Evcia20 - 2020-03-27, 22:18 Temat postu: Zadbać czy Zasypać? Witam serdecznie. Drodzy Państwo, nabyłam domostwo z takim oto oczkiem wodnym. Nie ukrywam, że jestem zielona w temacie i walczę z myślami czy zasypać to oczko. Czytając forum jestem nieco przerażona jaką ogromną wiedzę należy posiadać żeby cieszyć się tym pięknym widokiem. Mimo wszystko patrząc na pływające rybki chciałabym spróbować to jakoś ogarnąć, tylko potrzebuję czyjejś pomocy w przeprowadzeniu tego procesu. Jeśli ktoś miałby chwilkę czasu, będę wdzięczna za każdą pomoc i sugestię 
Powinnam zacząć od tych suchych badyli wewnątrz i na zewnątrz oczka? Czy to się przycina po zimie? 
mikstyczny - 2020-03-29, 09:16 A więc witamy serdecznie na forum  oczko niczego sobie widać że ktoś próbował coś działać, na początek właśnie możesz wyciąć te suche badyle I oczyścić oczko
Qba - 2020-03-29, 23:18 Witamy na forum!
Oczko całkiem fajnych rozmiarów i jest w nim woda wiec zakładam, że jest szczelne. Jest więc szansa, żeby cieszyło oko. Na początek trzeba wyciąć stare, wyschnięte części roślin. Za chwilę puszczą świeże, zielone. Potem postaraj się wybrać z dna liście itp, żeby nie gniły i tym samym nie dawały poźywki dla glonów. Jeżeli w oczku nie ma tragedii z ilością syfu na dnie to nie będzie potrzeby spuszczania wody i czyszczenia dna. Jeśli jest jednak dużo mułu to dobrze byłoby spuścić wodę i wyczyścić oczko. Ale tu UWAGA ! Wodę z oczka dobrze byłoby użyć ponownie do napełnienia po wyczyszcieniu gdyż jest ona już dojrzała. Jeśli nalejesz świeżej to będzie musiała dojrzeć, a to oznacza, że nie ominie Cię problem zielonej wody, co jest nieprzyjemne na poczatku przygody z oczkiem wodnym. Nie piszesz nic czy w oczku istnieje jakakolwiek filtracja więc zakładam, że nie ma. Bez filtra ciężko Ci będzie utrzymać zadowalającą czystość wody. Dlatego poczytaj na forum o filtracji i pytaj tutejszych oczkomaniaków. I na koniec mała przestroga - oczko uzależnia 
Pozdrawiam Qba |
