Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Technika - Punkt poboru wody

potentator - 2020-01-03, 09:13
Temat postu: Punkt poboru wody
Witam, mam przy oczku zrobiony punkt poboru wody(mini studnia), do tego żeby woda sama bez żadnej elektryki poleciała grawitacją do oczka brakuję jakieś 0.5 m. Czy są jakieś sposoby/prawa fizyki itp. żeby nie używać prądu a woda znalazła się w oczku. Niestety nie mogę zrobić zastawy w potoku co płynie koło oczka ze względu na sąsiadów... Niby jest sposób panel słoneczny ale to koszt koło 1 tyś zł, a kiedy się zwróci to sami wiemy... Znalazłem przy oczku źródełko ale przepływ jego w okresie suszy jest minimalny,więc to też odpada... Oczko mam zlokalizowane na samym dole działki a przed nim jest skarpa która ma wierzchołek jakieś 5-7 m. wyżej niż oczko... Muszę coś myśleć bo energia elektryczna coraz droższa... niestety...
Pike5 - 2020-01-03, 14:15

Poczytaj bo chyba wszedł przepis że rów melioracyjny graniczący z Tobą możesz spiętrzyć do pewnej wysokości ze względu na ucieczkę wód gruntowych. Ja tak mam zrobione i melioranci chcieli rozbierać ale powołałem się na brak wody latem i odpuścili. Nie znam dokładnie przepisu poszukaj.
potentator - 2020-01-03, 14:23

to pół biedy o ludzi z gminy, gorzej jest z sąsiadem, on graniczy z potokiem i jakbym podniósł wodę to pewno by ją miał w piwnicy, dom ma ścianę jakieś 5 m od brzegu i tu jest problem:(
Pike5 - 2020-01-03, 15:21

A nie mógłbyś spiętrzyć 50 metrów powyżej sąsiada i rurą doprowadzić do oczka (co ten sąsiad robi w czasie ulewnego deszczu) Może pompą mamutową ale 0,5m to chyba na kilka razy (bierze mało prądu)
potentator - 2020-01-04, 08:50

Teraz mam jakieś 20 m wyżej i tak się czepia, a jak się ma to do prawa wodnego, jesli odbudowalem ekosystem i co roku więcej zwierzątek mi zasiedla teren? Mogę tak od pociągnąć rurę z 50 m? Ja mam dana rurę drenarska, miałem problem z zanikiem wody w studni i jak wpialem rurę to nie ma szans żeby wody brakło. Wiesz z tego co on mi mówił to ma pompę do wypromowania wody ze studni ale to też tak jest ze może bajeczki opowiadać. Wg. Wystarczyła by prowizoryczna zapora na 0.5 m i woda sama by leciała. Żałuję tylko że nie dałem rury do wody na zlaczkach, ale wydaje mi się że nie ma to znaczenia bo cała rura jest w wodzie
Pike5 - 2020-01-04, 12:57

Cała Polska jest zdrenowana i pocięta rowami melioracyjnymi którymi wosa spie... do morza. Jak weźmiesz mapę opadów w centralnej Polsce to ta ilość odpowiada stepowi. Cała sztuka w dzisiejszej zmianie klimatu utrzymać wodę tam gdzie spadła a nie spuścić ją dalej. Można to zrobić w formie zbiorników retencyjnych. Nie muszą być duże. Możesz pociągnąć rurę i 100 metrów ale na swojej działce. Wiem że są plany irygacji czyli nawadniania Polski poprzez np.zastawki na rowach itp. Poczytaj i nie bój się gminy i sąsiadów. Trochę się w tej kwestii zmienia nawet mają być dotacje do zbiorników łapiących wodę
Bolekso - 2020-01-06, 21:05

Jak byłem dzieckiem to na wszystkich rowach były zastawki.Metr bieżący rowu gromadził 1-2 m3 wody,rów zasypany i wstawiona rura to ułamek tej ilości. Totalny i bezmyślny drenaż zniszczył cała gospodarkę wodną.Szczupaki na tarle były nawet w niedużych rowach.
Pike5 - 2020-01-06, 22:39

To była woda którą widziałeś. Zastawka powodowała że okoliczna ziemia gromadziła kilkaset tysięcy m3 wody. Cały obszar był nawodniony. Teraz wiele obszarów po szybkim wiosennym spływie wody jest suche. Jestem zapalonym wędkarzem więc obserwuje wodę od wielu lat.
Bolekso - 2020-01-07, 05:40

Zgadzam się z tym, ponadto na polach było sporo różnych stawów które zasypano.
potentator - 2020-01-10, 12:18

To też fakt o stawach, ale weźmy też pod uwagę że z roku na rok potoki,rzeki wypłukują żwir przez co poziom wody też się obniża... Gdyby chociażby gminy chciały uzupełniać i robić coś z korytami też wody byłoby więcej,sam widzę po swoim potoku że woda z roku na rok jest coraz niżej, nie to że jest susza tylko że koryto się pogłębia a wody nie ma co przytrzymać, wcześniej miałem zaporkę poniżej to fajnie trzymałą poziom i żwir w potoku,odkąd sąsiad się pluł o to z roko na rok potok jest głębiej osadzony...
wolanin - 2020-01-18, 19:54

potentator napisał/a:
z roko na rok potok jest głębiej osadzony...

Takie coś często zdarza się poniżej jazu na potoku zatrzymującego transportowane wodą kamienie i żwir.
A może dałoby się zrobić coś napędzane wiatrakiem?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group