|
Oczko wodne - forum Forum miłośników oczek wodnych. |
|
Glony - Chlorek sodu
mates08 - 2019-08-21, 12:14 Temat postu: Chlorek sodu Witam. Zanjoma ostatnio do zwykłego słodkowodnego akwarium wlała małą proporcję chlorku sodu i woda stała się klarowna, ryby bardziej życiowe i wgl. Pomyślałem aby dolać troche do oczka wodnego. Mam oczko wodne około 2500 l . Zwalczyło by to trochę glon. Ale nw jaka proporcja żeby nie zaszkodziło rybom i roślinom. Czy ktoś kiedyś to stosował?
Kosta - 2019-08-21, 13:18
Oczko wodne jest żywym organizmem.
Jeśli nawalisz całą dostępną chemię aby woda była klarowna - i tak nie rozwiążesz problemu.
Zauważyłeś, że mając ryby musisz mieć dużo roślin?
Jest jeszcze jedna opcja - masz system filtracji jak w KOI pondzie.
Nawet KOI'maniacy starają się używać chemii w minimalnym stopniu... po zimie dodają np. nadmanganian potasu.
Idąc dalej tropem RYB - w oczkach dla KOI, gdzie roślin jest mało, przelicznik ilości ryb na m3 wody jest tak trochę 1:1. 1 duży Koi na 1m3 wody.
10m3 wody - 10ryb.
Chemia jest na krótką metę - ale to Twoje oczko i Twoja decyzja.
Pike5 - 2019-08-21, 14:55
Dobrze napisane. Ekologicznie
[ Dodano: 2019-08-21, 15:00 ]
Chlorek sodu w akwarium słodkowodnym dodaje się do akwarium z rybami piękniczkowymi np.molinezjami inne go nie tolerują.
kmarkot - 2019-08-25, 09:23
Witam ,może koledze mates08 chodziło o zupełnie inny związek chemiczny a konkretnie nadwęglan sodu.
Związek ten jest wykorzystywany w preparatach anty glonowych.
Nie testowałem
Natomiast bardzo dobre rezultaty można też uzyskać dzięki perhydrol-owi , o tym pisałem w innym wątku .
W obydwu wypadkach substancją aktywną jest nadtlenek wodoru .
Inne zastosowanie nadwęglanu sodu .
https://distripark.com/aktualnosci/nadweglan-sodu-malo-znany-a-skuteczny-srodek-dezynfekujacy-czyli-jak-tanio-zapobiegac-ch
taniw - 2019-08-25, 10:17
Hodowcy koi czasami używają soli, ale tu trzeba być bardzo dokładnym.
http://forum.oczkowodne.n...highlight=s%F3l
wolanin - 2019-08-25, 12:55 Temat postu: Re: Chlorek sodu
mates08 napisał/a: | Ale nw jaka proporcja żeby nie zaszkodziło rybom i roślinom. Czy ktoś kiedyś to stosował? |
Stosowałem zwalczając przywry (objaw to ocieranie się ryb o dno i wystające przedmioty) - z mizernym skutkiem (tu mogę polecić kuracje nadmanganianem potasu, pod warunkiem dokładnego zapoznania się z tematem).
Kąpiele długotrwałe (kilka tygodni, miesięcy lub nawet czas nieokreślony) to około 2 g/l czyli kg/m3 wody. Co do sensu - zdania są podzielone, z wyraźnym wskazaniem na dużą zdolność adaptacji mikroorganizmów chorobotwórczych do zasolenia.
Stężenie izotoniczne u ryby (podobnie ja i u człowieka) to 9 g/l. Stosowane są kąpiele krótkotrwałe w wyższych stężeniach mające na celu np. zabicie szkodliwych mikrobów.
W przypadku choroby ryby zwłaszcza z otwartą raną na ogół korzystne jest umieszczenie ryby w roztworze 2-4 g/l, co zmniejsza różnicę stężeń otaczającej wody i ciała ryby, ułatwiając pracę takich narządów, jak np. nerki i np. zmniejszając wpływ rany będącej wrotami między organizmem ryby a otoczeniem.
Z drugiej strony, właśnie zbyt wysokie i długotrwałe zasolenie prowadzi do uszkodzenia nerek i śmierci ryby.
|
|