carlos - 2006-09-12, 20:42 Temat postu: Kiedy kopać? Chciałbym juz zacząć kopać swoje oczko, zeby na wiosne było mniej roboty, tylko nie wiem do jakiej głębokości kopać zeby przez jesien/zime/wiosne sie brzegi nie obsunęły? Chodzi o to oczko: http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=648 ogrodnik - 2006-09-12, 21:16 jeżeli masz ciężką glebę to nic nie powinno się obsunąć. wydaje mi się, że jesień to dobry termin. głębokość raczej nie gra roli, bo im głębiej kopiesz, tym cięższa i bardziej zbita warstwa. na głębokości 1,5mmoże być już skała macierzysta ( ni koniecznie taka z kamienia  ) i wody gruntowe.
[ Dodano: 2006-09-12, 21:20 ] wykopując tak duże oczko zastanów się co z ziemią; na tej głębokości jak wydobędziesz glinę na wierzch, to nic w niej nie posadzisz. najlepiej zebrać warstwę ziemi (30cm) na którą będziesz usypywał górkę. w tą dziurę dajesz to co wykopiesz z oczka a na wierzch wcześniej zebraną warstwę samuraj - 2006-09-12, 21:22 raczej radził bym ci kopac na wiosnę -w długie zimowe wieczory wpadniesz na jakis wspaniały pomysł a tu lipa dziura juz wykopana 
ogrodnik - 2006-09-12, 21:30 tak tylko na wiosnę jak się śnieg stopi to poziom wód gruntowych może być wyższy. albo wczesną wiosną ziemia zmarznięta. ja moje w tym roku modernizowałem w kwietniu jak zima puściła. błoto straszne i wynosić tą glinę po wiadrze... oczko głębokie na 1,7m + urobek na 1m wynosić takie wiadro z mokrą gliną to katorga 
carlos - 2006-09-12, 21:40 no to teraz juz sam nie wiem... 
nie no nic sie juz w planach raczej nie zmieni, kształt oczka musi taki pozostać ze wzgledu na tuje wokól planowanego zbiornika samuraj - 2006-09-12, 21:41 w moim przypadku nie było by takich problemów -- poprostu sam piach -niech carlos okresli jaka ma glebę carlos - 2006-09-12, 21:48
a skad ja mam to wiedzieć? 
nie kopałem nic na taką głębokość, wykopałem tylko leszczyne, śliwke, i jabłoń z okolic przyszłego oczka ale to chyba nie ma nic do tego.... Mazur - 2006-09-12, 22:10 Carlos co tu myśleć, bierz się do kopania, wykop obmyśloną głebokość a boki tylko w zarysie nie wykańczone. Na wiosną tylko poprawisz i nadasz końcowy kształt. ogrodnik - 2006-09-12, 22:16 no dokładnie  aglebe jaką masz to się przekonasz  ja mam najcięższą z możliwych
Mazur - 2006-09-12, 22:19 Jak będziesz miał szczęście to wykopiesz konia całego ze złota ze śrebrną grzywą i zielaznymi kopytami. :wink: carlos - 2006-09-12, 22:27
ZiK - 2006-09-12, 23:01 carlos, Ja bym Ci radziłbym kopać teraz i jeszcze w tym roku wyłożyć je folią (chyba żę inna metodę masz na myśli) i zalać je wodą i obsadzić roślinami żeby w tym roku się jeszcze ukorzeniły.Na wiosnę jak ruszy wegetacja to rośliny będą się już rozrastać i oczko bedzie już w miarę naturalnie wygląć.Co do głębokości kopania to zależy jakie ryby będziesz w nim trzymał i czy bedziesz je zimował w oczku?Wykop głebokość minimum 150cm, maximum 170cm. 
AurorA - 2006-09-12, 23:22 Ja też uważam że można zacząć kopać teraz. Nie ma żadnych przeciwskazań. Jak masz czas to go wykorzystaj, wiosną będzie mniej pracy. samuraj - 2006-09-13, 09:38 oczywiście że lepiej rozłożyć sobie pracę teraz wykopać dół a na wiosnę robić resztę tylko jeśli się okaże ma sam piach tak jak w moim przypadku to z uformowanej dziury pod oczko na wiosnę będzie miał lej po bombie. ogrodnik - 2006-09-13, 10:21 taki piasek to w ogóle bym czymś wzmocnił ZiK - 2006-09-13, 10:23 Umnie też był piasek wystarczy go trochę zwilżąć wodą i się tak nie obsuwa.
ogrodnik - 2006-09-13, 10:52 zamiast łopaty dobrze sprawdza się trotyl  tylko trzeba umieć spłonke uzbroić i ją założyć. a potem wielkie kabum i oczko gotowe :peace:
castleman - 2006-09-14, 07:31 Ja miałem też problemy przy kopaniu
wykopałem za dużą dziure (najpierw pojawiła się glina, póżniej piasek, fajnie było tak sobie odkrywać kolejne warstwy gruntu  ) i kupa, dziura okazała się za głęboka dla łagodnych spadów bocznych ścianek, trzeba było co nie co zasypać.
Po zasypaniu ziemia opadała i opadała a deszcze padały i padały było tak
Więc zanim zaczniesz kopać dobsze przemyśl kształt oczka i żeby Cię nie poniosło To po 1wsze A po 2gie to jak wykopiesz tą dziure, przed zimą radzę Ci osłonić całość jakąś starą folią, tj ścianki (boki) oczka, tak aby ziemia się nio obsunęła dodatkowo. Z doświadczenia wiem co moga zrobić deszcze. pozdrawiam Castleman carlos - 2006-09-14, 09:42 wykoopiechyba do wysokości półki (od 10 do 60cm) i ak zostawie do wiosny, nic sie nie obsypie a i do kształtu oczka się przyzwyczaje. a na wiosne zostawie szerokość półek i wykopie do dna, zawsze mniej roboty Ala - 2006-09-14, 11:08 Kurcze, co Wy tak z tą zimą! Do zimy to Ty jeszcze 5 oczek zdążysz wykopać i obsadzić. Jeśli tylko masz środki to zabieraj się do roboty. Jak nie bedziesz miał rybek w oczku to o napowietrzanie nie musisz się martwić, a na wiosnę tylko dopieścisz i będziesz się delektował widokiem i 
carlos - 2006-09-14, 13:46 no właśnie nie mam środków więc przez zime zbiore potrzebne materiały, zrobie filtr, kupie potrzebny sprzęt żeby wczesną wiosną mieć wszystko co potrzebne i nie popełnić jakiegos będu killer1558 - 2006-09-15, 07:57 carlos ty chcesz to oczko czy nie, ja jak mam plan to na drugi dzień już go realizuje ,a że kasy u mnie też nie ma to od czego są karty kredytowe  a póżniej spłacanie przez zime  ale mam to co planuje ostatnio zaplanowałem przechowalnie i powstała w ciągu paru dni bo deszczyk popsuł plany tylko na folie wydałem ,tak ze myśle że bierz sie do kopania i zakładaj folię (jak ma być z foli) bo jeszcze czasu do zimy dużo . 3 dni temu sąsiad prosił o pomoc jak wykopać oczko ,rozplanowałem mu troszkę i oczko już dziś gotowe,do tego tylko chęci ,  mój udział w tym oczku to taki jak doradzenie przy kopaniu dołka a reszta to praca szwagra sąsiada i pomocników
carlos - 2006-09-15, 09:19
mam plan ale go dopracowuje, przez zime na pewno jeszcze jakieś idealne rozwiązania wpadną do głowy
o nieee, zadnych kredytów, abonamentów itp jestem zbyt piekny i młody aby sie takimi rzeczami przejmować :wink: pojde do pracy, uzbieram to bede miał nie uzbieram to nie będe miał
właśnie nie ma być z folii, tylko siatkobeton
no a ja dzisiaj stane przed wyborem, szpadel za 29zł którym będe bał sie mocniej machnąć, czy szpadel za 80zł, w którym nie ma co sie urwać i jest wygodny w trzymaniu. takie mam właśnie rozkminki z rana :wink: vivit - 2006-09-15, 10:54 Carlos nie śpiesz się poukładaj sobie to tak jak ja to zrobiłem. 6 miesięcy kombinowałem żeby nie wywalić kasy na darmo jak kilka lat temu....Jak robić coś to porządnie i zgłową. Pośpiech dobry jest przy łapaniu pcheł....a to zbudoujesz coś na lata w zasadzie. vivit - 2006-09-15, 10:55 Ja też zaczołem od łopaty i szpadla
W dobrym kierunku idziesz.... killer1558 - 2006-09-15, 13:02 to ja ci jeszcze zaproponuje porządne taczki bo bez nich to kiepsko bedzie z wywożeniem ziemi a co do planowania to zgadzam sie w 100% lepiej dobrze zaplanować niż pużniej robić przeróbki .
carlos - 2006-09-17, 15:32 taczke mam starą, z kołem od motocykla, ale wygodna i nieśmiertlelna. jeśli chodzi o kopanie to jeszcze sie wstrzymuje, rozstrzygają się tu na forum ważne sprawy , wykopać zdąże, a dwa razy robić mi sie nie chce :wink: |
