Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Technika - Wykonam filtr do oczka praktycznie każdy kształt i wieklość

carlos - 2006-08-24, 16:01
Temat postu: Wykonam filtr do oczka praktycznie każdy kształt i wieklość
Mam możliwość wykonać jakikolwiek pojemnik na filtr do oczka wodnego, wpadłem na to dzisiaj :yess: mam zamiar wybudować spore oczko wodne ( ok 80 000 litrów to dla mnie spore) i chyba w tym sezonie nie uda mi sie juz tego zrobić. Pomyślałem więc że najpierw przygotuje sobie cały osprzęt do oczka aby wystartować z nim bez problemów wczesną wiosną.

Filtr bede robił z laminatu, ojciec jest szkutnikiem i mam do tego odpowiedni warsztat i sporo materiałów (maty, żywice itd.)

Tylko najpierw niech ktos mi powie jak duży powinien być to filtr i z ilu komór ma sie składać :?: .

A jak ktos bedzie zainteresowany to można u mnie wykonać taki pojemnik każdych rozmiarów, tylko potrzebuje rady mądrzejszych co do filtrów.

help...

Ernest - 2006-08-24, 20:11

Moim zdaniem około 5000 tyś litrów dało by rade.Na tak dużą pojemność,jężeli chcesz zrobić filtr to zrób tak.Odejmij od swoich 80m3 jakieś 5-10m3(chyba że masz miejsce na jeszcze jedno oczko o pojemności do 10m3) i zrób mniejsze.W tym mniejszym obsadź dość gęsto roślinami.Przelew do większego(np. strumień) i powinno wszystko grać.Przy tej objętości oczka mogło by się udać bez jakiego kolwiek filtra przy odpowiedniej obsadzie roślinami.To jest tylko moje zdanie,zrobisz jak będziesz uważał.Niech się wypowiedzą inni forumowicze
carlos - 2006-08-24, 21:01

moją sytuacje przedstawiłem tu http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=648

Ernest napisał/a:
to zrób tak.Odejmij od swoich 80m3 jakieś 5-10m3(chyba że masz miejsce na jeszcze jedno oczko o pojemności do 10m3) i zrób mniejsze.W tym mniejszym obsadź dość gęsto roślinami.Przelew do większego(np. strumień) i powinno wszystko grać.

jesli mialbym zrobic tak jak radzisz to moze wykorzystać to mniejsze 'stare' oczko na gestą obsade roślinami? nie chce zabardzo kopać więcej niż jest na moim rysunku (no chyba ze pare metrów na filtr, który sie schowa pod jakąś pokrywą)

a tu ten rysunek :arrow: http://www.fotosik.pl/pok...497895ad44.html

to stare oczko ma chyba właśnie niecałe 10m3 (tak mniej wiecej z moich obliczeń)

co Wy na to?

Ernest - 2006-08-24, 21:15

Ja bym to wykorzystał.Podstawą takiego filtra jest bezobsługowość(może raz na 3 lata czeba było by go odkurzyć z mułu :) )
carlos - 2006-08-24, 21:27

hmmm sprawa na pewno do przemyślenia... choc poznałbym chętnie opinie innych.

a jaką pompe wtedy zastosować? domyślam sie ze musi miec b.duzy przepływ, ale zależy mi na tym aby nie żarła za duzo prądu bo ma pracować oczywiście non-stop

acha no i powracając do tematu chciałbym aby ktoś sie jeszcze wypowiedział o pomyśle dość sporego filtra z laminatu :idea:

AurorA - 2006-08-24, 22:28

Moim zdaniem Ernest dał Ci bardzo dobry pomysł. Filtr z laminatu do tak dużego oczka musiałby być gigantem i chyba nie warto. Mozesz połączyć stare oczko z nowym jakimś strumykiem ( moze być nawet mostek) i pompować wodę wtaki sposób aby przepływając opływała cały obieg bez stref zastoiskowych. Problemem może być zbyt duża głębokość starego oczka - do filtra roślinnego wystarczy płytki zbiornik - najbardziej żarłoczne gatunki roślin to rosliny rosnące dośc płytko - pałka szerokolistna, kosaciec zółty, tatarak i manna mielec. Dobra jest też trzcina, ale może być z nią problem.
carlos - 2006-08-24, 22:35

AurorA napisał/a:
Filtr z laminatu do tak dużego oczka musiałby być gigantem i chyba nie warto.

jeśli gigantem pod względem wymiarów to raczej nie problem, gorzej z pompami do tego filtra, nie chciałbym płacic zbyt 'gigantycznych' rachunków za prąd :) ...

:arrow: widze Arek ze zajmujesz sie miedzy innymi sprzedażą właśnie takich urządzeń, dla mnie bajkowo by było aby oczko pobierało ok 100watt co przy cenie 42gr za kilowatt wychodzi mniej wiecej 30zł miesięcznie. i to by mi pasowało :!: . no moze i 150watt bym przezył :)

AurorA - 2006-08-24, 22:54

Największa pompa jaką znam na polskim rynku tłoczy 25 000 litrów na godzinę. Bierze
niestey 520 W a jest to podobno rozwiazanie energooszczędne

Aquael 9000l/h bierze 160 W
Tetra OFX 11580l/h - 175 W
Tetra OFX 7320l/h -95

To minialna wartość przy której można osiągnąc efekt dla takiego stawu przy odpowiedniej obsadzie roślin.

carlos - 2006-08-24, 23:08

AurorA napisał/a:
To minialna wartość przy której można osiągnąc efekt dla takiego stawu


mam rozumieć ze potrzebowałbym takich trzech pomp? :shock: czy moze na przykład ta Tetra OFX 7320l/h -95 by wystarczyła?

Wogole hmm :? jak to napisać... ... ile razy w ciągu doby na przykład ma sieprzelać cała woda w oczku? nie wiem czy stosuje sie takie przeliczenia... poprostu nie wiem na jakiej podstawie produceńci określają do jakich zbiorników jest dana pompa? :?:

AurorA - 2006-08-24, 23:16

carlos napisał/a:
mam rozumieć ze potrzebowałbym takich trzech pomp? czy moze na przykład ta Tetra OFX 7320l/h -95 by wystarczyła?

Wogole hmm jak to napisać... ... ile razy w ciągu doby na przykład ma sieprzelać cała woda w oczku? nie wiem czy stosuje sie takie przeliczenia... poprostu nie wiem na jakiej podstawie produceńci określają do jakich zbiorników jest dana pompa?


Nie, wystarczy jedna pompa :D dałem Ci kilka przykładów ( od największej do najmniejszej dającej jakiś efekt).

Wprawdzie producenci zalecają np. Tetre OFX 7500 do stawu 15 000 litrów ale przy odpowiednij obsadzie roslin i obiegu roślin powinna CI wystarczyć.

Producenci zalecają by woda w oczku była przepompowywana w ciagu dwuch godzin...

jednak odpowiednio zagospodarowane duże oczko ma duże możliwości samooczyszczania i moim zdaniem może wystarczyć najmniejsza z wymienionych pomp -oFX 7500 to naprawdę energooszczędny model i paraktycznie nie do zdarcia.

carlos - 2006-08-24, 23:55

dzieki troche mi to wszystko rozjaśniłeś.

800-900zł to dla mnie bardzo duzy wydatek ale moze na jesieni jakąś pożądniejszą pompe zakupie, no ale wszystko jeszcze w planach bo oczko dopiero na wiosne, ale przez jesień/zime zaczne kopać i musze skompletować cały osprzęt, i tak jeszcze nie wiem ile mnie bedzie kosztowało tak duze oczko z siatkobetonu i nie wiem jeszcze jak obliczyc koszt materiałów ale to inna bajka :oops:

ciekawi mnie jeszcze jaki najlepiej krztałt nadać obudowie filtra, ile komór, jakie pojemności itd itp

Hubert - 2006-08-25, 11:28

Carlos, zazdroszczę Ci pomysłu i całej przyjemności związanej potem z obsadzaniem oczek roślinami. Na Twoim miejscu nowe oczko wykonałbym z siatkobetonu i połączył ze starym czymś ala strumyk (kamienisty, bez roślin). Stare oczko potraktowałbym jako odchowalnię narybku i strefę maksymalnie zarośniętą roślinami (ze względu na znaczną jego głębokość trzeba jednak zrobić odpowiednie wypłycenia lub sadzić rośliny np. na wiszących półkach-kieszeniach). Tam też rozbuchałbym rozwielitki. Narybek odchowywałby się w nim znakomicie. Nie przesadzaj z tymi pompami i filtrowaniem - podstawa to rośliny.
carlos - 2006-08-25, 11:53

Hubert napisał/a:
Carlos, zazdroszczę Ci pomysłu i całej przyjemności związanej potem z obsadzaniem oczek roślinami.

:)zanim ta przyjemnosc to jeszcze mam czas do wiosny..:/ i wiele tygodni kopania/betonowania.

narazie zbieram opinie i pomysly (heh i oczywiście pieniążki) aby nie popelnic jakiejs gafy, i tak musze przebudowywac stare oczko (siatkobeton) bo sciany ma pionowe.. :( ale jeszcze nie wiem jak sie do tego nawet zabrać.


Hubert napisał/a:
nowe oczko wykonałbym z siatkobetonu i połączył ze starym czymś ala strumyk (kamienisty, bez roślin)

to, że z siatkobetonu to juz dawno postanowione :) ale dzięki za podsunięcie pomysłu ze strumieniem, wczesniej chciałem łączyć oba oczka takim głębszym przesmykiem aby ryby mogły swobodnie przepływać miedzy dwoma zbiornikami, nad przesmykiem musze dać mostek, ale w takim razie mostek będzie (bo musi być) nad kaskadą/strumyczkiem (też fajnie:)
Hubert napisał/a:
Stare oczko potraktowałbym jako odchowalnię narybku

a czy ten ewentualny narybek (nie wiem czy odrazu pierwszego sezonu sie uda) przez ten strumyczek/kaskade nie przedostanie sie do większego zbiornika?

Mazur - 2006-08-25, 16:48

A może ktoś zrobi projekt filtra 2-3 komorowego z kaskadami do oczek o poj. 4-6 tys.litrów a Carlos oszacuje to cenowo, może na tym zarobicie myślę i o Carlos i AurorA a tacy jak ja może by to kupili, wszystko zależy od ceny.
carlos - 2006-08-25, 19:06

no sprawa jest do przedyskutowania,
nie liczylbym aby takie filtry schodzily jak cieple buleczki wiec i na zarobek sie nie nastawiam, ale jak ktos poda wymiary to moge oszacować koszt materiałów na taki filtr.

:idea: a jak ktoś bylby zainteresowany to jak bede robił dla siebie to nie problem zrobic kilka sztuk więcej :idea:

Pawel Woynowski - 2006-08-28, 03:45
Temat postu: Re: Wykonam filtr do oczka praktycznie każdy kształt i wiekl
carlos napisał/a:


Filtr bede robił z laminatu, ojciec jest szkutnikiem i mam do tego odpowiedni warsztat i sporo materiałów (maty, żywice itd.)

Tylko najpierw niech ktos mi powie jak duży powinien być to filtr i z ilu komór ma sie składać :?: .

A jak ktos bedzie zainteresowany to można u mnie wykonać taki pojemnik każdych rozmiarów, tylko potrzebuje rady mądrzejszych co do filtrów.

help...


Moim zdaniem nie ma takiej potrzeby aby wykorzystuywać to stare oczko jako podstawowy filtr. Myślę że w zupełności powinen Ci wystarczyć filtr o wymiarach 6,0 m x 1.0mx 0,80 m czyli długa "rynna" wktórej umieścisz np 4 komory o długości 1,0 m, 1 komorę na np. torf o długości 0,80 m i jedną na pompę o długości 0,60m. Całość umieszczamy wkopane w ziemię jak najbliżej oczka ale tak aby poziom wody w filtrze odpowiadał poziomowi wody w oczku, skąd grawitacyjnie będzie do niego wpływać, a pompa z ostatniej komory będzie oczyszczoną wodę wypompwywać na strumien lub kaskadę. Komory rozdzielasz podwójnym przegrodami ze sklejki wodoopornej (30 mm). Przegrody są od siebie oddzielone o 10 cm. Mocowane są w filtrze na prowadnicach tak aby je można było wysunąć na czas czyszczenia filtra. Przegrody takie są tak wykonane, że jedna jest wyższa, a druga niższa i woda wypływając z komory przepływa nad jedną, a wpływa do następnej komory pod drugą. Bo cały dowcip takiego filtra nie polega na jego objętości, a na wykorzystaniu jego powierzchni roboczej, tzn poszczególnych złóż. W wąskim filtrze będze wykorzystywana efektywnie cała jego powierzchnia. Między przegrody daje się kostki napowietrzające, bakterie nitryfikacyjne to lubią :)
Te informacje o konieczności przepływu wody z całego oczka w ciagu dwóch, jedne żródła czy 24 godzin inne żródła, włóż między bajki lub ew. prapagandę producentów i reklamodawców.
Wydajność filtra zależy w głównej mierze, w tak dobranym przepływie wody przez filtr aby płynęła ona jak najwolniej, ale też tak, aby np. strumień (w moim przypadku) działał prawidłowo oraz od powierzcni roboczej.
Mam pompę firmy Meschner o wydajności 7800 l/h przy przewyższeniu 0 m. Pompa ta tłocząc wodę bez żadnych ograniczeń, z ostatniej komory filtra do strumienia, powodowała mi wyrzucanie na łukach strumiena kamieni na brzeg. Dałem jej dławik fi 10 mm i pompa zaczęeła pracować tak jak potrzebuję, tzn przez filtr przepływa wolno, do filtra wpływa grawitacyjnie przez rurę fi 100mm i wpływa rozlewając się do filtra o szerokości 80 cm, gdzie po przepłynięciu złóz jest tłoczona pompą do kaskadki zasilającej strumień, gdzie ponownie zwalnia w jego łożysku na tyle że pluszcze na kiemieniach, lecz ich już nie wyrywa ich z podłoża. Oczko ma pojemność 10000 l, a filtr ma nie cały 1m³ popjemności.
Działało to przez 11 lat i nie miałem żadnych zastrzeżeń do jego efektywności. Co prawda obecnie ostatnia zima dała mu się we znaki, doszły do tego jeszcze korzenie za blisko posadzonych wierzb które powłaziły do niego ze swoimi "brodami" i wyszło na to że od jesieni ub. roku filtr jest wyłączony (chroniczny brak czasu na jego naprawę). Wykonałem go z cegły zaizolowanej lepikiem co okazało się po 11 latach, nie było najlepszym pomysłem. Całośc zamaskowałem pomostem, w moim przypadku podnoszonym na czas rewizji filtra, może to być np klapa w drewnianej posadzce altany,tarasiku czy pomostu gdzie możemy przyjmować na grilu gości. To już zależy od naszej pomysłowości.
Dlatego teraz zastanawiam się nad takim rozwiązaniem jakie Ty ew. zrobisz. Też myślałem o wykonaniu skorupy filtra z włókien szklanych, tyle tylko ze trochę mniejszej niż Twoja, 3,50 m x 0.60m x 0,80 m długość, szerokość i głębokość.

Dzisiaj już jest za późno, lecz jutro zrobię rysunek takiego filtra i wrzucę go tutaj. To powiesz mi ile by mnie to kosztowało. Potrafie to zrobić, lecz mam problemy z kopytem. Myślałem o zrobieniu tego w wykopie wyłożonym folią lecz wtedy pręty z włókien szklanych wzmacnające całą konstrukcję nie były by schowane i musiały by wystawać w formie wybrzuszeń we wnętrzu filtra, a raczej wnętrze filtra powinno być równe bez jakich kolwiek wybrzuszeń i nierówności, czego się bez kopyta niestety nie uzyska.

carlos - 2006-08-28, 11:10

czekam na rysunek, wtedy bede mógł cos doradzić w kwestii laminatu
Mazur - 2006-08-28, 16:39

Popracujcie może coś fajnego wymyślicie, a te przegrody też chyba możba wykonać z włókna.
Warto pomyśleć na nakładce/pokrywie w poztaci stumienia/kaskady.

Pawel Woynowski - 2006-08-30, 00:25

Robiłem dzisiaj reinstalację systemu. Padło mi wszystko.Teraz wgrywam poptrzebne mi programy, jak skończę to zrobię ten rysunek filtra
carlos - 2006-08-30, 10:47

nie ma pośpiechu :roll: z tego co wiem do tej pory (wymiary) to laminat powinien mieć minimum 1cm grubości (ok 8 warstw maty) 8)
Ernest - 2006-08-31, 05:17

Carlos jaki ciężar będzie tego ?
carlos - 2006-09-04, 19:45

Ernest, poczekajmy az Paweł upora sie z kompem i zrobi rysunek, wtedy bedzie mozna cos powiedzieć
Mazur - 2006-09-08, 22:03

Daleko jeszcze ?? może bedzie coś bardziej atrakcyjnego .
,,WITAM
PROPONUJĘ FILTR F-120 ZASILANIE POMPĄ AQUA JET 7500 O WYDAJNOŚCI TEORETYCZNEJ 7000 L/H.
NAPEWNO FILTR TEN UTRZYMA WODĘ W CZYSTOŚCI W PANA STAWKU.
CENA FILTRA 600 ZŁ+KOSZT WYSYŁKI 50 ZŁ''

AurorA - 2006-09-08, 22:26

Roman napisał/a:
,,WITAM
PROPONUJĘ FILTR F-120 ZASILANIE POMPĄ AQUA JET 7500 O WYDAJNOŚCI TEORETYCZNEJ 7000 L/H.
NAPEWNO FILTR TEN UTRZYMA WODĘ W CZYSTOŚCI W PANA STAWKU.
CENA FILTRA 600 ZŁ+KOSZT WYSYŁKI 50 ZŁ''


Co to za cytat? Co to za filtr? I czemu tak drogo? :wink:

carlos - 2006-09-08, 22:42

nie wiem co z Pawłem, czekam cały czas na rysunek,
pewnie zaszył sie w laboratorium badawczo naukowym i tworzy nukleonowo-hiperwodorowy projekt filtra grawitacyjnego na zasadzie bozonowych molekułów :shock:
nie no żartki :wink: , ja tesh ostatnio nie miałem na nic czasu, ale cała zima przedemną i na pewno filtr z laminatu stworze w szkutni ojca, oczywiscie będzie doskonalszy dzięki bardziej doświadczonym w tej kwestii :P (i tu ukłon m.in w strone Pawła :D )

[ Dodano: 2006-09-08, 22:43 ]
Cytat:
Co to za cytat? Co to za filtr? I czemu tak drogo? Wink

ja tesh nie bardzo rozumiem co, kiedy, po co, i dlaczego tu i teraz...

Mazur - 2006-09-08, 22:49

To odpowiedź na zadane pytanie na temat zakupu filtru a to adres do wykonawcy
http://www.filtrystawowe.com/
Szukam porządnego i zarazem niedrogiego filtra by mógł pracować więcej niż 2-3 godz. dziennie mój zestaw za szybko zapycha się i woda przelewa się z filtra a na stratę wody z oczka nie mogę sobie pozwolić bo częste dolewanie i w dużych ilościach może mieć opłakane skutki.
(PS. szukam rozwiązania dobry filtr wykluczy zakup drogiego odkurzacza co tu kryć ceny w zasięgu ale straszą.)

carlos - 2006-09-08, 22:55

Roman napisał/a:
To odpowiedź na zadane pytanie na temat zakupu filtru a to adres do wykonawcy

a kto pytał?

znam tą strone i myślałem o takim rozwiązaniu, ale po pierwsze nie mam za bardzo jak zakamuflować tylu dużych beczek w ogrodzie, a pozatym pewnie nie jest to zbyt tanie rozwiązanie,
postanowiłem więc ze wykonam sobie sam taki filtr jaki będe potrzebował

AurorA - 2006-09-09, 01:15

Roman napisał/a:
To odpowiedź na zadane pytanie na temat zakupu filtru a to adres do wykonawcy
filtrystawowe.com/
Szukam porządnego i zarazem niedrogiego filtra


Jak na beczkę wypełnioną szczotkami, gąbką i kruszywem to cena jest bardzo wysoka.
Samodzielnie to zrobisz za 5 razy mniej.

killer1558 - 2006-09-09, 04:43

o ile wiem to chodzi tam o patent napowietrzania wody (wiatraczek ) przerabiałem ten temat pare lat temu jak fotki jeszcze były nie zamazane :P
Mazur - 2006-09-09, 07:33

carlos napisał/a:
[
a kto pytał?

jak jak to kto, zainteresowany, potencjalny nabywca czyli ja.

Mnie raczej interesuje filtr 2-3 komorowy i chcę wodę pompować do filtra(nie jestem uzależniony od lustra wody) a zarazem pompa zawsze wciąga trochę szlamu/ mułu tym samym oczyszczając oczko.
Z filtra woda może swobodnie spadać na stumyczek i tu fantazja dowolna.

Cały problem z samodzielnym wykonaniem polega na znalezieniu szczelnych przejściówek pomiędzy beczkami, domyślam się że zestaw zlewowo/wannowy zda egzamin jako odpływ z beczki na kaskadę.

carlos - 2006-09-09, 09:59

Roman napisał/a:
Cały problem z samodzielnym wykonaniem polega na znalezieniu szczelnych przejściówek pomiędzy beczkami

to to jeśli ktoś chciałby samemu robić filtr z takich beczek, ale jeśli to byłby cały problem to nie było by problemu.
jest jeszcze odstojnik z zaworem na dole beczki, troche rurek w środku i wspomniany przez killera patent napowietrzania wody (wiatraczek) (ale przy odrobinie fantazji i wiedzy technicznej można sobie i z tym poradzić)
Roman napisał/a:
(nie jestem uzależniony od lustra wody)

a ja juz sie uzależniłem :wink: , zresztą na forum jest dużo więcej uzależnionych :wink:, to uzależnia bardzo szybko :wink:

Mazur - 2006-09-10, 09:47

killer1558 napisał/a:
o ile wiem to chodzi tam o patent napowietrzania wody (wiatraczek ) przerabiałem ten temat pare lat temu jak fotki jeszcze były nie zamazane :P


fotki są widoczne tu:
http://www.pmp.p-net.pl/w...iewicza_120.htm


prezentuje je Piotr w temacie http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=93 :


taki zestaw kosztuje ok 1200 zł. z tym że beczki 150l.

carlos - 2006-09-12, 20:30

1200zł to mimo wszystko troche drogo, myśle ze za dużo mniejsze pieniądze można samodzielnie zrobić równie skuteczny filtr, który da sie ładnie schować obok oczka
Mazur - 2006-09-12, 21:20

Ale tam są rozwiazania opatentowane polegające na natlenianiu wody i sprzyjające warunki dla mikroorganizmów.
Tyle gadamy samemu zrobić, tylko jeszcze nikt nie zrobił czegoś co jest nie tylko sitkiem ale spełnia warunki filtra i wszystkiego co filtr ma zapewnić.
A tak serio to wierzę że może wypalić pomysł z filtrem z włókna ale ja piewnie tego nie doczekam się więc lada dzień podejmę konkretną decyzję, a na własnoręczne wykonanie już nie liczę skoro nie mogę znaleźć przejściówek do beczki to o czym tu deliberować, zresztą za długo to trwa, a ja źle znoszę czekanie, i zdecyduję się na gotowca zresztą jestem w trakcie pertraktacji, wszystko uzgodnione nawet transport tylko z ceną nie możemy się dogadać ale ...

carlos - 2006-09-12, 21:35

bez opatentowanych rozwiązań na pewno rówież da sie zrobić sprawny filtr i uzyskać przejrzystą i zdrową wode,
ale rozumiem Ciebie, jak bym miał już w oczku zieloną wode i kase na sprzęt to możliwe ze zdecydowałbym sie na zakup takiego właśnie filtra,
mimo wszystko wiem, że sam zrobie ten filtr, a wyniki ocenicie pewnie na wiosne jak zacznie pracować w oczku,
póki co pozostaje dobrej myśli,
pozdrawiam!

ps. zamieść na forum fotki swojego filtra jak juz będzie wszystko podłączone, trzymam kciuki

Mazur - 2006-09-12, 21:59

Jeszcze nie kupiłem, odkurzacz też miałem kupić już byłem gotowy ale uznałem że 1200 zł to trochę przesada.
carlos - 2006-09-12, 22:14

ale jak kupisz to pochwal sie na forum koniecznie 8)
Mazur - 2006-09-12, 22:16

OK pochwalę się i to tak że wam zbrzydnie czytać, bo ja nie lubię kupować bubli a jak kupię coś takiego to szukam w tym rzeczy pozytywnych :wink:
carlos - 2006-09-12, 22:33

whatever..
vivit - 2006-09-13, 09:28

Witaj Carlos

Rozwiązanie, które prponuje Paweł to sprawdzony patent. Takie oczko ma mój znajomy anglik i działa u niego już ponad 10 lat.
Bazujmy na rysunku, który wykonałeś. Za radą Pawła chodziło mu o to aby nowe duże oczk opodzielić np. tam gdzie naryzowałeś linię z wymiarem. Woda ze starego oczka przepływała by do wąskiego koryta (filtr), przepływając przez nie oczyszczała by się i na końcu(po prawej stronie) wadała by do dużego zbiornika. Czyli płynie z lewej na prawą u góry i potem wpada do oka. Ten filtr mógłbyś wykonać łącząć biologię z mechaniką. Dziś wieczorem postaram się zamieśćić zdjęcia oczka anglika to zobrazuję ci o co chodzi i nakreślę rozwiązanie dla ciebie.

carlos - 2006-09-13, 13:54

dzięki, zajrze wieczorem na pewno
killer1558 - 2006-09-13, 15:51

Roman napisał/a:
a na własnoręczne wykonanie już nie liczę skoro nie mogę znaleźć przejściówek do beczki

zobacz tą stronę http://republika.pl/jachoo/filtr.html ja mój filtr wykonałem według tego a co do przejściówki zbeczki to tak jak pisze ze starej spłuczki do wc :) naprawde nic trudnego ,a działa (pstrykne fotki i jak dam rade to puszcze dziś ) a koszty tak niskie ze aż śmiech w porównaniu do kupnego i jeszcze próbowałem
wentylator od silnika jako natleniacz i jak trzymałem pod strumieniem to działa ale nie wpadłem na pomysł jak go zamocować niestety no i kłade kamień w filtrze i woda lejąc na niego też sie ładnie rozpryskóje

vivit - 2006-09-13, 20:29

Jak obiecałem tak i przedstawiam....

Sysytem jest oparty na pompie ale jeżeli Ci warunki terenowe pozwalają możesz zrobić to grawitacyjnie (mam na myśli przepływ przez filtr po starym oczku). Na pierwszym zdjęciu masz oczko z widoczną rurą która zasysa wodę z dolnych części i podaje ją na filtry. Standardowo mechanika i bio czyli nic nowego.

Pod tą płytą z tyłu znajduje się pompa.

W dalszej części jest komora wypełniona gąbkami czyli filtr mechaniczny

Woda przechodzi rurą za tym zagajnikiem i tam jest UV o ile mnie pamięć nie myli ale to dawno było więc tego nie wiem na 100%.
Następnie wpada do tej skrzyni w której są bio skałki i z tego miejsca trafia na oczyszczalnię roślinną aby usunąć to co zostanie. I potem do oczka.

No a to jest jego ulubieniec "Moby Dick" i moje pociechy które go karmią z ręki :D .

Mazur - 2006-09-13, 20:35

Jak możesz zrób kilka zdjęć z bliska ,,oczyszczalni'' podoba mi się może coś przekalkuję
carlos - 2006-09-13, 20:40

Wielkie dzięki vivit,
:shock: "Moby Dick" mnie powala :D


rozumiem, że ta pompa jest w komorze przed tą podwyższoną oczyszczalnią roślinną, i pompuje wode, która przeszła już przez prawie cały filtr, tak?

ZiK - 2006-09-13, 22:09

:shock: Ale piękne karpie.Muszą mieć po kilka lat. Super tylko pozazdrościć. :)
vivit - 2006-09-13, 22:53

Carlos dokładnie tak. Pompa jest pod wodą, lub dokładniej lustrem wodnym. Ze zrobieniem dokładniejszych zdjęć mogę mieć problemy. Musiałbym prosić o to Kim'a (właściciel), bo w tym roku nie będę już gościł na wyspach...może w maju przyszłego roku zajadę do niego i w tedy dokładnie rozrysuję schemat...może ktoś skorzysta.....

Jednak aby nie tracić czasu postaram sie wysłać maila do niego aby obfotogarował dokładnie swoje "ponto" jak to oni mawiają i wtedy zapodam fotki...Tak czy siak to anglieskie oczko...działki małe więc komu na ile sił starcza hobby uprawia...

killer1558 - 2006-09-14, 19:41

Roman to dla ciebie te przejściówki

do tego jeszcze idzie nakrętka z 3 zdjecia a tu moje wejście na wodę to już samemu radzę pokombinować może być nawet otwór na weża ale zawsze powyżej poziomu wody a na tej fotce przelew a reszta jest na stronce co podałem wcześniej tam jest dokładniej :)

Mazur - 2006-09-14, 19:52

Dzięki ciekawie rozwiązałeś doprowadzenie bo nad tym myślałem.
Myślałem że do tej przejściówki nie da się dołączyć rury w środku beczki ale jak widzę można.
Tamtą stronę znam męczyło mnie przejście, pokombinuje może coś wyjdzie.
Ale ja beczke potraktowałbym jako filtr wstępny, dalej chcę by woda trafiała na filtr ,,tramwaj'' czyli wielokomorowy nad którym główkuje Paweł a skowronki ćwierkają że ma dobry pomysł.

AurorA - 2006-09-15, 00:57

Ciekawie doprowadzenie wody ma rozwiązane w swoich filtrach firma Tetra (to w zasadzie jedyny ciekawy element tych filtrów). Jest to tzw system Venturiego (pewnie opatentowany, ale łatwo zrobić coś podobnego). Woda doprowadzana jest do trójnika, którego jedno ramię wchodzi do beczki, a drugim wpada powietrze z zewnątrz (mały otwór). Powietrze jest zasysane i dodatkowo trójnik jest umieszcony pod kątem, dzieki czemu woda tym małym otworem nie wylewa się na zewnątrz. W beczce do trójnika doprowadzona jest rurka z otworami (deszczownia) co dodatkowo natlenia wypływającą z niej wodę.
killer1558 - 2006-09-15, 08:26

Roman napisał/a:
Myślałem że do tej przejściówki nie da się dołączyć rury w środku beczki ale jak widzę można.

musisz wyciąc to w srodku z pierwszej fotki i trujnik wchodzi elegancko :)

carlos - 2006-09-16, 21:41

Dobra coś sie Paweł nie odzywa więc sam wykonałem wstępny prodżekt mojego przyszłego filtra z laminatu:

jak widać (albo nie widać :D ) na rysunku, woda wpływa do pierwszej komory gdzie są umieszczone kostki napowietrzacza,
poczym przelewa się do drugiej komory, gdzie jest dajmy na to żwir,
a póżniej są następne komory, gdzie można włożyć gąbki, granulat, węgiel, worki z torfem, i co tam jeszcze nie wiem.

Przegrody bym zrobił tak jak na rysunku (coraz mniejszy poziom wody), żeby woda się dodatkowo napowietrzała na tych kaskadach

Co do poprawy? 8)

AurorA - 2006-09-16, 21:46

Nie robiłem żadnych filtrów i nie znam się na tym, ale wydaje mi się to nie możliwe do zrobienia :???:
carlos - 2006-09-16, 21:50

ale co nie możliwe :x
zrobić to tak jak narysowałem to zrobie! z laminatu bardzo łatwo, więc jeśli o to chodzi to bardzo możliwe :x ,
nawet realne :evil: ,
chyba że nie możliwe żeby to działało.... :D

AurorA - 2006-09-16, 21:53

chodzi o te zmienne poziomy :???:

Mam jeszce jedną uwagę odnośnie umieszczenia pompy- co się stanie jak jej wydajność będzie większa od przepustowości filtra.

Załózmy że filtr się przypchał lub wolniel przepuszca wodę niż pompa ją wypompowuje - wówczas masz spalona pompę :?:

carlos - 2006-09-16, 22:04

no właśnie
miałem o to spytać
chciałbym żeby Paweł coś sie wypowiedział, on podobny filtr ma u siebie i wie najlepiej jak to wygląda

a jak by zastosować do pompy taki wyłącznik na pływaku, jakie są w tych pompach zanurzeniowych? jak by było za mało wody :evil: to by sie wyłączała...

Mazur - 2006-09-16, 22:12

Poczekaj Paweł to poważny facet jak mówi to mówi, parząc na te przegrody to musi być masywne i sztywne by ciężar tych płyt nie zozepchał klinując szczelinę.
A zamiast podwójnej przedrody nie łatwiej pośłużyć się powiedzmy otworami, wiem że woda musi mieć jak najdłuższą drogę przez filtry ale te otwory(nawierty/szczeliny) można umieścić powiedzmy 3/4 wysokości główne a u góry przekewowe.
To tylko moje gdybanie dobrze by wypowiedział się ktoś kto na tym się zna.

carlos - 2006-09-16, 22:23

laminat jest naprawde bardzo wytrzymały
i przy odpowiedniej ilości maty szklanej na pewno przegrody wytrzymają.
Pozatym przegrody będą wsuwane od góry w takie szyny (to ułatwi czyszczenie)
i wystarczy je od spodu tak podeprzeć aby szczeliny były żądanej wysokości.
narazie jedyne na czym sie znam w tym filtrze to właśnie laminat,
dlatego gdybamy razem 8)

Mazur - 2006-09-16, 22:30

Jak dołączą sie inni do gdybania to wyjdzie porządny filtr, na rysunku widać górę ale przy wsuwanych regulowanych przegrodach będzie zbędny a raczej będzie spełniał zadanie przykrycia , czy tak ?
Mazur - 2006-09-16, 22:31

A w przybliżeniu ile to może kosztować ?? i dlaczego tak drogo ? :wink:
carlos - 2006-09-16, 22:36

Roman napisał/a:
na rysunku widać górę ale przy wsuwanych regulowanych przegrodach będzie zbędny a raczej będzie spełniał zadanie przykrycia , czy tak ?

nie kumam :? co będzie zbędne
jeśli chodzi o przykrycie filtra to będzie z desek w formie jak by pomostu, tylko że na brzegu, deski pobejcowane na brązowo i zaimpregnowane przed wilgocią i pomost ten bedzie troche wysunięty nad wode, żeby brzeg schować

Roman napisał/a:
A w przybliżeniu ile to może kosztować ?? i dlaczego tak drogo ? Wink

nie wiem! policze jak będe znał wymiary :D a tu licze na Pawła :oops:

Mazur - 2006-09-16, 22:42

carlos napisał/a:
[nie kumam :? co będzie zbędne


Ok, pomyliłem perspektywę rysunku nie doczytałem podpisu, patrzyłem ze złej optyki.

vivit - 2006-09-17, 10:10

Carlos aleś nakombinował..... :shock:
Zgadzam się z Aurorem, że wykonanie tego to istny majstersztik...ochhhooo

Proponuję rozważyć inne rozwiązanie, któe prrzedstawiam na rysunku.


OPIS:

Woda trafia za stawu grawitacyjnie ale w ilośći która podaje pompa. Pompę można zlokalizować w sekcji nr 4(gdy poziom wody nowego oczka będzie wyższy od starego) lub w dużym stawie jeżeli poziom będzie niższy. To zależy od terenu i od ułożenia zwierciadeł w twoich oczkach.
sekcja 1 to sekcja gdzie łapiesz duże brudy (takie gęste sito)
sekcja 2 to gąbka która zatrzyma mniejsze brudy
sekcja 3 to biobale lub skałki (dostępne w workach)
sekcja 4 przeznaczenie rózne (pompa, napowietrzanie, lub torf czy inny preparat.)

Woda waltująć ze stawu przechodzi zgodnie z niebieskimi strzałkami. Jednak gdyby filtr sie zapchał musisz zapewnić awaryjny przelew (czerwone strzałki) oczywiśćie woda będzie się piętrzyła i w każdej sejkcji będzie inny poziom.

Zapewne Paweł coś takiego miał na myśli....

Mazur - 2006-09-17, 11:09

A w odwrotną stronę jest możliwe ? czyli pompa podaje wode i część osadu z dna a do oczka wraca przelerowo.
rozumiem że obie wersje nie wchodzą w w grż bo zakłóci się kierunek przepływu.

vivit - 2006-09-17, 13:23

Roman odwrotnie jest możliwe i to są normalne filtry w beczkach, które ja mam u siebie.
Pompa pompuje z dna oczka wodę do filtra a z filtra grawitacyjnie spada do oczka.

Mazur - 2006-09-17, 14:20

A jak chcę mieć tak wspaniałą wodę jak mam dzisiaj i mieć święty spokój wiec myślę o dwóch metodach.
carlos - 2006-09-17, 14:32

vivit, dzięki za zilustrowanie Twojego pomysłu!
Podrzuciłeś mi kolejny pomysł do tego co narysowałem, ale musze to przemyśleć.
Jeśli chodzi o zagospodarowanie komór (to oczywiście narazie najmniejszy problem) to ja dam raczej w pierwszej napowietrzanie, naczytałem się gdzieś że najlepiej jak wode się napowietrzy jeszcze przed filtrowaniem.


Najlepsze jest to, że zastanawiam się czy nie zakopać tego mniejszego oczka... :oops:
Nie wiem czy jesy sens go remontować,
Nie wiem czy wytrzyma pierwszą zime (pionowe ściany, nie wiem jak z grubością betonu, nie wiem jak w nim ze zbrojeniem).
Jeśli bym go zakopał, miałbym co zrobić z częscią piachu,
No i o połowe mniej roboty z tym wszystkim... itp itd...

I teraz jeśli filtr miałby być 'łącznikiem' obydwu oczek to jego długość to ok 3,5 metra,
Jeśli natomiast poszedłby prze najdłuższej krawędzi nowego oczka to mógłby mieć ok 9 metrów... (jak wiadomo im większa powieszchnia filtrująca, tym lepiej (no przy dobranym przepływie wody))

Ja zgłupiałem... :???:

AurorA - 2006-09-17, 16:22

carlos napisał/a:
I teraz jeśli filtr miałby być 'łącznikiem' obydwu oczek to jego długość to ok 3,5 metra,
Jeśli natomiast poszedłby prze najdłuższej krawędzi nowego oczka to mógłby mieć ok 9 metrów...


To już nie filtr a oczyszczalnia.

Czy widzieliście ostatnią konstrukcję Aquaela - POND MODULE - można by się na tym wzorować.

carlos - 2006-09-17, 23:06

wyślij jakiegoś linka, ja jakoś nie moge znalezc tego POND MODULE

AurorA napisał/a:
To już nie filtr a oczyszczalnia.

:) robie co moge żeby mieć pewność że woda w oczku będzie przejrzysta, nie chce w przyszłym oczku wody wymieniać, czy jakiejs chemii stosować

na początku października będe robił filtr UV, i zastanawiałem sie jak wogole on miałby u mnie działać
przecież te UVałki to są podłączane na wężu od pompy
no i najlepiej żeby woda była naświetlana przed filtrem, żeby te martwe glony w nim zostały
a w tym filtrze co sobie zachciałem nie ma żadnej rury doprowadzającej
no i tak sobie pomyślełem żeby poprostu lampe UV podczepić od środka na pokrywie tego filtra
umieściłbym to nad pierwszą czy drugą "kaskadą" pomiędzy komorami i naświetlała by wode która przelewa się do następnej komory
pewnie tam sie będzie chlapała woda, więc zrobić poprostu taką wodoszczelną osłone przezroczystą z plexi czy cos

:?: :?: :?: :?:

Pawel Woynowski - 2006-09-18, 04:22

Przepraszam za zwłokę z zamieszczeniem rysunku filtra, ale praca w delegacjach nie pozwala mi na posiedzenie przed kompem. Skończyłem ten rysunek kilka dni temu lecz nagły wyjazd nie pozwolił wrzucić go na serwer. Dzisiaj wróciłem i nadrabiam zaległości.



Rysunek nr 1 to schemat budowy flitra, natomiast rysunki nr 2 i 3 to dwa sposoby konfiguracji filtra w zależności od powierzchni jaką dysponujemy.

Poza tym zastosowałem w filtrze dwa patenciki.
Jeden, pomaga w utrzymaniu złoża bakteryjnego przy życiu w czsie prac konserwacyjnych w oczku, kiedy trzeba usunąć część wody, kedy filtr nie jest zasilany natlenioną wodą z oczka. W takim przypadku woda wewnątrz filtra przepływa w obiegu zamkniętym z komory pompy do odstojnika i z powrotem do komory pompy, zaopatrując bakterie w niezbędny tlen i składniki pokarmowe wypłukane ze złóż leżących przed złożem biologicznym.

Drugim patentem, jest pomysł na zapewnienie stałego poziomu wody w oczku. Oczywiście dotyczy to oczek zasilanych wodą z wodociągu lub studni leżącej stosunkowo blisko od oczka. Pływakowy zawór mechaniczny w komorze odstojnika (np. od spłuczki w toalecie) zapwni stały pozom wody przy zasileniu z wodociągu, a elektryczny włącznik pływakowy uruchamiający pompę zanużoną w studni w przypadku spadku poziomu wody w oczku zapewni stały jej pozom w przypatku braku instalacji wodociągowej.
W obu przypatkach instalację zasilającą w wodę można wykonać z rur wodociągowych wykonanych z PCV lub po prostu za pomocą węża ogrodniczego. To drugie rozwiązanie jest raczej rozwiązaniem prowizorycznym i mało trwałym. Instalację z rur PVC można z powodzeniem zakopać, dotyczy to również instalacji elektrycznej zasilającej flitr (pompa wodna, napowietrzacz itp.) Ma to tę wielką zaletę że wkopany filtr w grunt w pobliżu oczka łatwo jest zamaskować, chociażby imitacją pomostu, lub podłogą tarasu wypoczynkowego w której to podłodze, była by założona klapa rewizyjna dla filtra, a zakopana instalacja elektryczna oraz doprowadzająca i odprowadzająca wodę jest pod ziemia i nie plącze sie w ogrodzie.

killer1558 - 2006-09-18, 07:02

panie Pawle rozumię ze jest to filtr grawitacyjny (napewno bezpieczniejszy) a jeżeli ktoś chce mieć pompę w oczku i weżem doprowadzać wode? może narysował by pan coś na ten temat byłby to drugi wariant filtra ,tak sobie myśle ze niektórzy majac oczka z siatkobetonu beda mieli problem z tym wlewem grawitacyjnym bedzie trzeba odkopać i rozkuć dziurę na dopływ
vivit - 2006-09-18, 09:33

Powyższe rozwiązanie, które przedstawił pan Paweł ma jedną wadę. Musi być doprowadzona woda do filtra i musi posiadać automatykę uzupełniającą stan wody. Istnieje bowiem możliwość, że podczas upałów i dużego parowania wody poziom obniży się na tyle że woda nie wpłynie do filtra. Wtedy uszkodzena zostanie pompa (suchy bieg).

Jeżeli ktoś nie ma ochoty bawić się w automatykę może zrezygnować z pompy w ostatniej komorze i pompe przenieść do oczka abyto ona dostarczałą wodę do filtra. W takim układzie przed pompą musi być filtr wstępny.

Jednak pomysł pana Pawła ma w sobie dużo uroku i ja bym wprowadził tylko jedną poprawkę. Rurę doprowadzająca wodę z oczka dał bym jak najniżej, nawet na dnie filtra, podonmie z rurą pomiędzy filtrami. Wtedy to nawet gdy poziom wody się obniży to nie będzie miało to wpływu na nic i nie trzeba stosowac automatyki. Konsekwentnie należało by przerobić grodzie w bilogicznej części filtra na grodzie typu tak jak w mechanicznej.

carlos - 2006-09-18, 15:07

Super Paweł, że jesteś
Chyba najpierw zrobie model tego filtra z plexi i silikonu, żeby zobaczyć jak ta woda będzie przez to przepływać
Szkoda by było tyle pracy żeby sie okazało później że coś jest nie tak

Aha, i Pawle jaką sugerujesz wydajność pompy do tych wymiarów??

Pawel Woynowski - 2006-09-19, 01:16

vivit napisał/a:
Powyższe rozwiązanie, które przedstawił pan Paweł ma jedną wadę. Musi być doprowadzona woda do filtra i musi posiadać automatykę uzupełniającą stan wody. Istnieje bowiem możliwość, że podczas upałów i dużego parowania wody poziom obniży się na tyle że woda nie wpłynie do filtra. Wtedy uszkodzena zostanie pompa (suchy bieg).


Chwalić Boga, takie rozwiązanie funkcjonuje u mnie od kilkunastu lat i nie mam, jak na razie, doprowadzenia wody do flitra, w zupełności wystarczy mi wyłącznik pływakowy zabezpieczający pompę (na wyposażeniu pompy) który wyłącza pompę w przypadku braku wody. Myślę, ze względów na moje lenistwo i ułatwienie sobie życia, o zainstalowaniu tak jak Ty to nazywasz "automatyki" w postaci zaworu pływającego od spłuczki WC, aby przestać martwić się o uzupełniane wody w oczku, będzie się sama uzupełniać i utrzymywać stały poziom wody w oczku szczególnie wtedy kiedy jestem poza domem i nie mam kontroli nad oczkiem.

Cytat:
Jeżeli ktoś nie ma ochoty bawić się w automatykę może zrezygnować z pompy w ostatniej komorze i pompe przenieść do oczka abyto ona dostarczałą wodę do filtra. W takim układzie przed pompą musi być filtr wstępny.


W całym tym rozwiązaniu chodzi też i o to aby zrezygnować z filtra, z zasady gąbkowego, w filtrze pompy. Jest nie praktyczny, często trzeba go czyścić. Drugą sprawą są kable zasilające (220V) leżące w oczku, nigdy nie mam gwarancji 100% czy nie nastąpi jakieś przebicie i porażenie gotowe, szczególnie jeśli większość posiadaczy oczek, nie ma na instalacji zasilającej pompę, zabezpieczenia przeciwporażeniowego, poza tym względy estetyczne. Nie wyglądają najlepiej, kable czy węże leżace w oczku

Cytat:
Jednak pomysł pana Pawła ma w sobie dużo uroku i ja bym wprowadził tylko jedną poprawkę. Rurę doprowadzająca wodę z oczka dał bym jak najniżej, nawet na dnie filtra, podonmie z rurą pomiędzy filtrami. Wtedy to nawet gdy poziom wody się obniży to nie będzie miało to wpływu na nic i nie trzeba stosowac automatyki.


Przy oczkach z siatkobetonu nie jest problemem uszczelnienie rury przechodzącej przez ścianę oczka, nie zależnie od jej umiejscowienia. Natomiast w oczkach na folii takie uszczelnienie jest również wykonalne, lecz nietsety bardzej złożone i skomplikowane. Dlatego rura zasilająca filtr położona jest w zagłębieniu folii na brzegu oczka i uszczelniona olkitem lub silikonem sanitarnym,a z wierzchu zacementowana tak aby cement nie stykał się z wodą z oczka.

Cytat:
Konsekwentnie należało by przerobić grodzie w bilogicznej części filtra na grodzie typu tak jak w mechanicznej.


Grodzie w filtrze bioloicznym są specjalne tak pomyślane aby woda przepływala prze całe złoże a nie tylko jego część, chodzi o to aby całe złoże było dobrze napowietrzone. Przegrody z powodzeniem można wykonać z budowlanej sklejki wodoodpornej (takiej jaką stosuje się do szalunków). Takie rozwiązanie działa u mnie już od ponad 11 lat i nie było jak do tej pory, konieczności wymiany przegród ze względów na ich rozklejenie się.

Pawel Woynowski - 2006-09-19, 02:28

killer1558 napisał/a:
panie Pawle rozumię ze jest to filtr grawitacyjny (napewno bezpieczniejszy) a jeżeli ktoś chce mieć pompę w oczku i weżem doprowadzać wode? może narysował by pan coś na ten temat byłby to drugi wariant filtra ,tak sobie myśle ze niektórzy majac oczka z siatkobetonu beda mieli problem z tym wlewem grawitacyjnym bedzie trzeba odkopać i rozkuć dziurę na dopływ


Piszę niżej że w oczku z siatkobetonu łatwiej jest uszczelnić taka rurę. Poza tym jak się buduje oczko to trzeba by było wcześniej pomyśleć o rodzaju fltra i dostosować do niego konstrukcję oczka.
Ten filtr może być wykorzystany również w opcji "pompa w oczku". Pozostaje tylko kwestia zamaskowania go w ogrodzie. Widzę jedynie jedną taką możliwość, mianowicie zabudowany we wnętrzu kaskady, lub wykorzystać pomysł właściciela Ogrodu w Czersku , który wybudował fragment muru, wykonanego z cegły rozbiórkowej z wystającą z niego końcówką ręcznej pompy ogrodowej. Nie chcąc np. budować strumienia, wodę z powrotem do oczka można puścić rurą, pod tym żwirem wysypanym na ruszcie z metalowej nierdzewnej siatki. Sposób maskowania zależy jedynie od inwencji i pomysłowości właściciela ogrodu. Lecz mimo wszystko jest to o wiele bardzej kłopotliwe do zamaskowania, niż schowanie filtrów w gruncie.
A, o bezpieczeństwie przeciwporażeniowym, w przypatku pompy w oczku piszę niżej. W każdym razie, zasadą jest, zabezpieczanie instalacji 220V w ogrodzie, szczególnie tej do oczek, zabezpieczeniem przeciwporażeniowym.

vivit - 2006-09-19, 13:39

Ależ panie Pawle nie mówię wcale, że to nie funkcjonuje. Nawet przypuszczam, że bez większych problemów. I tak jest Pan przy oczku codziennie lub prawie co dzień np: przy karmieniu więc może pan kontrolować to i owo. Jednak jak zawsze można znaleźć coś co można by ulepszyć i tylko to miałem na myśli.

A tak zupełnie na marginesie. Ten zaworek od spłuczki to też automatyka. Na studiach można było wylecieć za takie stwierdzenie z zajęć. :D

Pawel Woynowski - 2006-09-20, 01:10

vivit napisał/a:
I tak jest Pan przy oczku codziennie lub prawie co dzień np: przy karmieniu więc może pan kontrolować to i owo.

Cały dowcip u mnie w oczku, polaga na tym, że nigdy w życiu nie karmiłem swoich ryb systematycznie. Podsypuję im pokarm jedynie w momencie kontroli stanu rybek. A robię to raz w miesiącu lub rzadziej. Mam taką pracę, że jestem gościem w domu. Ciągłe wyjazdy w delegacje na kilkanaście dni, a w najlepszych przypadkach, na kilka, powoduje to, że kontroluję oczko bardzo rzadko i tak od poczatku maja nie robiłem nic w oczku i jego otoczeniu, mam na myśli ogród.

Oczko żyje swoim życiem, bez jakiejkolwiek ingerencji z mojej strony, nawet flitr biologiczny i strumień nie pracują ze względu na zimowe szkody i korzenie wierzby płaczącej która przerosła cegły z którego jest zrobiony. Okazało się że po 11 latach izolacja z lepiku na cegłach nie wytrzymała i cegły nasiąknęły wodą, a mróż i korzenie zrobiły resztę. Nie mam czasu aby to naprawić i dlatego szukam "pomysła" na zrobienie innego flitra o podobnej konstrukcji tyle że już nie z cegieł. Rozglądam sią za pojemnikami dla niego.

Cytat:
A tak zupełnie na marginesie. Ten zaworek od spłuczki to też automatyka. Na studiach można było wylecieć za takie stwierdzenie z zajęć. :D

Zawsze mi się wydawało, że zawór to zawór, a nie automat do spłukiwania. :)

carlos - 2006-09-20, 10:56

Pawle, jesteś w stanie określić wymiary takiego filtra dla oczka o pojemności ok 70-80m3 ???
no i jaką pompą ten filtr napędzać, aby woda nie przepływała ani za szybko ani za wolno.... ??
czy jest to wogole do wyliczenia :oops:

AurorA - 2006-09-20, 12:21

podstawowe wzory do doboru filtra i pompy masz na stronie
http://oczkowodne.net/technika.php
wielkośc filtra w Twoim przypadku powinna wynosić około 0,5 % pojemniści stawu, czyli jakieś 400 literków.

Ernest - 2006-09-20, 20:22

Nie za mało 400 litrów ?
AurorA - 2006-09-20, 21:42

To wartość minimalna z tych wzorów (od 400 do 2000 L) . Do takiego filtra pompa powinna mieć również wg. wzoru wydajność około 20 000 L/h. Ja bym dał dodatkowo oprócz złoży filtracyjnych część roślinną (coś w stylu strumienia z roślinami) aby wyłapać związki azotowe.
Ernest - 2006-09-21, 05:13

Jak ja bym robił oczko o pojemności 70-80m3 to nie bawił bym się w beczki,klejenie z laminatu zbiorników.A co do pompy to wystarczy o wydajności około 8000-10000 l/h.Wystarczająca wydajność aby 2 krotnie w ciągu doby woda z oczka przeszła przez filtr
carlos - 2006-10-12, 19:53

No dobra, dojrzałem do tego aby wskrzesić temat mojego przyszłego 'idealnego' filtra 8)

Filtr ten będzie mieszanką pomysłów Pawła i moich (to już postanowione)
Najpierw zobacze na jaką pompe będzie mnie stać, i po zakupie biore się za budowe filtra.
No i myślałem że wszystko już wiem, (w tym temacie można przeczytać wiele wizji filtrów idealnych 8) )

ALE....

.... chce w tym idealnym filtrze zastosować lampe bakteriobójczą emitującą promieniowanie UV-C

No i nie byłoby w tym nic trudnego gdyby nie to że dostępne na rynku filtry UV są przystosowane do podłączenia na wężu od pompy.
I ma to zastosowanie tylko wtedy, gdy pompa pompuje wode przez UVałke do filtra (w innym przypadku nie ma to sensu, bo glony i inne świństwa będą opadać na dno oczka i będą tylko czekać na odpowiedni moment aby przejąć nasze oczko)

Tak więc idąc tą myślą odrzucam dostępne na rynku rozwiązanie filtra UV.
Myślałem zatem aby kupić porządną świetlówke UV-C (mam na oku taką o mocy 55 W)
i zamontować ją w którejś z pierwszych komór mojego filtra.
I tutaj największy problem, bo nie wiem jak i gdzie 8)

myślałem nad takim rozwiązaniem


Jak myślicie, czy rozwiązanie takie może być??
Co o tym sądzicie?
Jak Wy byście rozwiązali UV w filtrze wkopanym obok oczka?

pozdr

AurorA - 2006-10-15, 23:49

Dla majsterkowiczów dołączam obiecane kiedyś fotki filtra pondmodule oraz jeszcze drugiego - maja one podobna konstrukcje i myślę że na tym trzeba sie bazować.





Jak pisze producent wykonane są z laminatu poliestrowego.

carlos - 2006-10-25, 14:54

:brawo: super AurorA, wielkie dzięki
już widzę że skożystam w pewnym stopniu z tych rysunków, tylko wydaje mi się że są to filtry ciśnieniowe (pompa pompuje wodę do filtra)
tak mi się wydaje, bo nie ma różnicy poziomów pomiędzy komorami

:arrow: a co na temat zastosowania UV w takim filtrze? (2 posty wyżej moja propozycja) 8)

AurorA - 2006-10-25, 20:40

carlos napisał/a:
już widzę że skożystam w pewnym stopniu z tych rysunków, tylko wydaje mi się że są to filtry ciśnieniowe (pompa pompuje wodę do filtra)
tak mi się wydaje, bo nie ma różnicy poziomów pomiędzy komorami


To filtry przelewowe, ale zwracam szczególną uwagę na odstojniki na dole.

marian - 2006-10-25, 21:01

Wtrace sie a oto moj wynalazek masa filtrujaca praktycznie na wieki super sie sprawdza uzywam jej kilka lat super efekt w postaci czystej wody

Maikler - 2006-10-25, 21:03

Ech, nie znam się za bardzo na jakiejkolwiek budowie czegokolwiek, ale myślę, że takie informacje mogą się przydać:

http://www.gardena.com/se...tegory_rn=15279

To link do gotowej lampy UV, którą umieszcza się bezpośrednio w filtrze. Pytanie, czo można ją zastosować w filtrze własnej roboty :?:

A tu link ze schematem umieszczenia tej lampy: (po kliknięciu na link----> Rysunek)

http://www.gardena.com/se...tegory_rn=15279

Nie wiem, czo to się na coś przyda, ale wiem na pewno, że nie jest to typowa lampa taka jak np. ta:

http://www.gardena.com/se...tegory_rn=15279

Maikler - 2006-10-25, 21:15

Znalazłem jeszcze coś takiego, ale cena jest z kosmosu hehe :shock:

http://www.alledrogo.pl/ite...nfekcja_uv.html

ZiK - 2006-10-25, 22:11

marian,
Czy ta twoja masa fitrująca to nie przypadkiem nie :shock: wióry z frezarki i to w dodatku jakiś metal? :? :Bo na zdjęciu wygląda to jak jakieś frezy. :P
Przecież to rdzewieje jak woda przez to przepływa i w dodatku zanieczyszcza wodę. :D

JAREK G - 2006-10-25, 22:45

Podejrzewam żę to są wióry ale nie z metalu tylko z tworzewa :)
killer1558 - 2006-10-25, 23:08

moim zdaniem to jednak metal, ale jak by tak mosiężne dajmy na to były to jestem ciekaw czy też coś trują ale zaczekamy na odpowiedz od Mariana
carlos - 2006-10-26, 09:59

nie no wiadomo że to nie żaden metal, tylko jakieś tworzywo

a co do mojego filtra, to
pomysł z odstojnikami biore już pod uwage, tylko nie wiem jeszcze jak by rozwiązać odprowadzenie syfów z tych odstojników, skoro filtr miałby być w ziemi

dalej nie wiem jak zainstalować w nim lampe UV

AurorA - 2006-10-26, 10:57

Marian pisał już w innym watku że stosuje wióry z tworzywa sztucznego.
marian - 2006-10-26, 18:21

Sa to wiory z ertacetalu to taki plastik ,bardzo fajnie odkladaja sie w nich zaniwczyszenia w sobote bede otwierac filtr zrobie pare fotek .Pod koniec sezonu wystarczy przeplukac woda osuszyc i po sprawie.Gdyby byl ktos chetny mam zapas ,moge sie podzielic :soczek:
Marian

carlos - 2006-10-26, 19:50

hmm a wracająć do lampy UV...? :oops:
AurorA - 2006-11-05, 15:04

A zobacz to:

Jest to gotowe rozwiązanie zastosowane w zestawie KLAR JET 5000 firmy Aquael.
Woda z oczka wpada do lampy uv przymocowanej do pokrywy, a wypływa z niej za pomocą deszczowni na gąbkę i dalej przez kolejne warstwy filtracyjne. Deszczownia daje wodzie natlenienie. Coś podobnego nie trudno zmajstrować.

Mazur - 2006-11-05, 17:18

Mam taki filtr, zrobiłem małe usprawnienie, założyłem na te rusztowanie rajstopy damskie jako filtr wstępny, aż mnie zaskoczyło ile tam szlamu zostaje w tych rajstopach. Warto zastosować wystarczy 1 na 2 tygodnie zmienić rajstopy i oszczędza się cały wkład filtracyjny przed zapychaniem/zasyfieniem.
phalina - 2006-11-05, 17:27

,,Syf'' z rajstop doskonały jako nawóz pod kwiaty,super rosną :)
killer1558 - 2006-11-05, 20:55

ja powiem tak co kobieta podpowie to rzecz święta :brawo: :)
JAREK G - 2006-11-05, 22:33

Roman napisał/a:
Warto zastosować wystarczy 1 na 2 tygodnie zmienić rajstopy

To ty Roman, na rajstopy nie zarobisz :lol: ,a na poważnie to nie wiem czy przez takie rajstopy deszczownica przestaje spełniać swojego zadania czyli rozbijać wodę na jak najmniejsze cząstki :roll:

Mazur - 2006-11-06, 09:06

A dlaczego ma nie spełniać ? ja zakładam rajstopy na deszczownie nie owijając jej reszta materiału zwisa i leży na wkładach filtracyjnych.

Cytat:
na rajstopy nie zarobisz


przecież zawsze można uprać i ponownie założyć a jak obawiasz się o deszczownie to kup XXXXL tylko czy zmieszczą się w filtrze ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group