Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Galeria zdjęć oczek wodnych - Oczko Moniki i Rafała

radams - 2012-10-30, 12:06
Temat postu: Oczko Moniki i Rafała
Witajcie, to moja pierwsza wiadomość na forum, choć skrytoczytaczem jestem od kilku miesięcy.
Pomysł na oczko w naszym ogrodzie wziął się w sposób dosyć oryginalny, mianowicie mam nowego sąsiada, który nabył dom z wykopaną dziurą w ziemi głęboka na ponad dwa metry, średnicy ok 5 m, wybetonowanymi stromymi brzegami i z nieszczelnym dnem. Było w nim ok 70 cm wody brak roślin i jakieś ryby, jakie nie było wiadomo z racji tego, że woda przypominała tę z kałuży.
Nowy właściciel zdecydował, że ta dziura w ziemi mu przeszkadza i postanowił ja zasypać, gdy zapytałem co zrobi z rybami, wzrok mu się zrobił taki dziwny... :-(
Tak zostało posiane ziarenko, wujek google podpowiedział gdzie szukać informacji o budowie oczka (dziękuję Wam) i po kilku dniach o pomyśle na oczko dowiedziała się moja żona. Poniżej pokazuję trochę zdjęć z budowy, ale najbardziej żałuję, że nie mogę pochwalić się zdjęciem miny mojej żony, gdy o moich planach usłyszała. :hehe:

W każdym razie, wykorzystując jej oszołomienie, raźno zabrałem się do wytyczania oczka w ogrodzie, zdecydowałem tez w porozumieniu z sąsiadem, że ziemię z mojego wykopu wykorzystam do zasypania jego dziury. Odłowiliśmy ryby i okazało się, że był jeden ok 30 cm karp koi, którego córka nazwała Gibson, 2 orfy ok 15 cm, dwie płotki, amur i jeszcze jedna ryba, której nie potrafiłem zidentyfikować. Karp i orfy wylądowały w beczce, reszta cieszyła się z wolności w rzece.

Wykop powstał w 1,5 dnia, wymiary to ok. 3-5 m.







Jak widać, za Waszymi radami zrobiłem szereg półek o głębokościach (docelowych) 2-3 cm, 20 cm, 50 cm, 80 cm, oraz głębia ok 1,1 m

Po wyrównaniu wykopu położyliśmy geowłókninę



Potem folia PCV 1 mm





No i tutaj zrobiłem wbrew sztuce, po wlaniu 5,5 m3 wody, i jej odstaniu i napowietrzaniu przez 24 h wpuściłem karpia i jedną orfę, druga... no cóż :((
Po prostu wybrałem mniejsze zło.

Potem obmurowałem brzegi, obmurowałem wszystkie półki kamieniem polnym, i na półki nasypałem piasku zmieszanego z ziemią ogrodniczą. Zdecydowałem, że lepiej mi rośliny będą rosły w takim podłożu niż w doniczkach, zdaję sobie sprawę, że przy ewentualnych przeróbkach będą problemy, ale cóż, mężczyzna pracujący żadnej pracy się nie boi ;)

Jeśli chodzi o rośliny, to dostałem od znajomego trochę pistii i hiacynta, wszystko działo się w sierpniu tego roku, oczko jest w pełnym słońcu więc wszystkie dwie rybki ochoczo skorzystały z odrobiny cienia.



Jako, że naszą pasja jest żeglarstwo, nadarzyła się okazja przywiezienia z rzeki Pisy roślinek. I tak do oczka trafiła pałka, tatarak, strzałka, moczarka i wywłócznik.



Od Aurory dokupiłem jeszcze dwie lilie i i szereg innych roślinek, w tym miejscu należą mu się podziękowania bo oprowadził mnie po swoim obejściu i naopowiadał tyle o wszystkim, że połowy nie spamiętałem, pozytywnie zakręcony gość :brawo: Dziękuję Arku, wszystko się przyjęło mimo późnej, wrześniowej już pory.

Ponieważ woda była super czysta, zaryzykowałem i dokupiłem jeszcze dwa koi, 5 karasi i 6 małych orf. Wraz z rybami przywlokłem pierwotniaka, który wykosił jednego karasia i 3 małe orfy, pierwotniaka wykosiłem przy pomocy MFC.

Poza incydentem z pierwotniakiem, woda cały czas super czysta, filtr z beczki działa jak należy.

W ostatnią sobotę musiałem odłączyć pompę do filtra bo oczko stanęło, zasypała je śnieżna breja, która powierzchniowo zamarzła, zaraz więc uruchomiłem napowietrzanie.










To tyle na początek, będę wdzięczny za Wasze, najlepiej krytyczne uwagi.
Podsumuję tylko, że cała rodzina (tak tak, żona też) :piwko: zachorowali na oczko, więc nowe hobby będzie się rozwijać :)

saper - 2012-10-30, 13:18

jest potencjał : ) mz na wiosnę więcej roślin, roślin, roślin ; ) powodzenia
czester 1 - 2012-10-30, 13:47

na wiosne powinno sie fajnie rozrosnac.
kamien na brzegi gdzie dostales? szukam takiego, bo jest idealny na kaskade :)

radams - 2012-10-30, 14:04

czester 1 napisał/a:
na wiosne powinno sie fajnie rozrosnac.
kamien na brzegi gdzie dostales? szukam takiego, bo jest idealny na kaskade :)


Kamień zakupiony w specjalistycznym składzie, z kamieniami, mieli takie, że wpadłem w zachwyt a potem smutek, gdy usłyszałem ceny. Jesteś z innych okolic, na pewno u Was też są takie miejsca.

Co do roślin, to zdjęcia "sprzed lodu" są mocno niekatulane, rośliny błyskawicznie się rozrastały, młode pędy strzałki i tataraku poprzerastały w ciągu 2 miesięcy bardzo daleko. Może to dzięki temu, że nie mam doniczek i czują swobodę ;)
Niestety, gdy ustała wegetacja, pojawiły się nitkowate, ale po lekturze forum wiem, że powinien być to powód do dumy, mam dojrzałe, choć tylko 2 miesięczne oczko hehe.

Jak zejdzie lód zrobię więcej zdjęć

lasoch - 2012-10-30, 15:57

no bardzo fajne kamienie ale dla mnie niedostepne a oczko super
radams napisał/a:
wymiary to ok. 3-5 m.
chodzi o 3x5 m
a jakie byly wymiary tej folii :?

lis_ek - 2012-10-30, 15:59

Witam nowego użytkownika ;) . Wasze oczko jak dla mnie ekstra, jedyne co, to możesz dołożyć na wiosnę więcej roślinek i będzie fajowo :-D
Gosik - 2012-10-30, 19:05

Witam nowego oczkomaniaka :piwko: Akwen bardzo mi się podoba :good: w ogóle teren przyległy też, bo bardzo zadbany.
Zac - 2012-10-30, 20:06

Oczko swietne,bardzo duzo uroku dodały mu te głazy :brawo: :brawo:
radams - 2012-10-31, 09:51

lasoch napisał/a:
no bardzo fajne kamienie ale dla mnie niedostepne a oczko super
radams napisał/a:
wymiary to ok. 3-5 m.
chodzi o 3x5 m
a jakie byly wymiary tej folii :?


Kurcze, nie pamiętam już wymiarów folii, wyliczyłem zgodnie z wzorem podanym na forum.
Jak widać na fotkach oczko ma zatoczkę o głębokości 20 cm i w tym miejscu ma szerokość prawie 4 m.

Dzisiaj rano po lodzie nie było prawie śladu i zaczynam się zastanawiać czy nie podłączyć jeszcze raz filtra, nic nie demontowałem, więc nie byłby to żaden problem.
Choć po 5 dniach pewno pożyteczne bakterie wyginęły :?:

shiftman - 2012-10-31, 11:05

One juz po paru nastu minutach giną wiec nie wiem czy się opłaca na nowo ale jak chcesz. ;)
Gosik - 2012-10-31, 12:51

Odradzałabym, bakterie nitryfikacyjne dawno wyginęły, a ocieplenie ma być tylko kilka dni, więc po co schładzać mieszaniem ( poprzez włączenie pompy) wodę rybom.
radams - 2012-10-31, 14:20

Macie rację, chyba dam sobie spokój z filtrem, w weekend wyjmę wkład i po przepłukaniu schowam na zimę
radams - 2012-11-21, 15:14
Temat postu: Nasze ryby
Zgodnie z Waszymi sugestiami filtr został zwinięty do wiosny.
Kilka dni temu zrobiłem kilka zdjęć naszych pupilków, na powierzchni wody widać źdźbła trawy i pianę, to oczywiście efekt koszenia i łowienia trawy podbierakiem.



ewa535 - 2012-11-21, 15:45

Ten nakrapiany Koi identyczny jak mój Tiger :)
Z orf będziesz bardzo zadowolony, kręcą fajne ósemki w oczku. Warunek żeby były przynajmniej dwie. U mnie ostała się tylko jedna i po ósemkach zostało tylko wspomnienie.
JAki duży jest ten Koi ?

Zac - 2012-11-21, 18:03

O co chodzi z tym szczurem?
Ja patrzylem i nic niewidzialem.

radams - 2012-11-22, 08:37

ewa535 napisał/a:
Ten nakrapiany Koi identyczny jak mój Tiger :)
Z orf będziesz bardzo zadowolony, kręcą fajne ósemki w oczku. Warunek żeby były przynajmniej dwie. U mnie ostała się tylko jedna i po ósemkach zostało tylko wspomnienie.
JAki duży jest ten Koi ?


Karp, przez dzieciaków nazwany Gibson ;) mierzy około 40 cm. Mam jeszcze dwa karpie (koloru pomarańczowego) podchodzące pod 20 cm, cztery karasie, jedną orfę około 20 cm, i trzy orfy poniżej 10 cm.
Myślę, że na niewielkie, jak moje oczko, to w zupełności wystarczy. Liczę się z tym, że w przyszłym sezonie karasie mogą zwiększyć mój stan posiadania, cała nadzieja w orfach

radams - 2013-01-16, 12:34
Temat postu: Byle do wiosny
Zacznę od pretensji.
Szanowni Forumowicze, mam do Was żal, przypadek zaprowadził mnie na manowce, czyli to forum, na skutek czego zachorowałem.
Objawy choroby polegają na tym, że narażając się na kpiny małżonki, co dzień śledzę różne prognozy długoterminowe, wypatrując sygnałów o nadejściu wiosny. Nigdy jeszcze nie doskwierała mi zima tak bardzo, jak teraz, gdy jestem posiadaczem oczka wodnego :P

Praktycznie codziennie wizytuję oczko, odśnieżam i ku uciesze żony, zamiatam lód, żeby rybkom dostarczyć światła, oprócz tego wiadomo - bakterie, siarkowodór itd. ;)

Ponieważ długie wieczory zimowe sprzyjają głupotom, zaplanowałem, że zbuduję drugie oczko, będzie widoczne z dużych drzwi balkonowych z salonu, a wysokie rośliny zapewnią odrobinę intymności mojej wybrance. Jak powiada mój kolega - jest to "połączenie kota z fortepianem" bo ja chcę oczko, a żona zasłony "żeby jej nie zaglądali do chałupy" :piwko:

Nowe oczko będzie połączone ze "starym" (czyli 5 miesięcznym ;) ) króciutkim strumieniem, raczej mini kaskadą, nastawiał będę się głównie na rośliny. Liczę, że kupię u Arka zestaw nasion i w ten sposób szybko obsadzę całość. Podobnie jak w starym oczku, poza liliami, które sa w koszykach, rośliny będą rosły w gruncie, czyli na półki wysypię mieszankę piasku z ziemią ogrodową lub kompostem. posadzone w ten sposób we wrześniu roślinki rozrastały sie błyskawicznie.

Przy okazji - Żona zwróciła mi uwagę, że dawno nie dostała ode mnie kwiatów, kocham swoją żonę więc...zobaczcie, jak rosną niezapominajki w doniczkach w domu, kilka dni temu przyniosłem z oczka wygrzebane spod lodu sadzonki :cmok:


saper - 2013-01-16, 15:19

dobrze Ci tak ; ) co masz mieć lepiej niż my ; )
leszek50-57 - 2013-01-16, 15:27

radoms,to dobra choroba,wykurujesz się wiosną i latem,jak z piwkiem będziesz oglądał swoje oczko,ale z oczka nie zwalaj śniegu,rybom nie zaszkodzi a roślinkom będzie cieplej,
no i pamiętaj aby był przerębel i napowietrzacz,będzie okej ;)

radams - 2013-01-16, 15:41

leszek50-57 napisał/a:
radoms,to dobra choroba,wykurujesz się wiosną i latem,jak z piwkiem będziesz oglądał swoje oczko,ale z oczka nie zwalaj śniegu,rybom nie zaszkodzi a roślinkom będzie cieplej,
no i pamiętaj aby był przerębel i napowietrzacz,będzie okej ;)


Napowietrzacz działa, przerębel jest, śnieg przesuwam z miejsc gdzie jest głęboko na strefę bagienną, roślinki są pod puchową kołderką :-D

Bartosz_n - 2013-01-16, 16:07

Cieszymy się , że ta choroba wciągnęła również Ciebie. :-) .
Czekam na fotki z budowy oczka.
A tą ziemię z piaskiem sypiesz luzem na półki :???: ?

rewi - 2013-01-16, 16:59

Kwiaty naprawdę wspaniałe :hehe:
ewa535 - 2013-01-16, 18:44

Witaj wśród nieuleczalnych :)
Stany zaawansowania choroby bywają różne. Jako też dosyć mocno zainfekowana ośmielę się stwierdzić, że zaatakowało Cie poważnie ;)
Zdrowi i normalni nazywają to niezłym hoplem.
Dobrze zatem kombinujesz , żeby z Szanownej Małżonki uczynić sprzymierzeńca też ją zawirusować ;)
Sadzonki niezapominajek wodnych zamiast bukietu róż - bezcenne :hehe:

Vanka - 2013-01-16, 22:54

radams napisał/a:
kocham swoją żonę więc...zobaczcie, jak rosną niezapominajki w doniczkach w domu, kilka dni temu przyniosłem z oczka wygrzebane spod lodu sadzonki :cmok:

Cudne :)
I jak to mówi perfekcyjna pani domu... robimy to dla tych, których kochamy. Aczkolwiek fajne jest w tym wszystkim to, że robimy to również dla siebie samych :)
Trzymam kciuki

radams - 2013-01-17, 09:22

Bartosz_n napisał/a:

A tą ziemię z piaskiem sypiesz luzem na półki :???: ?


Tak, luzem, jakoś doniczki wyglądają dla mnie tak nienaturalnie.
Podłoże jest przykryte grubym żwirem, ryby tego nie przekopują. Natomiast cieszą się rośliny, nie trzeba nic przesadzać, rozmnażają się same, bardzo szybko wychodzą z podłoża nowe pędy. Zdaję sobie sprawę, że przy ewentualnych przeróbkach, naprawach itd. ziemia luzem będzie problemem, wydaje mi się jednak, że warto.

Bartosz_n - 2013-01-17, 12:19

radams, :-o to szczerze powiem , że się trochę zdziwiłem . masz czystą wodę? No bo jeśli nie jest to niczym oddzielone to musisz mieć straszliwie żyzną wodę. A to niestety negatywnie wpływa na przejrzystość. Co do doniczek to masz w zupełności racje, straszliwie wyglądają. Też ich nie cierpień. :-) .

[ Dodano: 2013-01-17, 12:23 ]
Dopiero teraz obejrzałem Twoje oczko. :brawo:
Wydaje się , że woda bardzo czysta.
:piwko:

radams - 2013-01-17, 13:05

Bartosz_n napisał/a:
radams, :-o to szczerze powiem , że się trochę zdziwiłem . masz czystą wodę? No bo jeśli nie jest to niczym oddzielone to musisz mieć straszliwie żyzną wodę.


Wydaje się , że woda bardzo czysta.
:piwko:


Po to posypałem półki żwirem, ryby nie grzebią w ziemi, woda jest czysta, tzn była w sezonie, bo po wyłączeniu filtra przejrzystość zauważalnie się zmniejszyła.

Nastraszyliście mnie (lektura forum) kłopotami z zachowaniem czystości wody, tym bardziej, że ryby wpuściłem do oczka przed posadzeniem roślin. Okazało się, że po uruchomieniu filtra beczkowego (projekt z forum) i zastosowaniu aktywatora bakteryjnego woda była kryształ. Pomijam pierwotniaka przyniesionego z nowymi rybami :oops:

Dodam jeszcze w tajemnicy, że wczoraj żoneczka, nie proszona, odśnieżyła oczko... :hehe:

Bartosz_n - 2013-01-17, 15:23

radams napisał/a:

Dodam jeszcze w tajemnicy, że wczoraj żoneczka, nie proszona, odśnieżyła oczko...


O to Kolego wszystko idzie w dobrym kierunku.
Wyjmij może jeszcze ze 2 niezapominajki a małżonka może wykopie drugie oczko i połączy je strumieniem :-) .

radams - 2013-01-17, 16:00

Bartosz_n napisał/a:

Wyjmij może jeszcze ze 2 niezapominajki a małżonka może wykopie drugie oczko i połączy je strumieniem :-) .


Myślisz? ...

Ty chyba będzie wymagało co najmniej pontederii...

Bartosz_n - 2013-01-17, 19:30

Nie tam . zobaczysz , że Ją też to wciągnie. Oczkolozja jest zakaźna więc prędzej czy później do padnie wszystkich w Twoim otoczeniu. Tak było u mnie . na początku każdy był przeciwny a teraz mi wiecznie ryby przekarmiają. Oczkomaniacy myślą na okrągło o tym co by można jeszcze poprawić tu i ówdzie .
JAREK G - 2013-01-17, 23:41

radams napisał/a:
wczoraj żoneczka, nie proszona, odśnieżyła oczko..
Z tym to bym nie przesadzał. Nie wiem skąd takie mity , ale tez na początku swojej "kariery" odśnieżałem oczko. Teraz od paru lat tego nie robię i jest zdecydowanie lepiej, lód dużo cieńszy, woda się tak nie wychładza a rybom światło o tej porze niepotrzebne
kordiankw - 2013-01-19, 10:54

Ładne oko.
BTW z którego Halinowa jesteś.

radams - 2013-01-19, 18:13

kordiankw napisał/a:
Ładne oko.
BTW z którego Halinowa jesteś.


Z tego :)

Z drugiej strony stawów

kordiankw - 2013-01-19, 18:24

radams napisał/a:
kordiankw napisał/a:
Ładne oko.
BTW z którego Halinowa jesteś.


Z tego :)

Z drugiej strony stawów


Ja też jestem z tego :)
Pytałem bo jest jeszcze jeden Halinów po zachodniej stronie Wawy ale tam chyba nie ma stawów. Też mieszkam w pobliżu stawów, więc jesteśmy sąsiadami. :good:

radams - 2013-01-21, 08:48

kordiankw napisał/a:
więc jesteśmy sąsiadami. :good:


Namierzyłem Cię wcześniej na tym forum i forum Halinowa :-D

Zapraszam więc Sąsiada na wiosnę na posiedzenie nad okiem przy :piwko: -swojej roboty!

kordiankw - 2013-01-25, 08:22

radams napisał/a:
kordiankw napisał/a:
więc jesteśmy sąsiadami. :good:


Namierzyłem Cię wcześniej na tym forum i forum Halinowa :-D

Zapraszam więc Sąsiada na wiosnę na posiedzenie nad okiem przy :piwko: -swojej roboty!

Zaproszenie przyjęte, ale może jak się zrobi ciepło. Na forum Halinowa udziela się moja szanowna małżonka pod tym samym nickiem.

radams - 2013-01-28, 13:04
Temat postu: Zimowe klimaty
W weekend zrobiłem kilka fotek, mam nadzieję, że to już ostatnie w takiej scenerii... :?







Jak widać za Waszą radą pozwoliłem aby śnieg zasypał oczko, zostawiłem tylko okno, aby rybki miały TV ;) Z brzegu oczka widać jeszcze dziurkę z przeręblem.

Gosik - 2013-01-28, 13:45

Śliczne zdjęcia :brawo:
castleman - 2013-01-30, 06:01

:brawo: nie długo to się utrzyma, u mnie wszystko już odpływa :-(
leszek50-57 - 2013-01-30, 08:17

Masz rację u mnie śladowe miejsca śniegowe,wygląda jak by zima odeszła,
bo cały czas pada wiosennie 8)

radams - 2013-01-30, 12:53
Temat postu: plany plany plany
Odwilż pozytywnie nastraja do planów związanych z drugim oczkiem ;)
Planuję zrobić oczko w przybliżeniu w kształcie prostokąta szerokości około 3,5 m i długości ok. 6 m, głębokość, zależy jak wody gruntowe pozwolą, myślę, że minimum 1 m.

Chciałbym żeby to było oczko jak najbardziej naturalne, tzn, nie chcę brzegów umacniać kamieniami, mieszkam na Mazowszu i tutaj kamienistych brzegów i dna raczej sie nie spotyka w naturze. Z resztą oczko z obmurowanymi kamieniem brzegami już jest :)

Pomyślałem żeby folię (EPDM) wyłożoną na brzeg przykryć płatami darni obróconymi "zielonym do dołu", na tym planuje jakieś płożące roślinki. Trawy nie chcę, bo przy koszeniu dużo jej ląduje w wodzie. Myślałem o różnych roślinkach okrywowych - dąbrówka rozłogowa, tojeść rozesłana, macierzanka piaskowa, pierwiosnek gruziński…

Chciałbym aby w oczku było bardzo dużo roślin w różnych piętrach, od wysokiej pałki, poprzez tatarak, strzałkę, pontederię, kosaćce aż do niższych jak niezapominajki itd.

I tutaj mam problem, skąd wziąć tak dużą liczbę roślin?
Widziałem na stronie Arka zestaw nasion, nie ma ich aktualnie w ofercie, nie wiem czy/kiedy Arek będzie je sprzedawał. Myślę, że nasiona rozwiązały by częściowo sprawę, wysiałbym roślinki do doniczek, potem do tunelu foliowego, żeby do oka przesadzić już podrośnięte sadzonki. Nie mam natomiast pojęcia, gdzie kupić nasiona dąbrówki czy tojeści.
Kupowanie sadzonek jest pewnym rozwiązaniem i na pewno cześć roślin trzeba będzie zakupić w tej formie, ale chcąc obsadzić od razu nowe oko to można wydać majątek :((

Macie jakieś pomysły?

Leszek Garwolin - 2013-01-30, 14:03

Poczekaj aż zrobi sie ciepło.U mnie tojeść rozesłana rośnie jak chwast.Traktuję ją czasem i kosiarką.Puszczą młode,przyleć,zadzwoń czy jak wolisz.Natniesz oporowo.Mam ją prawie dookoła oczka i jest super do maskowania foli,schodzi do wody i karasie mają radoche.Daj znać.pozdrawiam :soczek:
ILUSION - 2013-01-30, 14:43

Możesz jeszcze dużo roślin pozyskać z natury :-) Odpowiednio zdezynfekujesz i będzie ok, rośliny wodne bardzo szybko się rozrastają, więc jest to kwestia jednego sezonu i oczko możesz mieć dobrze zarośnięte. Wszystko zależy od Ciebie i twojego zaangażowania, oczywiście nie wszystko znajdziesz w naturze i pewne gatunki będziesz musiał kupić. Jeśli nie będziesz zbytnio wymyślał, to podstawowymi gatunkami roślin natura się z Tobą podzieli ;)
Pozdrawiam

radams - 2013-01-30, 14:47

Dzięki za rady

Do Garwolina być może zawitam :)

Co do pozyskiwania z natury, dobrze o Tym wiem, w pierwszym oczku większość roślin tak pozyskałem.

Jednak nasiona by załatwiły sprawę od razu, rozmnażanie wegetatywne biorę oczywiście po uwagę, ale to musi trwać... :((

Gosik - 2013-01-30, 20:23

Pięknie mówił nasz śp. Paweł Woynowski : "przyroda nie lubi pośpiechu" i jedyne co możesz zrobić, to zastosować się do tego. To najlepsze rozwiązanie.
Leszek Garwolin - 2013-01-30, 20:49

Pięknie mówił nasz śp. Paweł Woynowski : "przyroda nie lubi pośpiechu"

święte słowa.Nie znałem kolegi ale duuuuuuuuuuuuużo ,,go ,, czytałem .Mądry człowiek .

a kolege z Halinowa zapraszam.

Bolekso - 2013-01-30, 22:13

Przymierzam się do budowy drugiego niewielkiego oczka. Ma być głównie z roślinami a kilka karasi dodatkiem. Ceny roślin w necie wcale nie są wysokie 5-10 zł sztuka z wyjątkiem grzybieni i jeszcze kilku rzadkich roślin. Moim skromnym zdaniem lepiej kupić gotowe rośliny niż męczyć się z siewem.Początkujący oczkomaniacy oczekują jak najszybszego efektu a większość roślin wodnych z sadzonki szybko się rozrasta. Wyjątkiem jest duży zbiornik gdzie trzeba sadzić setki roślin.
Pozdrawiam ! Bolek

radams - 2013-01-31, 10:00

Gosik napisał/a:
Pięknie mówił nasz śp. Paweł Woynowski : "przyroda nie lubi pośpiechu" i jedyne co możesz zrobić, to zastosować się do tego. To najlepsze rozwiązanie.


Jestem chłop ze wsi i od małego przywykły do chowu roślin i zwierzątek, pośpiech w tych sprawach nie wchodzi w grę.

Problem polega na tym, że linia brzegowa mojego oczka będzie miała około 20 m, trzeba to szybko obsiać/obsadzić roślinami, bo gołą ziemię w mig opanują chwasty, i będą głuszyc "nasze" roślinki.

Podobnie ma się sprawa z oczkiem, tak jak w pierwszym oku, nie przewiduję sadzenia roślin w doniczkach, wysypię półki mieszanką ziemi/kompostu z piaskiem wiślanym, tak więc podłoże, a wraz z nim woda, będą bardzo żyzne. Z czym się to wiąże nie muszę wspominać :???:

Pomysł z nasionami wziął się ze strony sklepowej Arka, jak wcześniej wspomniałem, nie boje się hodowania roślinek od nasionka, uznałem, że jest to świetny sposób na pozyskanie w krótkim czasie dużej ich ilości. Zaraz piszę do Arka, będę wiedział co i jak.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group