Nowicjusz - 2011-04-07, 22:51 Temat postu: Rybki w oczku a komary Witam Nie znalazłem podobnego wątku, więc postanowiłem zapodać nowy temat. Wielu z nas zastanawia się jakie rybki będą ładne, które będą radośnie kręcić się pod powierzchnią a które ku satysfakcji hodowcy licznie się rozmnożą. Ja zastanawiając się jakie rybki wpuszczę po raz pierwszy do swojego oczka myślę też o takich, dla których larwy komara będą przysmakiem. W mojej okolicy jest dużo komarów i chętnie wpuściłbym jakiegoś głodomora. Zdaję sobie sprawę, że moje rybki nie zeżrą wszystkich komarów, ale jak będzie ich o kilka mniej to ja i tak będe się cieszył. Więc może ktoś się wypowie jakie rybki wpuścić do oczka. Po te rybki jestem gotów jechać na drugi kraniec Polski, bo rok temu byłem strasznie pokąsany. AurorA - 2011-04-08, 00:23 dla każdej rybki larwy komara to przysmak i na pewno w oczku z rybami nie będzie żadnych larw. Inna sprawa ze w oczku bez ryb tez ich nie będzie 
koczisss - 2011-04-08, 19:00
A to niby dlaczego ma nie być? Larwy ważek i innych drapieżników wodnych aż tak skutecznie nie będą eliminować larw komarów, bo żeby tak było, to nad jeziorami nie byłoby komarów, a jest wręcz przeciwnie. jurek47 - 2011-04-08, 19:20 A ja mam takie spostrzeżenie , mam zbiornik 1000lit. w który spływa woda z dachu .Mam też na wodę dużą wannę . Jak jest sezon na komary to w wannie i zbiorniku roi się od larw a w oczku z lupą by szukać.. shiftman - 2011-04-08, 21:18 Wszystkie rybki jedzą smacznie larwy ale najwięcej lubią je orfy:D AurorA - 2011-04-08, 21:56 jurek47, masz bardzo trafne spostrzeżenia- ja mam takie same, a zbiorników mam kilkanaście. Komary pojawiają się masowo zaraz po założeniu zbiornika w świeżej wodzie. gdy tylko da się rośliny i ustabilizuje się równowaga komara nie oświadczysz. Większość moich zbiorników to sezonowe baseny z roślinami na sprzedaż, bez ryb i bez komarów. Komar woli słoik z deszczówką i te opowieści że oczko to wylęgarnia komarów są wyssane z palca. koczisss - 2011-04-09, 11:29
Arek, ale w tych basenach zamiast wody masz zapewne roztwór nawozów rożnej maści, zapewne to komarom nie odpowiada. Był okres, gdzie po jednej zimie miałem w oczku jedną rybę, larw komarów było zatrzęsienie, woda żyła, tylko niestety nie tym życiem jakim bym chciał. Gdyby było tak jak piszesz, to nad rzekami i jeziorami nie byłoby komarów, bo przecież tam równowaga biologiczna jest, a czasem po zmroku, a w złym roku w ciągu dnia się nie da przebywać. AurorA - 2011-04-09, 23:59
Wcale nie, ja prowadzę rośliny ekologicznie bez chemii i w basenach są roje rozwielitek, ośliczek itp. - tylko komarów brak. Nawozy daje tylko do pistii i hiacyntów bo inaczej nie da rady. Cała reszta jedzie na kompoście. |
