jurek47 - 2009-08-30, 10:58 Temat postu: wylaczenie filtra w jakim miesiacu można już na stałe wyłączyć filrowanie wody Ernest - 2009-08-30, 11:28 To będzie zależało od temperatury wody ,można przyjąć że wyłączamy filtrację wraz z zakończeniem karmienia ryb  ,oczywiście można filtrować długo dłużej ,ale czy to ma sens 
AurorA - 2009-08-30, 13:59 Poniżej 10 stopni filtracja praktycznie nic nie daje, ale do tego momentu to jeszcze z 2 miesiące. Adalbert - 2009-08-30, 14:46
Rano w oczku było niecałe 13 st C (czujnik blisko dna) więc do tych 10 niewiele brakuje. Zimne noce 
taniw - 2009-09-01, 11:31 Ja mam inny problem. Ciągłe wyłączeni a prądu związane z remontem czasami sięgają one pow 3 godzin. A filtr żwirowo-korzeniowy. ewa535 - 2009-09-02, 09:08
Gdy 10 stopni ma powietrze ? czy woda ? bo myślę, że woda to już ma prawie (przynajmniej u mnie jeśli rano na dworze 14 st. ) AurorA - 2009-09-02, 13:32 Jasne ze woda. Woda długo trzyma ciepło i wolniej się schładza od powietrza. Zależy to oczywiście od pogody, ale mniej więcej koniec października. art1234 - 2009-09-02, 14:37 Temat postu: a ja się nie zgadzam a ja się nie zgadzam z teza o wyłączeniu filtra poniżej 10 stopni ponieważ filtr to nie tylko złoża biologiczne ale i wyłapywacz osadów i natleniacz. Po co go wyłączać jak może spełniać te 2 funkcje i co z tego że bakterie zdychaja ma to znaczenie jak sie ma za dużo związków azotu a jak nie to bakterie sa niepotrzebne. U mnie w stawie woda ma kolor brązowawy z powodu jak sądzę podłoża i właściwie nie miałem prawie nigdy zielonej wody. Jest za to czasami macona jak wyrywam zwiędłe lub zbytnio rozrastające sie rośliny i ten osad wyłapuje filtr. Tak na marginesie jest on na tyle szczelny (właściwie układ 2 filtrów) że i tan nie może chodzić dłużej niz 4 tygodnie bo się zapycha i trzeba go czyścić. Więc pełni przede wszystkim rolę wyłapywacza osadów co chyba mu dobrze idzie bo przy czyszczeniu gąbki są tak uwalane w szlamie ze az miło
Artur |
