Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Technika - własny prąd

iwosek - 2007-10-03, 18:58
Temat postu: własny prąd
Witam, jak wiecie u mniena dzialce nie ma pradu i nie zapowiada sie abym byl w tym i w nastepnym roku, dlatego postanowilem troche pokombinowac :hehe:
pomyslalem sobie aby kupic pompe na 12-24v i podłaczyc ja pod akumulator zelowy,
no ale wiadomo ze akumulator sie wyczerpie po jakims czasie,
dlatego pomyslalem aby przy wylocie z pompy zamontowac wiatrak ktory napedzalby alternator, ktory z kolei ładowałby akumulator,
i tak nieduzym kosztem mialbym w oku filtracje ;)
jak myslicie zadzialaloby to :? :?
moze jakies sugestie :???:

Ernest - 2007-10-03, 19:16

Powinno działać jak alternatora nie ukradną ;) ,a poważnie :roll: czy wylatująca woda z pompy będzie miała na tyle energii aby wiatrak ruszył alternator :? .Zamiast wiatraka proponuje małe koło młyńskie ,wtedy woda wypełniająca kolejne łopatki powinna mieć na tyle duży ciężar aby koło ruszyło a za nim alternator.Można pokombinować z przełożeniami,do tego świetnie nadadzą się przerzutki rowerowe :) .Podobnie kiedyś działał mój wiatrak :yess: :lol:

Może to zainspiruje Cię do przemyśleń :P http://pae.org.pl/index.p...id=72&Itemid=48

Kaef - 2007-10-03, 19:22

Pomysł ciekawy ale perpetum mobile jeszcze nie udało się stworzyć :P
iwosek - 2007-10-03, 20:22

wiem ze nie ma perpetum mobile, ale to rozwiązanie powinno dzialac, tylko tak po głebszej :piwko: analizie doszedlem do wniosku ze musze miec duza roznice poziomow, aby spadajaca woda poruszyla kolo mlynskie,
co do tego ze ukradna alternator i aku schowane by byly w skrzyni na zamek wiec raczej zabezpieczone, a na zime do piwnicy,
jeszcze musze przeanalizowac ten plan na dzialce na zywo

Mazur - 2007-10-03, 20:29

nie wierzę że to zda egzamin bo albo zrobisz duży strumień a tym samym wychłodzisz całą wode w oczku więc będzie mogła szybko zamarznąć i będzie po rybach albo strumyk nie ruszy alternatora.
iwosek - 2007-10-03, 20:32

Roman to rozwiazanie mialoby funkcjonowac jedynie w sezonie, na zime wszystko do piwnicy ;)
Mazur - 2007-10-03, 20:33

a to inna para kaloszy, przetestój może, może
JAREK G - 2007-10-03, 21:56

Raczej nie ma szans żeby to zadziałało :-( Tak jak napisał Kaef, było by to perpetuum mobile i jak by Ci się udało byłbyś bogatym człowiekiem :P Strumień wody z takiej pompy nie ruszy alternatora ( tym bardziej pod obciążeniem ) koło młyńskie może i by ruszyło , ale stosując nawet jakieś przełożenia to i tak prędkość tego alternatora byłaby żadna a co za tym idzie i ładowanie żadne :-( Ale próbuj jakby nikt nie próbował to nic by nie wymyślono :P może tobie się uda wymyślić perpetuum mobile :-D
Ernest - 2007-10-03, 22:08

Wszystko zależy jaką ma wydajność ta pompka :P ,to nie będzie perpetum mobile bo Mateusz zapoda zmagazynowaną energię w akumulatorze ;)
Kaef - 2007-10-03, 23:01

A mi się wydaje że by było :P Zawsze będzie musiała być jakaś energia, czy to elektryczna, czy inna, żeby wprawić urządzenie w ruch :P Ale to tylko moje domysły :D :D
Ernest - 2007-10-04, 05:01

Myślę że to rozwiąże nasze domysły czy Mateusz dostanie Nobla i będzie bogaty ;)

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic100667.html

Mateusz ja bym się ukłonił w stronę wiatru :)

krzych0719 - 2007-10-04, 08:26

Witam. Może wziąć pod uwagę fotoogniwa. Latem słońca jest wiele, mogą lawdować baterie.
jakja - 2007-10-04, 10:54

iwosek napisał/a:
aby przy wylocie z pompy zamontowac wiatrak ktory napedzalby alternator, ktory z kolei ładowałby akumulator,
i tak nieduzym kosztem mialbym w oku filtracje

A straty energii na tarcie,opory przeplywu oraz opór instalacji? Nierealne!
krzych0719 napisał/a:
Może wziąć pod uwagę fotoogniwa. Latem słońca jest wiele, mogą lawdować baterie.

To ma ręce i nogi. O ile nie ukradną kolektora sonecznego (koszt ok.2 do 5 tys. z)

krzych0719 - 2007-10-04, 10:57

Podobno są gotoew solarne pompki do oczka.
jakja - 2007-10-04, 11:01

krzych0719 napisał/a:
Podobno są gotoew solarne pompki do oczka.

:hehe: Owszem, ale dają tylko punkt, nie oświetlają okolicy. Napięcie = 3V, moc 5W...

krzych0719 - 2007-10-04, 11:05

Pompki nie oświetlają oczka, wprowadzają ruch wody.
jakja - 2007-10-04, 11:23

Fakt, w ucho nieuważnego!
pawlus999 - 2007-10-04, 13:10

Strumień wody nie ruszy alternatora, może dynamo rowerowe, ale za wolno by się kręciło
Notils - 2007-10-04, 16:15

najlepiej kupić panel słoneczny za 50zł 18v 1.6 W, troche by to przedłużyło działanie pompki na akumulatorze.
iwosek - 2007-10-04, 20:16

panel sloneczny odpada koszt duzy a wydajnosc malutka, jeszcze jeden pomysl to silniczek podlaczony do akumulatora, ktory maialby wspomagac krecenie kolem,
a pomysl drugi to wiatr, jakis ladny wiatraczek sluzacy jako schowek na narzedzaia, ale koszt ogromny bo ponad 5 tys, wiec odpada z przyczyn finansowych :(
jutro na spokojnie przeanalizuje to na dzialce i powiem co dalej :)

krzych0719 - 2007-10-04, 21:22

Witam. Można wpisać w google Solar Pump i wybrać odpowiedni model (odpowiedni na daną kieszeń). Choć wydaje mi się, że wydajności są symboliczne to i tak taka pompka poprawiłaby warunki w oczku.
Pozdrawiam

jakja - 2007-10-05, 10:58

Wiatraki ludzie na dzialkach budują z plyty osb (wodoodporna, wygląda jak wiórowa-meblowa bez laminatu), przekladnia pasowa i malą turbinkę może wprawić w ruch ale tylko przy dobrym wietrze - to podstawowy minus, no i mala sprawność ukladu... Nie warto
pka33 - 2008-01-28, 11:47

Przeczytałem cały temat i doszłem do takiego pomysłu nie lepiej kupić agregat prondotwurczy? Mi się wydaje że to bendzie najlepsze rozwiązanie.Na alledrogo widziałem w benzynie i diesel i paliwo lekkie.Oto link

http://www.alledrogo.pl/search.php?string=agregat+

Pozdrawiam Paweł

Mazur - 2008-01-28, 13:20

pka33 napisał/a:
Przeczytałem cały temat i doszłem do takiego pomysłu nie lepiej kupić agregat prondotwurczy? Mi się wydaje że to bendzie najlepsze rozwiązanie.Na alledrogo widziałem w benzynie i diesel i paliwo lekkie.Oto link

http://www.alledrogo.pl/search.php?string=agregat+

Pozdrawiam Paweł


problem w tym że powinien pracować non stop całą zimę, a podejżewam że po pierwszej nocy zniknie, złodzieje czuwają.

iwosek - 2008-01-28, 13:59

Roman napisał/a:
problem w tym że powinien pracować non stop całą zimę, a podejżewam że po pierwszej nocy zniknie, złodzieje czuwają.


hehe to to na pewno - i nei mam do tego zadnych watpliwosci ;) )

pka33 napisał/a:
Przeczytałem cały temat i doszłem do takiego pomysłu nie lepiej kupić agregat prondotwurczy? Mi się wydaje że to bendzie najlepsze rozwiązanie.Na alledrogo widziałem w benzynie i diesel i paliwo lekkie


ehh nie jest to dobre rozwiązanie - raz że hałas - mialem przez kilka sezonow do czynienia z takim na wakacjach pod zaglami - warczy niesamowicie :|

dwa zanieczyszcza nam swieze powietrze an dzialce - a chyba nikt tego nie chce

trzy - jak ja to schowam tak zeby jakos wygladało :?:

cztery - koszty - koszt takiego cuda to kolo 500-600zl za taki z sredniej polki - za te pieniadze to wynajme sioboe kogoś kto mi wykopie doł i polozy prad.

Ile to pali - zapewne silnik 2suwowy - czyli spore spalanie do tego mieszanka - koszty ogromne.

pka33 - 2008-01-28, 14:37

można umieścić agregat gdzieś dalej lub zakopać na alledrogo agregat był za 288zł i wyjście jeszcze na lampę 12v al jak mówisz że ktoś ci pociągnie prąd to niema sensu kupować jak zaras będziesz miał prąd w gnaztku.
melek - 2008-01-28, 14:41

Mam takie coś w domu, raczej nie zakopiesz tego bo to jest dużych rozmiarów i przede wszystkim hałasuje ,że nie słychać własnych myśli ;) Może zainwestuj w stadko chomików? :P
Mazur - 2008-01-28, 15:36

wygłuszyć można ale spaliny muszą być wydzielane więc dym będzie się i tak wydobywał.
Agregat dobry dorywczo jak nie ma prądu ale ciągła praca jest uciążliwa nie wspomnę już obowiązku zabezpieczenia przed porażeniem postronnych ludzi/zwierząt

PS. U góry popełniłem błąd w słowie ,,podejrzewam’’ :oops:

iwosek - 2008-01-28, 16:29

pka33 napisał/a:
zaras będziesz miał prąd w gnaztku


heh nie bede mial zaraz - tylko w tej cenie zalatwie sobie polozenie tego pradu, sprawa jest taka, ze poprostu nie ma kto mi zrobic tego pradu - trzeba 16metrowy dol o glebokosci 50cm i sezrokosci 40 wykopac - głupie przepisy :evil: - inaczej dzialkowcy nie podlacza mi pradu. A ze trzeba taki dolek wykopac - troszke to dla mnie uciazliwe - raz ze brak czasu, a dwa ze mam pilniejsze potrzeby jak prad an dzialce ;)

Mazur - 2008-01-28, 16:45

iwosek napisał/a:
pka33 napisał/a:
zaras będziesz miał prąd w gnaztku


heh nie bede mial zaraz - tylko w tej cenie zalatwie sobie polozenie tego pradu, sprawa jest taka, ze poprostu nie ma kto mi zrobic tego pradu - trzeba 16metrowy dol o glebokosci 50cm i sezrokosci 40 wykopac - głupie przepisy :evil: - inaczej dzialkowcy nie podlacza mi pradu. A ze trzeba taki dolek wykopac - troszke to dla mnie uciazliwe - raz ze brak czasu, a dwa ze mam pilniejsze potrzeby jak prad an dzialce ;)


z tą szerokością nie przesadzasz, ja na działce też kładłem kabel dł. 60m na gł.50cm ale szerokość na sztych szpadla, i nie było problemów, swój kabel poprowadziłem na skróty przez działki sąsiadów tuż pod ich płotami za przejście przez ich działki dołożyłem im jeden wspólny kabelek a swój położyłem w starych wężach gumowym, różnych rurkach by zabezpieczyć miejsca narażone na uszkodzenie.
Wykop za 200 zł zrobili mi bezrobotni działkowcy, wystarczy dać ogłoszenie na tablicy ogłoszeń na działkach a chętnych nie zabraknie, podlicznik podłączył szwagier podczas grilla, (chce być w rodzinie niech się stara) :hehe:

iwosek - 2008-01-28, 16:56

Roman napisał/a:
tą szerokością nie przesadzasz


A moze i tak ;) wiem ze musi byc 50 gleboki - to jesty warunek - musze pociagnac przez 16 metrow, no ale jest to przez trawnik i rabatke oraz betonowy chodnik sasiada :| wiec nie wesolo :x mam jeszcze drga mozliwosc - kabel ponad 50 metrow ale przez nieuzytki - tylko ze tam to co 20cm resztki bloku ktory stal kiedys przydy dzialkach

AurorA - 2008-01-28, 22:08

iwosek, żeby to inni mieli takie problemy - toż to parę godzin pracy ze szpadlem - na zdrowie Ci wyjdzie.
dachasia - 2008-01-29, 00:45

Mateusz, wybacz, jak Cię czytam, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Ja wykopałam sama dwa doły na oczko wodne w sumie o pojemności ponad 2 m3. Najpierw zrywałam darń, potem była ziemia na głębokość 0.50-0,70 a dalej glina, która tak się lepiła do szpadla,że po wzruszaniu jej tym narzędziem wolałam kawałki wyjmować rękoma, po szpadlem sie nie dało.Ile by u nas na działkach ludzi chętnie tyle zrobiło, gdyby to był jedyny koszt podłączenia oprócz licznika. Niestety podłączenie sie do prądu na działce obecnie kosztuje 1200 zł oprócz robocizny i kabla.U nas nie ma pod liczników. Rozliczamy sie bezpośrednio z zakładem energetycznym, tak jak w mieszkaniu. Ma to swoje dobre strony, szczególnie dla tych co dawno sie podłączyli. Nie ma po prostu problemu kradzieży prądu. Jeśli ktoś to robi to na własne ryzyko.
iwosek - 2008-01-31, 09:40

dachasia napisał/a:
Mateusz, wybacz, jak Cię czytam, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.


:hehe: wiesz ja jestem taki typ leniucha ;) i jak mi cos nie jest potrzebne to poprostu tego nie robie ;)

Ja Ciebie podziwiam, ale jak mowie mnie nie ciagnie do prac niekoniecznych :hehe: czasami wole pokombinowac i pobawic sie w wynalazki jak wziasc szpadel i jechac przez ogrodki sasiadow :hehe:

Co do przyłączenia, u nas koszty to kabel + licznik + robocizna w wypadku jak kogos wynajmujemy do kopania. Licznik jedynie musimy kupic u dzialkowcow - ten o 35% drozszy jak normalnie ;)

Wiecie prad mi nie jest potrzebny bezzwlocznie - jak potrzebuje cos zrobic z pradem to ciagne na przedłuzaczu od sasiada - :piwko: wystrcza na caly dzien, wiec po co narazie mi kopac - zobaczymy co bedzie wiosna - moze sie zmobilizuje ;)

judym - 2008-03-02, 00:34

Nic z tego tematu nie rozumie.Wymyślanie jakieś kółka,wiatraczki solary i inne cuda wianki,bo potrzebny jest prąd,a jak wystarczy popracowac łopatą to już prąd jest nie potrzebny.Sorki,ale zakręciło mi się w głowie.
iwosek - 2008-03-02, 00:38

Powiem tak ja jestem własnie taki :crazy: swir :hehe: i wole pokombinowac, powydziwiac niz wziasc szpadel i objechac dziure pod kabel :P
Sprawa prądu odlozona do jesieni, narazie nie mam jakos ani czasu, ani i potrzeby na prad, wstepnie miejsce w skrzynce rozdzielajacej mam zarezerwowoane, teraz tylko ugadac sie z sasiadami i kopac. Ale jak juz mowilem treraz brak czasu

judym - 2008-03-02, 01:02

Zaraz tam świr.Ludzie twojego pokroju powymyślali wiele wspaniałych rzeczy.Może i ty.....dlaczego by nie?
Ernest - 2008-03-02, 07:23

iwosek napisał/a:
tylko ugadac sie z sasiadami i kopac


Mateusz może sąsiedzi wykopią za Ciebie :? :D ,postawisz skrzynkę :piwko: i myślę że sprawa załatwiona ;)
Ja bym tak zrobił jeżeli by mi się nie chciało kopać ,a chciałbym mieć własny prąd :)

iwosek - 2008-03-02, 10:05

Moze i tak, ale jak juz mowilem na dzien dzisiejszy nie mam potrzeby pradu :P mam jeszcze jeden lewy pomysl ale musze skonsultowac to z sasiadem
monkeymonk - 2008-03-02, 11:40

iwosek napisał/a:
Powiem tak ja jestem własnie taki swir i wole pokombinowac, powydziwiac niz wziasc szpadel i objechac dziure pod kabel


Tato? To ty?

:hehe: :hehe: :hehe:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group