Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Rośliny wodne - hiacynt wodny

dez - 2007-06-16, 06:19
Temat postu: hiacynt wodny
nie wiedzialam gdzie sie zaczepic z tym tematem;) ale uznalam ze lepiej bedzie w roslinach, niz w galerii oczek,bo watpie ze zrobilabym wiecej zdjec oczka i opis;))
a wiec;) wracam sobie dzis rano do domu, a ze kluczy nie wzielam, to zaczelam sie szwedac po ogrodzie i czekac az ktos wstanie;) podchodze do oczka, w poszukiwaniu kwiatow lili, a tu zaskoczenie, hiacynt mi kwitnie:))
nie wiem czy to jakas rewelacja,ale jeszcze nigdy mi nie zakwitl:)) to sie chwale:)

o, narazie wyglada tak:

jesli uznacie to za zasmiecanie forum to przepraszam;)) ale straszna radosc mi ta roslinka sprawila:)

koczisss - 2007-06-16, 07:18
Temat postu: Re: haicynt
dez napisał/a:
nie wiedzialam gdzie sie zaczepic z tym tematem;) ale uznalam ze lepiej bedzie w roslinach, niz w galerii oczek,bo watpie ze zrobilabym wiecej zdjec oczka i opis;))
a wiec;) wracam sobie dzis rano do domu, a ze kluczy nie wzielam, to zaczelam sie szwedac po ogrodzie i czekac az ktos wstanie;) podchodze do oczka, w poszukiwaniu kwiatow lili, a tu zaskoczenie, hiacynt mi kwitnie:))
nie wiem czy to jakas rewelacja,ale jeszcze nigdy mi nie zakwitl:)) to sie chwale:)

o, narazie wyglada tak: [url=http://images22.foto...a1m.jpg]Obrazek[/URL]

jesli uznacie to za zasmiecanie forum to przepraszam;)) ale straszna radosc mi ta roslinka sprawila:)


Fajnie :)
U mnie tylko tworzy młode roślinki, z jednego mam już dwa samodzielne młode, a trzeci czeka na oddzielenie. Kwitnąć niestety nie zamierza.
Widocznie masz bardzo ciepłą wodę w oczku :P

killer1558 - 2007-06-16, 21:58

mi w tamtym roku zakwitl a w tym narazie cisza foty są gdzies też na forum :P ale mam nadzieje bo upaly straszne więc woda ciepla
Teokryt - 2007-06-16, 22:27

U ciebie kwitnie a mi z jednej podkreślam JEDNEJ roślinki po dwóch tygodniach mam 5. Mam tez topian - dzis oddzieliłem jeden mały kłaczek i już na innym zauważyłem nastpeny porastający. Moje oczko robi sie coraz bardziej tropikalne. Woda ma prawie temperaturę powietrza, około 30*C, im głębiej tym chłodniej - przy dnie ma 17*C Ryb na powierzchni nie widziałem od miesiąca. Widocznie siedzą w głębinach bo na powierzchni za gorąco. Oczko ma przenawożone raz ze ryby swoje robią, dwa ze przybywa mi wszelakiej fauny oczkowej (2 gatunki wazek, pływaki ( a z 50 ich będzie), 1 krętak, i inne drobne owadziki lokalne. Larwy komarów nie istnieją - są mechanicznie odfiltrowywane przez filtr. Ale ze to temacik roślinny.. Nic mi nie kwitnie :( Poza wodą.
dachasia - 2007-06-16, 22:48

Korzystając z tematu chciałabym zapytać przy jakiej wielkości należy oddzielać hiacynty od rośliny macieżystej. Ja też już z 2 mam 6 roślinekl,ale ciągle razem. To samo jest z pistią.Przy dużej - 2 małe. Kiedy odciąć.
AurorA - 2007-06-17, 00:12

Nie musisz wcale oddzielać, gdy zrobisz to za wcześnie młode roślinki mogą być niestabilne i sie przekręcać na bok. Przy dużych roślinach często same się oddzielają lub przy drobnym poruszeniu. Pęd łączący roślinę mateczna z młoda usuwamy całkowicie tuz przy obu roślinach.
dachasia - 2007-06-17, 19:18

Dzięki za odpowiedż Aurora. Ciągle sie uczę.
teo23 - 2007-06-17, 21:42

u mnie z pistii przez 3 tygodnie przybylo jakies 8 sporych ukorzenionych odnozek z 5 doroslych roslin a hiacynt przez ten okres mimo ze mam 2 duze rosliny stoi w miejscu
Jestem ciekaw czy to te rosliny maja tak rozne upodobania

AurorA - 2007-06-18, 00:39

To zależy od jakości roślin i źródła z jakiego pochodzą, choć pistia rozmnaża się trochę szybciej. Generalnie rośliny swobodnie pływające rozrastają sie najszybciej choć ich żywot jest najkrótszy. Są świetnymi oczyszczaczami wody, gdyż wytwarzając dużą masę pobierają duże ilości składników odżywczych bezpośrednio z wody.
iwosek - 2007-06-26, 23:44

kupilem jakis miesiac temu hiacynta, rozmnozyl sie niesamowicie ale ..... nie kwitnie :(( czy jest jakas mozliwosc sprowokowania go do kwitniecia, plywa on wolno, moze go posadzic?? :evil:
AurorA - 2007-06-27, 00:49

Podobno jak się posadzi w doniczce i podsypie osmocote to zakwita. Doniczkę daję się tak by pływała (jak sie już ukorzeni). Pisał o tym już kiedyś Szymon. Ja nie testowałem, choć u mnie tez nie kwitną.
Teokryt - 2007-06-27, 07:26

U mnie zakwitł hiacynt. Na jeden dzień dosłownie. A roślinka była nieduża może wielkości dłoni.
iwosek - 2007-07-08, 23:45

AurorA napisał/a:
Podobno jak się posadzi w doniczce i podsypie osmocote to zakwita. Doniczkę daję się tak by pływała (jak sie już ukorzeni). Pisał o tym już kiedyś Szymon. Ja nie testowałem, choć u mnie tez nie kwitną.

Arku, z tego powodu ze hiacyntow mam cos kolo 20 kilka sztuk posadzilem w mieszance piasku i gliny 1:1 w malych doniczkach, po kilku dniach juz normalnie plywaly, jednak po niespelna tygodniu zaczely marniec, w przeciwienstwie do tych plywajacych, wyciagnelem je z doniczek i w niespelna 2-3 dni, rozmnozyly mi sie kolejny raz, :-o
obecnie hiacynty rozdaje po sasiadach i rodzinie bo nie mam co z nimi zrobic,
a wiec wracajac do sadzenia mysle ze nie ma to sensu, chociaz obecnie probuje jeszcze z chodowla hiacyntow w bagienku i strumyku

iwosek - 2007-07-11, 21:53

Melek napisał/a:
Jakie rośliny najbardziej czyszczą wodę??

ja uwazam ze wszystkie rosliny czyszcza wode
jednak najlepiej rosliny plywajace i blotne
hiacynty pistoe salwinie palki kosacce mieta przestka bobry itp

koczisss - 2007-07-12, 12:58

ontario_ab napisał/a:
zaopatrzyłem się też w hiacynty i mam pytanie czy mają swobodni pływać po całej powierzchni jak je poniesie czy lepiej delikatnie zzacumować przy brzegu ?

druga rzecz proponowano mi roślinkę też pływjącą o nazwie "orzech" wyglądała ładnie - cóż to jest ?


Co do hiacynta, to typowa roślina pływająca, czyli niech będzie wolna :-D Choć niektórzy sadzą w doniczki, jak się ukorzeni, to pływa razem w doniczce, podobno to skłania je do zakwitnięcia, ale przy obecnej pogodzie to jest niemożliwe, bo musi woda mieć 24 stopnie przez kilka dni.

Co do orzecha, to poczytaj tu albo tu , bądź tu :P

samuraj - 2007-07-12, 19:37

ontario_ab napisał/a:
zaopatrzyłem się też w hiacynty i mam pytanie czy mają swobodni pływać po całej powierzchni jak je poniesie czy lepiej delikatnie zzacumować przy brzegu ?

druga rzecz proponowano mi roślinkę też pływjącą o nazwie "orzech" wyglądała ładnie - cóż to jest ?


hiacynta puść wolno , nie musisz go kotwiczyć :)
orzech który ci proponowano to kotewka orzech wodny nazywany także kasztanem wodnym , jest to roślina bardzo rzadko spotykana w naturze , jest w czerwonej księdze czyli pod ścisłą ochroną ----- w moim rejonie rośnie :-D zachęcam do przeglądnięcia tematu "wasza bliska okolica" tam są zdjęcia tej rośliny w naturze

jackon - 2008-08-09, 17:44
Temat postu: hiacynt wodny Eichornia crassipes
w tym roku zrobilem maly eksperyment z hiacyntami wodnymi
4 sztuki posadzilem w donniczkach z ziemia kompostowa
plywaja tak sobie od 2 tygodni
w czwartek wieczorem zauwazylem cos "niepokojacego"
jak sie dobrze przyjrzycie fotkom zauwazycie pierwsza faze powstawania kwiata

w piatek caly dzien padal deszcz, co jednak nie przeszkodzilo rozwinac sie kilku platkom hiacynta


dzisiaj pogoda juz normalna, kwiat calkowicie rozwiniety

JAREK G - 2008-08-09, 19:14

:good: Może i ja spróbuje takiej "sztuczki"choć w tym roku to już chyba za późno :???:
jackon - 2008-08-09, 19:15

nie jest za pozno
ja czekalem okolo 2 tygodni na kwiat

JAREK G - 2008-08-09, 19:27

Jacek a duże wziąłeś te hiacynty czy raczej młode :?:
jackon - 2008-08-09, 19:31

takie sredniaki
wazne,ze potrzebuja bardzo duzego nawozenia
ja bralem kompost z pracy, nazywa sie to substrat nawozowy

AurorA - 2008-08-09, 20:27

Jutro sadzę, zrobię kilka doniczek z różnymi substratami aby mieć porównanie, niegdyś już próbowałem tej sztuczki ale bez powodzenia. Za późno nie jest to wiem. Podobno większa szansa na kwiat jest gdy obrywa się młode przyrosty (rośliny potomne).
jackon - 2008-08-10, 09:00

kurcze dzisiaj wyjalem kwitnacego hiacynta z wody
jakie bylo moje zdziwienie kiedy sie okazalo,ze zakwitl jeden ze swobodnie plywajacych bez donniczki, do tego z odrostami
przedstawiam fotki jak to wyglada

JAREK G - 2008-08-10, 09:03

Jacek to Ty masz jakąś super wodę , albo hiacynt zgubił gdzieś doniczkę :P
jackon - 2008-08-10, 09:23

nie zgubil, sprawdzalem, 4 sztuki plywaja z donniczkami
leszek50-57 - 2008-08-10, 20:09

nie wiem jak to robisz,ale hiacynty są wspaniałe.Ja nie mogę się dochowac,zawsze mi padną --- :???: Laron
samuraj - 2008-08-11, 09:03

leszek50-57 napisał/a:
nie wiem jak to robisz,ale hiacynty są wspaniałe.Ja nie mogę się dochowac,zawsze mi padną --- :???: Laron


Hiacynty jesienią u wszystkich padają, wystarczy przymrozek , jest to roślina nie zimująca w naszych warunkach .Nie którzy próbowali zimować go w domu lecz też z mizernym skutkiem.

koczisss - 2008-08-19, 18:10

Dziś po powrocie z pracy zobaczyłem coś ciekawego na hiacyncie, a jest to rozwijający się pąk kwiatowy, był to jedyny pozytywny aspekt dzisiejszego dnia :-D

Dziś bez zdjęcia, jak zakwitnie to nie omieszkam zaprezentować ;)

koczisss - 2008-08-22, 19:06

Miała być fotka hiacynta i jest


Co prawda już praktycznie przekwitł, ale widać na zdjęciu jak na innym rozwija się pąk i w niedzielę powinien być pełnowymiarowy kwiat :-D

Zdjęcie w pełni rozkwitniętego hiacynta, tego, który na zdjęciu jest przekwitnięty postaram się wstawić jutro, mam je na innym aparacie.

W życiu bym nie pomyślał, że zakwitnie u mnie ta roślina, a dwa kwiaty w sezonie to już prawie cud :)

AurorA - 2008-08-22, 21:23

koczisss, super- gratulację - mi jeszcze nigdy nie zakwitł :brawo:
koczisss - 2008-08-22, 21:47

AurorA napisał/a:
koczisss, super- gratulację - mi jeszcze nigdy nie zakwitł :brawo:


Dzięki.

W sumie to nie moja zasługa, a raczej Szymona. Dobrze podpowiedział mi jaki mam wlewać nawóz.

To ten o którym kiedyś pisałem. Widać hiacynt lubi żelazo :)

koczisss - 2008-08-24, 16:42

Hiacynt, który przed wczoraj miał pąk kwiatowy obecnie rozkwitnięty


Trochę złe oświetlenie, kolorki słabo widać, choć na żywo też są dość blade.

drako - 2010-08-27, 20:39

A ja nic do wody nie dolewałem, a dziś na 3 urodziny mojego oczka zakwitł :yahoo: pierwszy raz u mnie, bez folii i sztucznych odżywek. Jest piękny. A tyle hiacyntów wywaliłem w tym roku. :oops:

BiBi - 2010-08-27, 20:47

podziwiać podziwiać to możę i umnie kiedys zakwitnie naprawde sliczny:)
gregorj - 2010-08-27, 20:47

piękny, może i moje się jeszcze się "zarażą" tym wirusem
ewa535 - 2010-08-27, 21:38

Drako to ja dołączam sie do pięknego hiacynta i gratuluję trzecich urodzin!
100 lat kryształowej zdrowej wody dla oczka ! i dużo cierpliwiosci i zdrowia dla "Ojca" :brawo: :piwko:

leszek50-57 - 2010-08-28, 09:37

Darko :brawo: muszą im odpowiadać parametry wody.
Jakoś mi się jeszcze nie trafiła taka niespodzianka ;)
poz.Leszek
------------

drako - 2010-08-28, 10:23

Dzięki wszystkim, za uznanie. Widocznie jest to jednak powszechne zjawisko, skoro kilka postów wyżej(2 lata temu), sam szef pisał, że u niego jeszcze nigdy hiacynt nie zakwitł, a przecież zbiorniki ma pod folią :P
Widocznie pomógł rachunek prawdopodobieństwa, bo hiacyntów miałem w tym roku setki. a ten jeden (jak na razie) zakwitł nad głęboką wodą, Dni i noce teraz zimniejsze i ciągle pada deszcz.
Pamiętam, jak sprzedawca wciskał klientce przede mną ciemnotę, że roślinki te pięknie kwitną.
Teraz mi głupio :oops:

Gosik - 2010-08-28, 11:15

Drako-śliczny ten kwiat...ech, z zazdrością go podziwiałam-no i gratulacje z okazji 3 urodzin oczka :piwko:
AurorA - 2010-08-28, 13:45

drako napisał/a:
sam szef pisał, że u niego jeszcze nigdy hiacynt nie zakwitł, a przecież zbiorniki ma pod folią


drako odkąd mam hiacynty pod folią mam setki kwiatów- nawet po kilkadziesiąt dziennie, te które w czerwcu przełożyłem do oczka też wszystkie kwitły . Większość roślin zakwita 3 razy w sezonie. Miałem tez przynajmniej kilkanaście zgłoszeń od moich klientów że im zakwitły. Wszystkie osoby które u mnie odbierały nadwyżki roślin też miały kwiaty.




pisałem niedawno więcej na temat tu: http://forum.oczkowodne.n...r=asc&start=300

temperatura to jedyny warunek uzyskania kwiatów (folia daje 100% sukcesu) wystarczy przetrzymać w niej rośliny przez miesiąc i będą potem kwitły tez w oczku.

zuzi10 - 2010-08-28, 13:56

Aurora, a czy w tych zbiornikach pod folią dokarmiasz jakimis nawozami. Może to też warunek kwitnięcia nie tylko temperatura.
piotr5875 - 2010-08-28, 15:10
Temat postu: hiacynt wodny
To i Ja się pochwalę .
W tym roku się doczekałem kwiatka hiacynt kupiony za 1 zł na giełdzie w Łodzi :yahoo: :yahoo: :yahoo:




pozdrawiam

ontario_ab - 2010-08-28, 18:22

mam od Arka hiacynty jak to napisał z nadwyżki i faktycznie kwitną, a nigdy dotąd nie miałem kwitnących, teraz kwitnie kolejny :yahoo:
AurorA - 2010-08-28, 20:00

zuzi10 napisał/a:
Aurora, a czy w tych zbiornikach pod folią dokarmiasz jakimis nawozami. Może to też warunek kwitnięcia nie tylko temperatura.


bez nawozów przy takiej ilości roślin są po tygodniu żółte bo wyczerpują wszytko co w wodzie- oczywiście nawożenie jest konieczne. Ale to nie jest warunek do zakwitnięcia.
warunek jest prosty:

Cytat:
w okresie kwitnienia wymaga wysokiej temperatury wody ( ok. 24°C) i nasłonecznienia od 12 do 15 godzin dziennie.


jak przetrzyma się go w takiej temperaturze miesiąc to potem potrafi i na jesieni zakwitnąć.

Gosik - 2010-08-29, 19:56

AurorA napisał/a:


bez nawozów przy takiej ilości roślin są po tygodniu żółte bo wyczerpują wszytko co w wodzie- oczywiście nawożenie jest konieczne. Ale to nie jest warunek do zakwitnięcia.
warunek jest prosty:

Cytat:
w okresie kwitnienia wymaga wysokiej temperatury wody ( ok. 24°C) i nasłonecznienia od 12 do 15 godzin dziennie.


jak przetrzyma się go w takiej temperaturze miesiąc to potem potrafi i na jesieni zakwitnąć.


Aurora-moje hiacynty żółkną-czy to znaczy, że należy je nawozić?-tylko jak?-one pływają luźno w oczku-mają ogromne korzenie, liście małe.

zuzi10 - 2010-08-29, 20:16

Gosik, może żółkną bo noce zimne, a dni nie lepsze, a to roslinka ciepłego klimatu.
koczisss - 2010-08-29, 20:27

zuzi10 napisał/a:
Gosik, może żółkną bo noce zimne, a dni nie lepsze, a to roslinka ciepłego klimatu.


Od zimna hiacynt dostaje ciemnych plam, a nie żółknie.
Ewidentnie brak składników pokarmowych. Co do dokarmiania, to raczej już nie ma to sensu, bo jak nawet się ociepli, to na ile czasu?
Choć jak na razie różowo to nie wygląda i ocieplenia nie widać przynajmniej przez tydzień.

AurorA - 2010-08-29, 23:33

Tak jak mówi Krzysiek to chloroza i konieczne dokarmianie nawozami w płynie.
Gosik - 2010-08-30, 08:05

AurorA napisał/a:
Tak jak mówi Krzysiek to chloroza i konieczne dokarmianie nawozami w płynie.

mogę prosić jaśniej?...nie o nazwę choroby, ale jak dokarmiać?- rybom nie zaszkodzi? i jaki nawóz?

Elendil - 2010-08-30, 08:17

Tetra Pond Plantamin na przykład. Ja go stosuję i jest OK.
Gosik - 2010-08-30, 08:26

Dziękuję Elendil
Adalbert - 2010-08-30, 10:19

Czasem samo podanie nawozów nie wystarczy, gdyż brak żelaza w roztworze skutecznie uniemożliwia roślinom pobieranie azotu. W związku z tym, że w oczku powinno tego azotu pochodzącego z "recyclingu" być sporo przeważnie podanie żelaza w formie chelatowej zdecydowanie poprawia kondycję roślinek. A gdyby to nie pomogło to wtedy sru ;) nawozem .
Gosik - 2010-08-30, 11:15

matko święta...:" podanie żelaza w formie chelatowej...." a jak to się podaje i pod jaką nazwą kupuje?
Adalbert - 2010-08-30, 13:20

Gosik napisał/a:
a jak to się podaje i pod jaką nazwą kupuje?


Po prostu "Chelat żelazowy" lub inne preparaty, które posiadają specyficzne nazwy handlowe a i tak zawierają chelat. To jest w płynie. Po "obliczeniu" dawki rozcieńczam z wodą w konewce i podlewam oczko.

Gosik - 2010-08-30, 13:45

to dziękuję, mam nadzieję, że choć już prawie jesień-moje hiacynty choć na chwilę odżyją.
koczisss - 2010-08-30, 17:35

Gosik napisał/a:
to dziękuję, mam nadzieję, że choć już prawie jesień-moje hiacynty choć na chwilę odżyją.


Przy takiej aurze raczej wątpliwa sprawa.

Gosik - 2010-08-30, 18:20

w takim razie-poczekać do wiosny?, a te brązowiejące ( właściwie czerniejące) hiacynty wywalać?
koczisss - 2010-08-30, 18:49

Ja bym tak zrobił. Niech na razie dogorywają w oczku, a za miesiąc i tak już nic z nich nie będzie.
Dni coraz krótsze, zimno jak w zaawansowanej jesieni, długo nie pociągną.
Szkoda kasy na preparaty, które i tak w takich warunkach nic nie dadzą.
W naszych warunkach to roślina jednoroczna, czyli dni jej są już policzone, bo w naturze takie temperatury to ma, ale zimą, a nie latem.

AurorA - 2010-08-30, 19:26

Racja, o tej porze to już bezcelowe. Trzeba działać natychmiast po pierwszych objawach.
gregorj - 2010-08-30, 21:28

Adalbert napisał/a:
Gosik napisał/a:
a jak to się podaje i pod jaką nazwą kupuje?


Po prostu "Chelat żelazowy" lub inne preparaty, które posiadają specyficzne nazwy handlowe a i tak zawierają chelat. To jest w płynie. Po "obliczeniu" dawki rozcieńczam z wodą w konewce i podlewam oczko.
,
też będę musiał pamiętać o tym w przyszłym roku, bo ogólnie moje pływające takie jakieś niedożywione , szczególnie pistie, hiacynty i żabiściek

Vanka - 2010-08-31, 08:11

Ja zaobserwowałam u siebie, że te rośliny które mam w oku marnieją - hiacynt, pistia, limnobium. Jakiś czas temu część przerzuciłam do mini oczka za kaskadą i tamte mają inny kolor i inną wielkość. Być może to kwestia temperatury wody. W dużym oku wyglądają tak, że mam ochotę je wszystkie po prostu wywalić, co chyba uczynię z racji tego, że juz nie ma potrzeby zacieniać wody, a jak to wszystko opadnie na dno to będę miec niezła warstwę mułu.
ILUSION - 2010-08-31, 11:08

Moje były też słabiutkie, a po powodzi w oczku jakby ręką odjął - chyba razem z tą wodą rośliny te dostały potrzebnych im składników :)
Artur - 2010-08-31, 11:14

Prawie jak z Nilem, gdy wylewa to nanosi skladniki odżywcze na pola, tu naniosło Ci do oczka. :)
Mariusz - 2011-01-29, 11:56

A jak tam Wasze skarby?
Moje mają się całkiem dobrze.
Hiacynt ładny, tylko jak go zmusić do kwitnienia?
Już chyba ma wszystko co mu potrzeba, wilgoć, odpowiednią temp. żyzne podłoże, naświetlenie, tylko mu kwiatka brakuje :?:


AurorA - 2011-01-29, 20:33

Mariusz nie ta pora, nie ma to jak 16 godzin naturalnego słońca.
misterrozwalacz - 2011-04-23, 15:59

Ja kupiłem hiacynta w tamtym roku w wrześniu i do tej pory już go nie widziałem nie wiem czy w zimie coś się z nim stało?? czy hiacynt zimuje?? :? :-o
Piotrek.P. - 2011-04-23, 16:31

misterrozwalacz napisał/a:
czy hiacynt zimuje?? :? :-o


Tak , zimuje ale w pomieszczeniach :P

misterrozwalacz - 2011-04-23, 17:02

a no to już wiem dlaczego go nie ma : po prostu nie doczytałem :0 może dlatego ż nie miałem gdzie:P od kiedy jestem na forum jakoś bardziej obeznany już jestem:P
AurorA - 2013-03-20, 21:58

zimno tak i ponuro to podgrzeje troszkę atmosferę :) )


violettaxx - 2013-03-21, 00:00

Super :brawo: brakuje tego teraz !
ILUSION - 2013-03-21, 08:27

Arek już tak ma w oczku ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group