joannaj75 - 2007-03-16, 09:22 Temat postu: Zwierzątka tzw filtratory - co do nich zaliczamy ? Witam, Mam pytanie : Jakie zwierzątka tzw.filtrujące należało by umieścić w oczku wodnym . Czytałam coś o małżach - które pewnie trzeba zakupic , ale co jeszcze ?? Jeszcze nie robiłam inwenatryzacji mojego stawiku pod względem robactwa , ale ciekawi mnie czego mam szukać lub co przenieść do mojego " stawiku " ( zdjęcia dostępne http://forum.oczkowodne.n...62911c3c#20269) killer1558 - 2007-03-16, 10:13 zagladnij tu http://oczkowodne.net/strony/skorupiaki.php joannaj75 - 2007-03-16, 11:46 zaglądnełam ale czy te wszystkie osliczki dafnie itd są pożyteczne i filtruja wodę ?? ZiK - 2007-03-16, 11:53
Są bardzo pożyteczne oczyszczają i filtrują wodę a w dodatku są bardzo dobrym i wysokowartościowym pokarmem dla ryb szczególnie dla narybku. 
AurorA - 2007-03-16, 21:21 Najcenniejsze oczyszczacze: rozwielitka i inne wioślarki (dafnie), rureczniki, małże, niektóre chruściki, ochotki i ośliczki. A do glonów nitkowatych błotniarka. 
Notils - 2007-03-17, 09:10 Z tego co wyczytałem, glonami żywią się także ślimaki. killer1558 - 2007-03-17, 09:42
to włśnie napisał Arek post wyżej "błotniarka"
Notils - 2007-03-17, 10:20 Przepraszam nie wiedziałem że tak sie to też nazywa 
seba - 2007-03-17, 12:47 W sklepie zoologicznym pojawiły sie juz małze??Czy to nie za wczesnie??A i czy kazdy gatynek małży nandaje sie do oczka czytałem gdzies ze tylko niektóre mozna trzymac w oczku 
ZiK - 2007-03-18, 22:39 seba, Poczytaj o małżach tu http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=921 i tu http://oczkowodne.net/strony/mollusca.php
seba - 2007-03-19, 16:09 Zorientowałem sie i juz wczwsniej poczytałem 
KoRcZuS - 2007-04-04, 19:42 gdzie bym mogl nabyc malze?? jakis sklep internetowy? przezyly by transport? bo u mnie w okolicy nie bardzo jest gdzie sie w nie zaopatrzyc ;/ killer1558 - 2007-04-04, 20:53 zestaw exploratora  i poszukaj dokładnie ja też myślałem na początku że nie ma w okolicy a jednak są i to w 3 miejscach u mnie
seba - 2007-04-04, 21:22
A w jakich miejscach najlepiej ich szukac 
JAREK G - 2007-04-04, 22:05 Kurde Marek u Ciebie to jest wszystko odwrotnie jak u Ikononowicza (czy jak on tam nazywał z Białegostoku)
Ernest - 2007-04-04, 22:53
Seba tam gdzie płocie
AurorA - 2007-04-04, 23:22 Jak są różanki (olszówki) to małże 100% seba - 2007-04-05, 07:19
Tak sie składa ze jeszcze ich na oczy naie widziałem 
killer1558 - 2007-04-05, 07:45 w mojej okolicy są w rzece Wisłok na wypłycaniach można znaleźć ,na mojej flagowej gliniance nie daleko i w zalewie ale to już 30 kilosa w jedną stronę ale jak jadę wypocząć nad wodę to nie tak daleko
Arku ale różanek nigdy tam nie spotkałem 
seba - 2007-04-05, 09:18 Poszukam w wisłoce.W zwirze często wodac ich muszle
Hubert - 2007-04-05, 10:41
Bo tam gdzie są różanki są i małże, a na odwrót już niekoniecznie. killer1558 - 2007-04-05, 11:41 Hubert ja o tym doskonale wiem że różanki potrzebują do rozmnażania małże
Hubert - 2007-04-05, 13:02
W to nie wątpię, ale spotykam od czasu do czasu stawiki, w których były różanki, a małży nigdy w nich nie widziałem. Może mięczaki siedzą gdzieś na głębszej wodzie w mule? Łuki18 - 2007-04-05, 20:31 Mam pytanko za 100 punkcików
Z kąd wytrzasnąć to świństwo: rozwielitka i inne wioślarki (dafnie), rureczniki, małże, niektóre chruściki, ochotki i ośliczki. Wiadomo że w jeziorze ale w jakich kąkretnie miejscach?
A czy można kupić np. żywą ochotkę w takich małych woreczkach, wpuścić do wody i czekać aż się rozmnoży? Tylko czy jeden taki woreczek (zwykle kosztuje 1zł) wystarczy na ok. 1000l?? 
Proszę o radę 
AurorA - 2007-04-05, 21:28
To co kupujesz to larwy ochotki z których sie wyklują takie muszki. I nie rozmnożą się tylko odlecą w świat Może któraś złoży jaja w Twoim oku 
seba - 2007-04-05, 21:39 Robiłem taki eksperyment i ku mojemu zdziwienu na dnie miałem kolonie ochotki
Łuki18 - 2007-04-10, 22:45 Ok ok.... Larwy ohcotki mogą odlecieć, a co z dafniami? One też odlecą?
Notils - 2007-04-11, 18:12 Dafnie nie odlecą, tylko jakbyś miał ryby to by zostały zjedzone.. Możesz je pozyskać z jakiegoś zbiornika wodnego, tylko szukaj na wodzie stojącej
czaapa1992 - 2007-04-11, 18:26 a o ile wiem to raki też oczyszczają wodę i chyba ją też filtrują < oczywiście moę sie mylić >
Łuki18 - 2007-04-15, 00:12
Raki żyją w czystych wodach ale żeby oczyszczały???
Raczej nie... 
Hubert - 2007-04-15, 07:57 [/quote]Raki żyją w czystych wodach ale żeby oczyszczały?[/quote] W czystych wodach żyją nasze rodzime gatunki - rak szlachetny i błotny - coraz rzadsze niestety, a w wielu miejscach wyginęły całkowicie. Natomiast gatunki obce - rak sygnałowy i pręgowaty mogą żyć w miejscach zanieczyszczonych, a ten ostatni - wręcz skażonych. Raki oczyszczają oczko z padliny, niedojedzonych resztek rybiego pokarmu, a także ikry i miekkich części roślin. O rakach pisaliśmy już http://forum.oczkowodne.n...hp?t=37&start=0 infos - 2007-04-17, 09:24 Czy to mozliwe, że jedne z tych robaczków (dziś zaobserwuję je dokładniej) oczyściły mi wodę w stawie ? JEst ich od groma - wyglądają jak stado meszek - są dosłownie na całej powierzchni stawu. O dziwo opadają też glony nitkowate, a przejrzystość wody zwiększyła się z ok 10 cm do ok 50 w parę dni. Hubert - 2007-04-17, 14:45
To zapewne wioślarki (potocznie dafnie). Czyszczą wodę znakomicie, lecz aby mogły to zrobić w oczku nie może być wcale lub bardzo mało ryb. W zarybionym oczku dafnie szybko zostają bowiem zjedzone, jako bardzo smakowity pokarm. W mnie w nowym oczku i u Aurory w basenie rozporowym oraz wannie (to tymczasowe lokum dla nowo posadzonych lilii) przez jedną tylko noc wpuszczona obfita chmara czerwonych wioślarek wyklarowała wodę niczym najlepszy filtr. Łuki18 - 2007-04-17, 18:34 Właśnie! A co do dafni czy one też mi uciekną z oczka czy zostaną tam całe życie??? Bo jak napisał Aurora to ochotka mi zwieje..... to jak z tymi dafniami???
Mazur - 2007-04-17, 19:23 dafnie, wioślarki, jak się nie mylę to to samo co rozwielitki, nie uciekną najwyżej ryby zjedzą lub padną, coś kojarze że kolega kiedyś prowadził chodowle w dużej blaszanej wannie w ogrodzie, przynosił rozwielitki wpudzczał do wanny i jako pokarm mogę żle pamiętać ale chyba kacze kupy przywoził z fermy i do wanny dodawał małą szufelkę i coś jeszcze lecz nie pamiętam. Prościej pójść do jakiegoś stawu, glinianki, starego strażackiego basenu i nałapać sobie gęstą siateczką na tyczce/kiju (ja kij zrobiłem z kupionej za 10zł sztywnej wędki teleskopowej). Ja przeciętnie co 2 tygodnie przywożę i wpuszczam do oczka pełny pojemnik 3 litrowy. infos - 2007-04-18, 08:56 Dzięki Hubet - miałeś rację u mnie to są wioślarki (dafnie): 
występują w bardzo dużej ilości - dla porównania i wyostrzenia zdjęcia zamoczyłem grabie, którymi namiętnie wyciągam pozostałości po glonach nitkowatych 
Mam też inne okazy, które dość licznie występowały w wyciąganym glonie, normalnie wyglądało to, jakgby glon był żywy
Nie wiem, czy będą one stanowiły część pokarmu dla rybek. Nie wyglądają apetycznie i przyjaźnie
A przy okazji wioślarek - czy jest jakaś metoda na wspomaganie ich egzystencji (czy sposób z kaczymi odchodami jest sprawdzony) ? Bo tak sobie myślę, że skoro to dobry pokarm dla narybku, to moje rekiny mają ucztę Jednocześnie praca, którą wykonują przy filtracji wody jest nieoceniona, bo widzę, że przejrzystość wody poprawia się zdecydowanie, z czego cieszę się jak nie wiem co !!! ) 
Hubert - 2007-04-18, 10:14
Twoje wioślarki są w fazie intensywnego rozmnażania, co potwierdza pierwsze zdjęcie - komora lęgowa wypełniona jest jajeczkami. Ptasie odchody (kacze, kurze, gołębie) to najlepsza dla nich pożywka. Ja 2-3 kurze, suche odchody rozbełtywałem w litrowym słoiku i wlewałem równomiernie po powierzchni (wtedy beczki) raz w tygodniu. Adam - 2007-04-18, 10:16 Witam , jestem w trakcie przebudowy mojego drugiego oka i tak sobie myśle zeby wydzielić troczhe miejsca dla dafni konkretnie zaraz jak będzie kończył się strumień będe miał strefe bagienną i może by tam zasiedlić dafnie i ewentualnie odgrodzić je gęstą siatką od ryb zeby wszystkich nie pożarły . Jak myslice dobry pomysł czy dafnie będa sie trzymać w plynącej wodzie ?? AurorA - 2007-04-18, 19:53
Nie bardzo. Jest je trudno utrzymać też w wodzie stojącej . Początkowo się masowo namnażają (przez dzieworództwo) a następnie dość szybko i niespodziewanie giną gdy sie pogorszą warunki (np. brak pożywienia)
vivit - 2007-04-18, 21:55 Trzeba by było prowadzić kontrolowaną kolonię i pilnować aby miały jedzonka pod dostatkiem...dość kłopotliwe |
