Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Oczko wodne zimą. - Kiedy wyciągnąć lilie wodne na przezimowanie w piwnicy?

AgaMi - 2006-09-15, 13:41
Temat postu: Kiedy wyciągnąć lilie wodne na przezimowanie w piwnicy?
Witam wszystkich.
Jestem raczej “czytaczem” tego forum, ale postanowiłam zabrać głos i zapytać o to co mnie nurtuje. Chodzi mi o lilie wodne, a dokładniej oto kiedy powinnam ją wydostać z oczka.
Myślę że głębokość oczka nie była by mała do ich przezimowania, ale poprzedniej zimy kot sąsiada (nie wiem jak to zrobił) wyciągnął sobie małże i przy tym podziurawił folię. Cały tegoroczny sezon było wszystko o. k. ponieważ dziury zlokalizowałam i zakleiłam, a czasem dopuszczałam wodę, ale teraz widzę, że woda zaczyna zbyt szybko uchodzić i martwię się, że zimą nie dam rady jej dolewać ponieważ na ogrodach działkowych jest ona na zimę zakręcana. Na nieszczęście dziury są na najniższej półce(kot pewnie wpadł :D ) więc nie mogę tak wszystkiego zostawić.
Poradźcie mi kiedy mam te lilie wydostać? Czy teraz, gdy jeszcze mają liście i kwiaty, czy jaszcze poczekać, dodam, że by je wyciągnąć będę musiała wypompować większą część wody, bo są na dnie. Jeśli mogę to zrobić już teraz to czy obciąć liście i kwiaty, czy pozostawić a wtedy pewnie same uschną. Rozumiem, że zimować je muszę w piwnicy w pojemniku z wodą, ale czy wysokość lustra wody ma sięgać ponad kłącze czy może być niższa? Bardzo proszę o wyrozumiałość to moje pierwsze lilie a kwitły bardzo pięknie i nie chcę ich zmarnować.
I jeszcze jedno, dla wyjaśnienia.: wiosną przyszłego roku planujemy z mężem powiększenie oczka i wymianę folii i stąd to całe zamieszanie z wyciąganiem lilii a także ryb.

Pozdrawiam Agnieszka.

ZiK - 2006-09-15, 13:58

AgaMi,
Teraz lilie jeszcze kwitna i szkoda ich jeszcze wyjmować pociesz się jeszcze trochę widokiem kwiatków :) ale po pierwszych przymrozkach wyjmij je usuń liście i kwiaty.Najlepiej zimuj je w wannie w piwnicy kłącza lili powinny sie znajdować pod wodą ale nie wyjmuj kłącza z ziemi i doniczki tylko w całości wstaw je w pojemnik w którym bedziesz je zimować np:wanna uważaj żeby kłącze nie zamarzło razem z liliami możesz też zimować ryby w piwnicy. :)
:pa:

AurorA - 2006-09-15, 17:29

Z wyjęciem lili poczekaj do mrozów, chyba że woda wcześniej ujdzie - do przezimowania wystarczy odpowiedniej wielkości wiaderko. Nie ma co się spieszyć przymrozki lili nie uszkodzą, ale z kolei babranie się w zimnej wodzie (jesienią) nie należy do przyjemności :wink:
AgaMi - 2006-10-06, 08:39
Temat postu: Zmiana planów - przechowanie roślin w oczku .
Witam, jak się okazało nie będę miała tyle miejsca w piwnicy (i takich dużych pojemników) żeby przechować i ryby i rośliny :???: . Starczy mi miejsca na przechowanie ryb. Ale wpadłam na pomysł, żeby wypompować wodę i na okres zimowy wyłożyć drugą warstwą taniej folii np. ogrodniczej (powód dziury w folii - patrz mój pierwszy post ), następnie wstawić lilie i inne rośliny a na koniec zalać wodą :) . I tu nasuwa się moje pytanie (bo wiem, że rośliny nawet zimą potrzebują odrobiny światła) :
czy oczko bez ryb, ale z roślinami potrzebuje przerębla a tym samym dostępu powietrza i światła?

Pozdrawiam Agnieszka.

rispetto - 2006-10-06, 08:45

Czy to oznacza, że lilii nie można zostawić w oczku?
jackon - 2006-10-06, 08:48

lilie zima nie potrzebuja swiatla ani przerebli
zimowalem kilkanascie lat temu klacza w donnicach zamkniete w czarnych workach w piwnicy
sa gatunki lilii,ktorym mroz absolutnie nie przeszadza
kumpel zamrozil przypadkowo klacza i bez problemu odbily
pozdrawiam
Jacek

AgaMi - 2006-10-06, 09:06

No to teraz mam dylemat :???: , bo jeśli nie potrzebują światła, jak mówi jackon to po co mam babrać się w zimnej wodzie, wykładać byle jaką folię i wydawać pieniądze, jeśli nie potrzebują światła to mogę przechować je z dala od piwnicznego okna, tam gdzie jest ciemno czy tak?
Pozdrawiam Agnieszka

jackon - 2006-10-06, 09:40

dokladnie tak
oby tylko byly szczelnie zamkniete w folii
aby nie przesuszyc klacza

AgaMi - 2006-10-06, 10:17

Przepraszam jackon że jestem taka wiecznie pytająca :wink: , ale nasuwa mi się kolejne pytanie czy te one lilie nie zgniją :?: czy może trzeba je co jakiś czas przewietrzyć :D
Pytam się tak ponieważ bardzo pięknie rosły miały tyle kwiatów i liści, że ciocia która ma lilie w swoim oczku już 3 rok nie mogła uwierzyć że to są rośliny tak młode, bo ilością liści i kwiatów biły te jej na głowę :yahoo: .
Szkoda by mi ich było.
Pozdrawiam Agnieszka.

jackon - 2006-10-06, 10:32

u mnie nic sie nie dzialo z nimi
siedzialy do wczsnej wiosny w piwnicy

Bajbas - 2006-10-06, 17:46

Aga,
ja kiedyś trzymałem lilie w piwnicy. Nie miały światła, stały jedynie w wiadrach (mokre było jedynie podłoże, liście nad wiadrem). Piwnica zimna (ale bez mrozu) i wilgotna. Liście pokryły się pleśnią, ale kłącza pięknie odbiły w wodzie. Ale to były proste białe grzybienie.
Zrób ze dwa warianty będziesz miała spokojny sen zimowy :wink:
Pozdrawiam, Bajbas

jackon - 2006-10-06, 19:17

ja trymalem attraction, albe,chromatelle oraz rosea
wszystkie bez problemu
pozdrawiam
Jacek

rispetto - 2006-10-07, 21:26

jackon napisał/a:
ja trymalem attraction, albe,chromatelle oraz rosea
wszystkie bez problemu
pozdrawiam
Jacek

trzymałeś w oczku, czy w piwnicy?

jackon - 2006-10-08, 05:00

od wielu lat trzymam w oczku,ale w jednym sezonie trzymalem w piwnicy
Jacek

rispetto - 2006-10-08, 10:28

jackon napisał/a:
od wielu lat trzymam w oczku,ale w jednym sezonie trzymalem w piwnicy
Jacek

uff! ulżyło mi :D Dziękuję za odpowiedź.

llukaszz2 - 2006-11-03, 13:21

cz jak już włoże do piwnicy lilie to do wiaderka z wodą czy tylko podlewać>>>
ZiK - 2006-11-03, 13:31

llukaszz2,
Najlepiej jak byś włożył lilię razem z doniczką w jakąś dużą miskę lub wanienkę i zalał woda i postawił w piwnicy gdzieś żeby miała trochę światła. :)

zander88 - 2006-11-16, 17:10
Temat postu: zimowanie lilii poza oczkiem
Na półce o głebokości około 45cm mam 3 10-litrowe kosze z jedną lilią wodną i dwoma grążelami. Moja strefa głebinowa nie jest zbyt wielka, wolałbym ich tam nie wpychać, w koncu muszą się karasie pomieścić:) I tu się pojawia moje pytanie. W jakich warunkach mam przetrzymać te kosze? Wiem że muszą był zanużone w wodzie. Wykorzystam wanienkę.
Mam dwie piwnice;
pierwsza to ciemna piwnica w której nie mam okienek i w ciągu zimy jest tam plus kilka stopni.
druga jest cieplejsza calą zimę panuje tam około 15st, mam małe okienko na klatkę schodową. Gdzie mam je zimować? Czy próbować szukać odpowiedniejsych miejsc u sąsiadów?
Dzięki z góry za pomoc
pozdrawiam

AurorA - 2006-11-16, 19:04

zander88, Wariant nr 1 :) dla lilii, a grążela możesz zostawić w oczku.
damian2014 - 2006-11-16, 19:30

Ja mam oczko wodne i lilii nie wyciągam na zimę wogóle tylko je przycinam troszkę :)
zander88 - 2006-11-16, 19:46

Grążel ni boi się lodu?
AurorA - 2006-11-16, 19:48

zander88 napisał/a:
Grążel ni boi się lodu?


Nie powinien - w naturze potrafią rosnąć bardzo płytko. Przeczytaj temat o grążelu - juz o tym było.

zander88 - 2006-11-20, 18:34

grążele potraciły liscie pływające, teraz mają taką sałatę przy kłączu. MAm nadzieję że lód mi ich nie rozwali. Aurora, wierzę Ci na słowo:)
Szymon - 2006-11-20, 22:18

Cytat:
Grążel ni boi się lodu?

2 lata temu wywaliłem wiosną okło 300szt grążela / zimował w wodzie ( ze skutkiem ubocznym ) pod folią przysypany torfem / prawdopodobnie miały za duże wahania temperatury / w naturze owszem rośnie także płytko a w stawach chodowlanych po kilka miesięcy zupełnie bez wody,( szkoda że nie zrobiłem fotek.)/ lepiej aby kłącze nie pływało swobodbie w toni i nie zimowało w warstwie lodu

Szymon - 2006-11-20, 22:51

Cytat:
Czy to oznacza, że lilii nie można zostawić w oczku?

jeśli znajdować sie będa poniżej warstwy lodu , to tylko tak

zander88 - 2006-11-23, 13:46

Moze lilie i jednego grązela wyciągne a drugiego przetestuje jak jest "mrozoodporny"
Irex - 2006-11-25, 15:50

Grążel nie przemarza. Mój był bryłą lodu i nic mu się nie stało.
marian - 2006-11-25, 16:57

Moje grazele zawsze zostawiam na zime w oczku jak do tej pory nie mialem problemu :)
Grzegorz - 2006-11-25, 18:23

A mój grążel w oczku jest od 6 lat i ma się dobrze
Irex - 2006-11-25, 19:53

Zimuję Nymphea alba, która zresztą jest gatunkiem rodzimym i Nymphaea James Brydon, która jest krzyżówką na głębokości mniej niż 1 metr i czują się świetnie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group