Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Zwierzęta w oczku - pływak i coś

Betty13 - 2006-07-05, 16:21
Temat postu: pływak i coś
Mam dwa pytania czy pływak żółtobrzeżek robi coś rybom i co to jest takie podlużne dł. 2 cm ze szczypcami?? (przypomina to skorka tylko wodnego
Jabolikus - 2006-07-05, 18:12

mysle ze karasiom nic nie zrobi bo sa czybkie i zwrotne (chyba ze male), ale innym rybom w oczku ktore poruszaja sie wolniej jak np plotki moze co zrobic, jednak nie wiem nie mialem tego w oczku, wiem jedynie ze kretak przyczepia sie do ryby i ja gryzie :(
a z Twojego opisu to chyba nie jest kretak
pozdrawiam

KoRcZuS - 2006-07-05, 18:17

A ja dzisiaj zauwazylem ze pod woda na donicach, roslinach itd... spaceruja sobie, jakby to nazwac...? takie male raki, tak to wyglada ale jest male jak narybek, okolo 2 mm, nie wiem co to, jakies larwy czy co ?
killer1558 - 2006-07-05, 23:54

u mnie to samo jest ale w filtrze zauwarzyłem i nie wiem co to ,a do żółtobrzeżeka to co roku jak jest czyszczenie oczka to wyławiam ze 3 sztuki ale karasiom nie zauwazyłem ze cos zrobiły
AurorA - 2006-07-06, 01:13

Betty13 napisał/a:
co to jest takie podlużne dł. 2 cm ze szczypcami?? (przypomina to skorka tylko wodnego


Być może to płoszyca szara zwana skorpionem wodnym ( tylko z wygladu) - jak znajdę chwilę czasu to coś o niej napiszę

Betty13 - 2006-07-06, 08:41

Tak, z tego co przeczytałam to wynika, że większość miała od 3 do 5 tych pływaków, a ja naliczyłam wczoraj 18 młodych i to napewno nie wszystko...
Jabolikus - 2006-07-06, 12:22

juz sie zdazyly rozmnozyc , u mnie bylo tylko 5 , ale jakbym ich nie wylowil to teraz pewnie tez bylo by ich znacznie wiecej
Betty13 - 2006-07-06, 15:20

To co się dało, wyłowiłam i włożyłam do słoika :wink:
Jabolikus - 2006-07-06, 18:22

jak sloik szczelnie zamkniety to bedzie pamiatka :)
Betty13 - 2006-07-06, 19:02

Eeeee, chodzi ci o zasuszenie?? U mnie to raczej nie wypali, na widok takich robali ciarki mi przechodzą :lol: :oops:
AurorA - 2006-07-06, 22:53

A moja siostra jak zobaczyła zasuszonego pływaka...
zamarzyła sobie bym jej zrobił z niego broszkę :D

ZiK - 2006-07-07, 13:59

Betty13,
To może być larwa ważki albo pływaka żółtobrzeżka lub toniak żeberkowany . :pa:

Betty13 - 2006-07-07, 23:24

To nic z tych przypuszczeń... No to co to moze być... :? :???:
AurorA - 2006-07-08, 00:39

Może masz po prostu młode raki. :P
Opisz bliżej tego potwora to zidentyfikuje.

Betty13 - 2006-07-08, 11:10

dł. 2cm, wąski, kolor szaro-brązowy, na odwłoku ma szczypce. Moim zdaniem nie da się go tak dokładnie opisać. Jak złapie to zrobie fotke. :wink:
AurorA - 2006-07-08, 14:02

czt te szczypce na odwłoku są twarde i naprawde przypominaja skorka. Nie kture larmy czy owady maja tam rurki oddechowe (topielica, płoszyca, jętka).

czy potwór :P występuje pod wodą czy też w jej poblizu, bo opis by pasował do widłogonki siwicy.

Kr4x - 2006-07-10, 17:22

Betty13 napisał/a:
Mam dwa pytania czy pływak żółtobrzeżek robi coś rybom i co to jest takie podlużne dł. 2 cm ze szczypcami?? (przypomina to skorka tylko wodnego


Betty13, czy to może być to o co Ci chodzi ?

http://img135.imageshack....ge=pywak1eo.jpg <------

jeżeli to niedokładne zdjęcie zobacz tutaj:

http://www.oczkowodne.net/strony/owady.php <------

Betty13 - 2006-07-10, 17:39

Nieeee to nie to :x :cry:
Kr4x - 2006-07-10, 17:56

Jabolikus napisał/a:
mysle ze karasiom nic nie zrobi bo sa czybkie i zwrotne (chyba ze male), ale innym rybom w oczku ktore poruszaja sie wolniej jak np plotki moze co zrobic, jednak nie wiem nie mialem tego w oczku, wiem jedynie ze kretak przyczepia sie do ryby i ja gryzie :(
a z Twojego opisu to chyba nie jest kretak
pozdrawiam


A co do wypowiedzi Jabolikusa się nie zgadzam. Pływakowi nie sprawi kłopotu zaatakowanie karasia. Sama przeczytaj w poprzednim linku. Niech też inni się wypowiedzą. :piwko:

Jabolikus - 2006-07-10, 22:46

to czemu karasie nie sa nawet tkniete? dziwne ze kretak zaatakowal u mnie w oczku plotki tej samej wielkosci co karasie, plotek juz nie ma a karasie w swietnej formie, kretak to nie plywak, plywak zapieprza jak maly samolot, to kretak na starcie zostaje
AurorA - 2006-07-11, 02:18

Pływak potrafi wyżreć całkiem duzy kawał mięsa dorosłej rybie. Z atakiem krętaka się jeszce nie spotkałem - nie mam ich w oczku.
Betty13 - 2006-07-11, 09:05

:cry: No, staram się je wyławiać :cry:
killer1558 - 2006-07-11, 09:56

złapałem w końcu jednego drania :evil: poszed do słoika :P ale wczesniej była sesja zdjeciowa ,Betty13 zobacz moze to ten rozbójnik złapany w rajstopki :) ale co wyprawiał strasznie szybki jest.
Kr4x - 2006-07-11, 10:23

[ Dodano: 2006-07-11, 10:32 ]
Betty13 napisał/a:
Mam dwa pytania czy pływak żółtobrzeżek robi coś rybom i co to jest takie podlużne dł. 2 cm ze szczypcami?? (przypomina to skorka tylko wodnego


A Ty jej odpowidzialeś na pytanie: "mysle ze karasiom nic nie zrobi bo sa czybkie i zwrotne (chyba ze male), ale innym rybom w oczku ktore poruszaja sie wolniej jak np plotki moze co zrobic, jednak nie wiem nie mialem tego w oczku, wiem jedynie ze kretak przyczepia sie do ryby i ja gryzie
a z Twojego opisu to chyba nie jest kretak
pozdrawiam" Chyba myślałeś tutaj o pływaku a nie o krętaku

zobacz sobie na tej stronie : http://oczkowodne.net/strony/owady.php nawet tu mowy nie ma w związku z rybkami. :???:

BRET - 2006-10-01, 10:57

Mam takie draństwo :evil: Jak się pozbyć tego czegoś? Czy jedyny sposób to osuszenie stawu i ręczna robota? Mam narybek karasi i cały drże o ich życie ( tyle starań i co wszystko na marne)
ZiK - 2006-10-01, 21:59

BRET, Najlepiej próbuju złapać i zabić. :D
Jabolikus - 2006-10-02, 18:07

Kr4x teraz patrze masz racje. To moj blad i z tad cale te zamieszanie. Chodzilo mi oczywiscie o kretaka , a nie o plywaka. To racja ze plywak w oczku dogoni kazda rybe i moze niezle narozrabiac. Kretak jest zdecydowanie wolny. Pozdro :piwko:
Donvitow - 2006-11-14, 17:48

Jak zauważyłem żuczka pod wodą chciałem go uratować. Zanurkował a ja zdębiałem. Od córki dowiedziałem się że "Otylka "mieszka w oczku od dawna. Jak zobaczyłem że są dwie to się ucieszyłem. Oczywiście dowiedziałem się że to pływaki zoltobrzeżki. Ale że to tacy kłusownicy. :evil: Ja im dam w przyszłym roku Otylki. A faktycznie jeden karaś z pleśniawką na boku padł mimo kąpieli w fiolecie. Drugi z mniejszą ranką się wygoił. Myślałem że te otarcia może od kamieni na dnie.
Pozdrawiam Kajetan

Betty13 - 2006-11-15, 17:25

killer1558 napisał/a:
złapałem w końcu jednego drania :evil: poszed do słoika :P ale wczesniej była sesja zdjeciowa ,Betty13 zobacz moze to ten rozbójnik [url=http://img212.images....th.jpg]Obrazek[/URL] złapany w rajstopki :) ale co wyprawiał strasznie szybki jest.


Tak to też pływało u mnie w oczku, ale to nie o to mi chodziło...
Miałam takie malutkie, no moze 2cm, to co ranek widziałam conajmniej jednego pływającego bez głowy... (był już martwy) :P

Irex - 2006-11-16, 17:34

A może takie coś poznajesz?
http://www.ogrodowe.abc.pl/galerie/lw.jpg

JAREK G - 2006-11-16, 17:50

A co to za paskudztwo :?:
Betty13 - 2006-11-16, 18:45

Irex napisał/a:
A może takie coś poznajesz?
http://www.ogrodowe.abc.pl/galerie/lw.jpg


Oooo tak, to to :good:

AurorA - 2006-11-16, 18:55

To są larwy ważek. W tym wypadku to larwa rodzaju Aeschna.
:!: Nie niszczyć nie zabijać!!! Będą z nich piękne ważki.
Jeśli przypadkowo wyjeliśmy taką larwę z wody (np. wraz z rosliną)
należy ją tam dać z powrotem. Larwy choć są drapieżnikami dla człowieka
są kompletnie niegroźne - można je spokojnie brać do ręki - nie ugryzą :idea:
Kilkanaście gatunków polskich ważek jest pod ścisłą ochroną, która dotyczy także postaci
larwalnych. Trudno precyzyjnie po wyglądzie larwy ważki określić gatunek, choć np. wazki równoskrzydłe (cienkie i długie) mają bardzo różniące się larwy od ważek różnoskrzydłych.

ZiK - 2006-11-16, 19:09

U mnie w oczku też są te larwy ważek jak przekształcaj się w ważki to wychodzą na kamienie i zostawiają cały ten odwłok na kamieniu. :)
AurorA - 2006-11-16, 19:46

zik napisał/a:
i zostawiają cały ten odwłok na kamieniu.
To tzw. wylinka. Mam sporo fajnych zdjeć - zimą postaram się to uporządkować i napisać parę ciekaowostek o ważkach.
Irex - 2006-11-16, 20:36

AurorA napisał/a:
To są larwy ważek. W tym wypadku to larwa rodzaju Aeschna.
:!: Nie niszczyć nie zabijać!!! Będą z nich piękne ważki.


Te miały około 4 cm i niedługo później osiągnęły postać dorosłą.

No właśnie! AurorA ma zupełną rację.
Formy dorosłe wyglądają tak:
http://www.nature.chita.r...chna_juncea.htm

Niestety nie mam własnych zdjęć, ale te są identyczne.
W tym roku składały jaja, aż w końcu października!

Podczas czyszczenia oczka znajduję je w różnych stadiach rozwoju. Jak zobaczyliście na zdjęciach jedna z nich ma już zaczątki skrzydełek w górnej części.
Obserwowałem jak wychodzą z wody wspinają się na żywotnik i tam opuszczają wylinkę.
Suszą skrzydła i odfruwają.

Najbardziej jednak mnie fascynują walki ważek. Nie wiem, czy to rytuał godowy, czy walka o terytorium, ale jest co oglądać!

Z roku na rok mam ich coraz więcej.

I proszę nie nazywać ich paskudztwem!

JAREK G - 2006-11-16, 22:03

Irex napisał/a:
I proszę nie nazywać ich paskudztwem

Ważek też jest u mnie sporo i to kilka gatunków, to naprawdę piękne owady :) , czego nie mogę powiedzieć o ich larwach :? dla mnie to paskudztwa

Irex - 2006-11-16, 22:23

Jarku, to wszystko kwestia semantyki. Dla mnie wszystko co żywe od wieloryba - po mech jest cudowne. Ale nie wszystko jest ładne. Większość wzorców estetycznych czerpiemy z mediów, gdzie wstrętne potwory mają podobne kształty do tych larw, skorków lub pająków.

Mnie osobiście te larwy się podobają tak samo jak skorki i pająki, które ostatnio namiętnie fotografowałem.

De gustibus non est disputandum więc tego czy są ładne czy paskudne to poprostu kwestia gustu.

jakja - 2006-11-17, 08:13

Irex napisał/a:
Formy dorosłe wyglądają tak:
http://www.nature.chita.r...chna_juncea.htm
Niestety nie mam własnych zdjęć, ale te są identyczne

Aż mi dech zapiera, gdy oglądam ttakie fotki. Moim telefonem K750i TAKICH fotek nie jestem w stanie zrobić. Chyba kupię lustrzankę (bo starą straciłem), skaner z przystawką...
Mam pytanie nt. Pływaka: latem znalazłem jedną orfę nieżywą :cry: (miała ok. 15 cm długości). Z boku miała wygryzioną ranę fi ok. 1,5cm. Podejrzewałem zaskrońca, który w tym okresie buszował wśród kamieni przy oczku. Czy może on był niewinny, a była to robota pływaka?

ZiK - 2006-11-17, 09:11

jakja napisał/a:
Mam pytanie nt. Pływaka: latem znalazłem jedną orfę nieżywą smutek (miała ok. 15 cm długości). Z boku miała wygryzioną ranę fi ok. 1,5cm. Podejrzewałem zaskrońca, który w tym okresie buszował wśród kamieni przy oczku. Czy może on był niewinny, a była to robota pływaka?

Pływak nie zaatakuje zdrowej ryby. Atakuje tylko ryby które ukazują jakieś oznaki choroby. :)

jakja - 2006-11-17, 09:49

To była nowa - 7-10 dni u mnie w oczku... Płakac mi się chciało, jak wyciągałem ją z wody... Więc może była chora. To chyba lepiej się stało - nie przeniosła choroby na inne. Jak sądzisz? Ale wtedy eksmisja dla zaskrońca nieuzasadniona... :???:
ZiK - 2006-11-17, 10:04

Możliwe , że była chora. A jak ją kupiłeś to nie miała żadnych śladów choroby? Może i lepiej , że zdechła bo jakby miała pozarażać inne to byś miał większe straty. :P
jakja - 2006-12-12, 09:27

Ale ta dziura srednicy 2 cm na boku! Wyglądało strasznie...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group