Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Inne - Liście

Hubert - 2006-10-31, 13:53
Temat postu: Liście
Opadające liście mi nie straszne, bo nakryłem oczko siatką :)


vivit - 2006-10-31, 14:06

Moja ładniejsza połowa przycieła jedyne drzewko w pobliżu, zanim zdążyło gubić liście :D Więc mocno ograniczyłem ilość tego co wpadnie do oczka...resztę wyłapię siatką... :peace:
ZiK - 2006-10-31, 14:39

Ja też mam zamiar nakryć oczko siatką ,niedawno właśnie kupiłem taką siatkę. :)
Irex - 2006-10-31, 16:17

Radzę zdjąć siatkę po opadnięciu liści, a przed zamarznięciem wody.
W zeszłym roku śnieg wcisnął mi siatkę do wody i zaplątała się w nią moja najładniejsza kometka. Zamarzła.

AurorA - 2006-10-31, 17:25

zik napisał/a:
Ja też mam zamiar nakryć oczko siatką ,niedawno właśnie kupiłem taką siatkę.


Zik to się spiesz bo większość liści już opadła.

killer1558 - 2006-10-31, 19:23

u mnie niestety pływaja w oczku i co dzien musze je wyławiać :x
Ernest - 2006-10-31, 19:28

Ja też nie mam siatki ale jakoś dobrze sobie radze sitkiem.Wybierane w miare na bieżąco nie są zagożeniem dla oczka
Irex - 2006-10-31, 19:35

Ernest napisał/a:
Ja też nie mam siatki ale jakoś dobrze sobie radze sitkiem.Wybierane w miare na bieżąco nie są zagożeniem dla oczka

Gratuluję czujności i dużej ilości wolnego czasu.
A co będzie, jak lunie deszcz? Z sitkiem i parasolem jest nader niewygodnie.

samuraj - 2006-10-31, 19:42

także bawię się teraz w wyławianie liści siatką , robiąc to w miarę regularnie nie napracujemy się zbytnio :) zuważyłem ciekawą rzecz mianowicie wyławiam liscie drzew których w pobliżu nie ma :?: np trafiają mi się w oczku liście dębu a najbliższy dąb jakieś 300m
Ernest - 2006-10-31, 19:50

Irex napisał/a:
A co będzie, jak lunie deszcz? Z sitkiem i parasolem jest nader niewygodnie.

Przecież nie utoną od razu,a do czasu to też nie mam za wiele .Dzisiaj już prawie po cimeku wyławiałem a zajeło mi to około 10 min :)

JAREK G - 2006-10-31, 19:54

samuraj napisał/a:
zuważyłem ciekawą rzecz mianowicie wyławiam liscie drzew których w pobliżu nie ma np trafiają mi się w oczku liście dębu a najbliższy dąb jakieś 300m

Ja też wyławiam sitkiem ale ja koło oczka nie mam dużych drzew liściatych (tylko klon palmowy), także te które wyławiam są sąsiada :P ,za to mam dwa modrzewie pandule, a z igłami to już większy problem szczególnie jak wieje :x

Lapino - 2006-10-31, 21:01

A zgadnijcie co sie dzis u mnie stalo..... Przyszedl do mnie listonosz i wyjmowal dla mnie listy przy okazji spogladajac na oczko ....... nagle zawial silny wiatr i zgadnijcie co sie znalazlo w miom oczku :shock: To co facet trzymal w garsci to zachwile moje rybki ogladaly z bardzo niewielkiej odleglosci :lol: Naszczescie do moich listow jeszcze nie doszedl ale za to mialem szybka akcje z podbierakiem :hehe: Facet listy zabral do reklamowki i sobie pojechal - stwierdzil tylko ze dobrze ze listy polecone trzyma w innej przegrodzie. A co do lisci to wycialem ostatnie drzewko ktore roslo mi obok oczka i teraz tylko sporadycznie mi sie trafiaja jakies sztuki ..... od sasiadow :)
AurorA - 2006-10-31, 23:19

Mój patent na liście jest taki że oczko jest podniesione ponad poziom gruntu ze 30 cm.
Wiele liści które toczy wiatr po ziemi zatrzymuje się na tej przeszkodzie. A reszta siteczkiem - głównie są to igły świerkowe i listki bukszpanu rosnącego przy oczku.

Odkąd ścieli najbliższy dąb w odległości około 200 m juz nie znajduje liści dębowych - teraz najbliższy jest z 500 m.

Ernest - 2006-11-01, 06:05

A ja mam przyjemność powalczyć z tymi o to drzewami
Oczywiście sitkiem :D .Podejrzewam że dziś lub jutro wiatr ogołoci je do zera z liści

Maikler - 2006-11-01, 10:21

Współczuję tych problemów. U mnie nic nie wpada :) Tą część ogródka mam tak osłoniętą, że nic nie przynosi wiatr a z drzew liściastych mam tylko katalpę.
Bajbas - 2006-11-01, 16:52

Ludzie, fajnie że te liście są. Przynajmniej jest o czym pogadać jesienią :)
A ja nasadziłem wkoło oczka dużo drzew i jestem zadowolony. Oczko bez wierzby to dla mnie nie oczko (mam trzy różnego rodzaju). Do tego sypie sumak, orzech, śliwowiśnia (nawet dwie), perukowiec, klon jesionolistny i kilka innych rzeczy. Kolory coś pięknego, a i powód jest by się urwać z domu i pójść do ogródka :lol: . Popierajcie drzewa, :pa: Bajbas

Maikler - 2006-11-01, 18:50

Jeszcze tylko modrzewia brakuje! :wink:
vivit - 2006-11-01, 19:03

Dzisiejsza wichura pozrywa wszystko. Liście orzecha przed domem stoją w poziomie :o
killer1558 - 2006-11-01, 20:16

modrzewie to ja mam i igiełek pełno nie mówiąc o liściach z leszczyny 2 krzaki a do tego kasztan, lipa, brzoza i klon a jeszcze liście z winogrona no i moje sitko do wyławiania niestety :( nie nadążam zapomniałem dodać liści sasiada z wiśni :P
ZiK - 2006-11-01, 21:11

Ja mam tylko wierzbę,klon sąsiada i winogron ale po pierwszych przymrozkach obczyściłem prawie wszystkie liście i powynosiłem je na kompost. :)
Bajbas - 2006-11-06, 12:35

Tomek, przypomina mi się wojsko. Przed wizytacja chłopy na drzewo, by zerwać wszystko, by w czasie inspekcji było czysto. Można i tak :)
W sumie to strasznie pieścimy się z tymi naszymi oczkami.
Pozdrawiam, Bajbas
PS. Sąsiad ma modrzew, to a propos uwagi powyżej, że u mnie tylko modrzewia brakuje. Jest jeszcze sporo innych drzew np. wielki klony, orzech itp. Ale da się z tym żyć :pa:

phalina - 2006-11-06, 16:53

A ja mam modrzew olbrzym i staruszek ma ponad 70 lat ,a kolek :cry: :cry: jest wyższy od domu,sąsiad ma trzy klony,drugi śliwy i winogrona ,ja wiśnie ,to możecie sobie wyobrazić ile tego u mnie jest.Z każdej strony liście :evil:
killer1558 - 2006-11-06, 20:04

no to ja się pochwale dzisiaj było wielkie grabanie liści :) zaraz jak stopniał śnieg zeszło ze 4 godz. ale to i tak nie koniec bo na drzewach jeszcze wiszą listki :o jeszcze tak nie było żeby tak długo się trzymały a tu śnieg
Maikler - 2006-11-06, 21:13

Z jednej strony żałowałem, że nie ma miejsca na jakiekolwiek drzewko w ogrodzie, ale przynajmniej mam znacznie mniej pracy :P , choć i tak mam jedną katalpę i co roku tyle liści z takiego małego drzewka trzeba pozbierać ;-)
JAREK G - 2006-11-06, 21:23

U nas cały czas dzisiaj pada deszcz to ja będę grabił jutro podobno ma przestać :)
killer1558 napisał/a:
zeszło ze 4 godz

Ja nie mam dużych drzew liściastych to się obrobię w godzinę :)

Bajbas - 2006-11-07, 17:53

A ja właśnie przed godziną ściągnąłem muł z dna, wyciągnąłem liście i czekam wiosny (choć zima też jest fajna - robimy ślizgawkę na lodzie :P
U nas w Wawie już było kilka dni z małym mrozem, a wierzba mandżurska wygląda jak latem. Mam ją dopiero drugi rok, a nie pamiętam jak to było w zeszłym roku. Ma ktoś tę wierzbę? Kiedy gubi liście?
Pozdrawiam, Bajbas

AurorA - 2006-11-07, 20:40

U mnie pod Warszawą już zaczynają opadać. Ale jabłonki i lilaki wciąż zielone.
vivit - 2006-11-07, 20:50

Na pomorzu większość liści pozmiatał wiatr, który wieje od kilku dni..
Bajbas - 2006-11-07, 21:00

Wiatru też nie brakuje. Ostatnio padła lipa, kasztanowiec, a ta wierzba przepiękna. Może dlatego, że z Mandżurii. Generalnie polecam to drzewo mimo, że wszyscy narzekają na liście. Mam drugi rok, przez ostatnią mroźną zimę nic nie zmarzła (a podobno potrafi), bardzo szybko rośnie, piękne gałęzie i zakup taniocha. A pasuje pięknie do oczka.
Pozdro, Bajbas

AurorA - 2006-11-07, 21:11

Ja posadziłem dwie obok siebie i zaplotłem pnie w warkocz - już się zrosły - fajnie to wyglada. Mam dwie duże wierzby mandzurskie na zbyciu.
JAREK G - 2006-11-07, 21:37

AurorA napisał/a:
Ja posadziłem dwie obok siebie i zaplotłem pnie w warkocz - już się zrosły - fajnie to wyglada. Mam dwie duże wierzby mandzurskie na zbyciu

Możesz AurorA, dać jakieś zdięcie, bo nie bardzo kojarzę jak wyglądają :?:

AurorA - 2006-11-08, 13:01

Liscie jak u zwykłej wierzby płaczącej. Różnica polega na tym że gałązki są poskręcane. Uzywa sie ich do kompozycji florystycznych. Drzewo rosnie szybko i osiąga duże rozmiary. Rozmnaża się bardzo łatwo - wystarczy wiosną wetknąć gałąź w ziemie i podlewać ( może to być sadzonka nawet ponad metrowa).
vivit - 2006-11-08, 13:44

Moja wierzba ma już 5 lat i to bardzo efektowne drzewo...naprawdę polecam..
vivit - 2006-11-08, 14:03

oto fotki mojego egzemplarza :D




korzeń w zbliżeniu

Bajbas - 2006-11-08, 17:53

Witajcie,
widzę, że mandżurska to nie tylko moja faworytka. Moja okrutnie szybko rośnie, w zeszłym roku ok. 2m. Mam zamiar ją ciąć, by się bardziej zagęściła i miała więcej liści - to tak by wrócić do wątku forum ;-)
Bajbas

Irex - 2006-11-08, 22:00

Ja swoją co jakiś czas "czeszę" tzn. rozplątuję gałęzie, tak aby swobodnie zwisały i tworzyły bardziej płaczący pokrój. Bez tego rośnie mi w wąską kolumnę.
Doskonale znosi cięcie - jak wszystkie wierzby.

Bajbas - 2006-11-09, 18:45

Witam,
Irek, a jak utnę, to puszcza z pąków uspionych nowe gałęzie i będzie bardziej gęsta?

To ciekawe spostrzeżenie, a propos tego czesania. Nie wpadłybym na to. Wokół mojego domu są takie wierzby (u sąsiadów), ale wszystkie rosną jak większe krzaki, dlatego tak się zdziwiłem gdy moja (wsadziłem ją jak miała jakieś 1,5 m) wystrzeliła o 2 metry do góry i mocno zgrubiała. Z opisów wynika, że to norma. Więc nie bardzo rozumie, dlaczego u innych tak słabo rośnie. Może to inny gatunek :?:
Pozdrawiam, Bajbas

Irex - 2006-11-16, 21:23

Zależy gdzie utniesz. Mocne cięcie powoduje puszczanie wilków.

Ta wierzba rośnie baaaardzo silnie do około 5 m wysokości.

Ostrożnie z czesaniem, bo jej gałęzie nie są zbyt elastyczne i łatwo się łamią.
Za to utrzymują kształt po uformowaniu.

Bajbas - 2006-11-17, 18:08

Witam,
wilk, czyli silny odrost z dołu? Ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie, czy puszcza gałęzie z pąków uśpionych czyli zrobi się gęściejsza czy nie?
A gdzie utnę? Np. 1/3 gałęzi. Czy puści tylko tuż przy cięciu, czy też na pąkach przy nasadzie gałęzi.
A co do tego baaaaaardzo = 5 m, to chyba nie jest to aż tak baaaaaaaaardzo. Zresztą czytałem w internecie, że mają po naście metrów. Nie wiem czy to zależy od odmiany, czy też warunków klimatycznych. U mnie wsadzona ma już 3,5 choć tylko rok rosła. Jeśli tak pójdzie dalej, to owe 5 m zaliczę już w przyszłym roku. Ale nie chcę by dołem miała tylko pień - mam wścibskiego sąsiada, chcę go dogrodzić od moich karasi :)
Pozdrawiam, Bajbas

Irex - 2006-11-18, 11:02

Cytat:
wilk, czyli silny odrost z dołu? Ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie, czy puszcza gałęzie z pąków uśpionych czyli zrobi się gęściejsza czy nie?


Cięcie grubych konarów powoduje wyrastanie wilków (pionowo rosnących pędów). Skracanie cienkich gałęzi powoduje lekkie jej zagęszczanie, ale najlepsze jest wycinanie niewłaściwie rosnących konarów w całości, co spowoduje zagęszczenie pozostałych.

Bajbas napisał/a:
Zresztą czytałem w internecie, że mają po naście metrów


Trochę źle mnie zrozumiałeś - nie napisałem, że ona dorasta do 5 m, ale że szybko rośnie do tej wysokości, a potem rośnie dalej, ale już wolniej.

Bajbas napisał/a:
Ale nie chcę by dołem miała tylko pień - mam wścibskiego sąsiada, chcę go dogrodzić od moich karasi uśmiech


Jeśli chcesz wierzbę prowadzić w formie krzewiastej bez pnia, to musisz ją silnie ciąć.

Bajbas - 2006-11-18, 11:53

Dzięki, czyli klasyka cięcia.
Tnę wybrane grube, a pozostałe skracam cienkie końcówki. Ta wiadomość, że do 5 m bardzo szybko a potem wolno bardzo mnie cieszy. Optymalne drzewo dla mnie. A ponieważ interesuje mnie zacienienie oczka i przesłonięcie brzydkiego krajobrazu dlatego dam jej rosnąc do tych 5-7 m. A żeby mój sąsiad nie wtykał nosa posadziłem przy pniu jeszcze jedną, którą ściąłem na kilka oczek i będę prowadził jak krzew.
Dzięki za rady, Bajbas

Donvitow - 2006-11-21, 10:45

Ja mam brzozę nad oczkiem. Wszystkie drzewa w okolicy straciły liście a na niej jeśzcze wisi 1/3.Trawnik wygrabiony a nad oczkiem siatka której jeszcze nie mogę usunąć. Wiosną i latem stalecoś z niej spada. Chyba faktycznie posadzę jakąś wierzbę a jak porośnie to brzozę wytnę- i do kominka.
Bajbas - 2006-11-21, 20:59

Też mam brzozę i kilka różnych wierzb. Brzoza prawie goła, wierzba mandżurska właśnie pożółkła. Ale liście też zrzuci, więc nie wiem czy to dobra zamiana dla Ciebie :?:
Ale mandżurska trzyma liście długo, więcej i to właściwego ma taka biało,żółta, czerwona (piszę o liściach - nie wiem jak się nazywa).
Plusem natomiast takiej klasycznej z podłużnymi liśćmi jest to, że jej liście długo unoszą się na wodzie i można po 2-3 dnia spokojnie je siatką odłowić.
Wybór duży, ale brzoza podobna najzdrowsza,
pozdrawiam, Bajbas

AurorA - 2006-11-21, 21:54

Bajbas napisał/a:
trzyma liście długo, więcej i to właściwego ma taka biało,żółta, czerwona (piszę o liściach - nie wiem jak się nazywa).


To wierzba całolistna (salix integra) Hakuro -Nishiki -polecam wszystkim szczególnie formę szczepioną -tania i niekłopotliwa, a bardzo dekoracyjna. Ale oczywiście śmieci jak inne drzewa. U mnie rośnie metr od oczka i jest jeszcze cała w liściach, ale prędzej czy później to wszystko spadnie do oczka :(

Donvitow - 2006-11-21, 22:26

Bajbas napisał/a:
Też mam brzozę i kilka różnych wierzb. Brzoza prawie goła, wierzba mandżurska właśnie pożółkła. Ale liście też zrzuci, więc nie wiem czy to dobra zamiana dla Ciebie :?:
Ale mandżurska trzyma liście długo, więcej i to właściwego ma taka biało,żółta, czerwona (piszę o liściach - nie wiem jak się nazywa).
Plusem natomiast takiej klasycznej z podłużnymi liśćmi jest to, że jej liście długo unoszą się na wodzie i można po 2-3 dnia spokojnie je siatką odłowić.
Wybór duży, ale brzoza podobna najzdrowsza,
pozdrawiam, Bajbas

Mam taką na ogródku. W związku z nazwą potocznie mówimy "japońska" Fajnie można ją formować w dowolne bryły. Jest forma krzaczasta- bez podkładki. Fajna.
Pozdrawiam Kajetan

JAREK G - 2006-11-21, 22:30

AurorA napisał/a:
Hakuro -Nishiki -polecam wszystkim szczególnie formę szczepioną -tania i niekłopotliwa

Faktycznie bardzo ładne drzewko :) , ala z tym niekłopotliwym to dokońca bym się nie zgodził ja swoje ( mam 3 sztuki) obcinam 3-4 razy w roku i trochę przy tym schodzi :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group