Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Inne - Bezpieczna instalacja elektryczna wykonana samodzielnie

Notils - 2009-03-04, 21:34
Temat postu: Bezpieczna instalacja elektryczna wykonana samodzielnie
Ja znam się na elektryce tyle co się nauczyłem czytając fora. Myślę, że ta wiedza wystarczy do samodzielnego doprowadzenia prądu nad oczko. Mam numer gg elektryka, który mi we wszystkim doradza i pomaga jak mam jakiś problem z elektryką. W ten sposób udało mi się zaplanować jak doprowadzę prąd na oczko i jak to zabezpieczę.

Żeby ograniczyć bawienie się z "gołymi kablami" zamiast kupować zwykły wyłącznik różnicowo-prądowy kupiłem gniazdo z wbudowanym takim wyłącznikiem. Cena takiego wyłącznika to ok. 70zł mi udało się bardzo bardzo okazyjnie kupić za 15zł 8) na aukcji internetowej BCM.
Teraz muszę tylko kupić kabel YKY 3x2,5mm i kopać :yess: . Przy oczku zamierzam zrobić skrzynkę, a w skrzynce 4 gniazda natynkowe z ochroną IP44.

Aby działała różnicówka musi być kabel ochronny PE.

Dla tych co nie mają kabla PE, czyli nie mają bolca w gniazdku - jest rozwiązanie. W gniazdku można rozdzielić kabel PEN na PE i N. PE podłączyć do bolca, a N do gniazdka.

Poniżej wstawiłem zdjęcie mojego gniazda z wyłącznikiem różnicowo-prądowym.

AurorA - 2009-03-04, 21:46

Takie gniazdko to super sprawa - można bardzo łatwo zrobić bezpieczną instalację- nie wiedziałem ze coś takiego istnieje.

Notils napisał/a:

Dla tych co nie mają kabla PE, czyli nie mają bolca w gniazdku - jest rozwiązanie. W gniazdku można rozdzielić kabel PEN na PE i N. PE podłączyć do bolca, a N do gniazdka.


Mam tak właśnie u mnie, jak możesz napisz dokładnie co to jest ten PEN i jak go rozdzielić. U mnie do gniazdka dochodzą tylko 2 kable (chyba zero i faza)

Notils - 2009-03-04, 22:00

te zero to jest kabel PEN - on uziemia.

Kabel PEN po prostu rozdziela się na dwa np. za pomocą kostki i jeden kabel idzie do bolca a drugi robi jako zero.
Są jeszcze chyba gniazdka z mostkiem tzn. że podłącza się kabel PEN, a mostek idzie do bolca.

Dalej podłącza się różnicówkę.
*różnicówka korzysta tyko z dwóch kabli L1 i N, ale żeby prawidłowo działała odbiornik musi być podłączony pod PE.
Różnicówka bada ile prądu przepływa przez fazę L1 i ile wraca przez N- zero, jeśli jest różnica natychmiast odłącza zasilanie.

Po co jest kabel PE?
Kabel PE w urządzeniach podłączony jest pod obudowę. Jeśli wystąpi przebicie z fazy L1 to prąd popłynie na obudowę, a z obudowy kablem PE do ziemi omijając różnicówkę.
Różnicówka odczyta wtedy różnicę, bo prąd który wyszedł z L1 nie wróci kablem N.

Kabel PE nie może się łączyć z N za różnicówką.

AurorA - 2009-03-04, 22:10

Dzięki za wyjaśnienie- chyba złapałem.
szopen - 2009-03-04, 22:34

Mam tak właśnie u mnie, jak możesz napisz dokładnie co to jest ten PEN i jak go rozdzielić. U mnie do gniazdka dochodzą tylko 2 kable (chyba zero i faza)[/quote]

PEN oznacza, że w instalacji elektrycznej masz do czynienia z kabelkiem trzy lub pięcio żyłowym z przewodem neutralnym (N) oraz z przewodem ochronnym (PE) no i oczywiście przewód lub przewody fazowe (L1, L2, L3). W instalacjach oczkowych stosujemy bezwzględnie gniazdka z bolcem, przy czym przewód fazowy podłączamy do lewego kontaktu, przewód neutralny (niebieski) do prawego kontaktu, natomiast przewód ochronny (żółto/zielony) podłączamy do bolca. Jeżeli do gniazdka dochodzi kabelek dwu żyłowy, to należy zrobić mostek pomiędzy kontaktem neutralnym tzw. zerem a kontaktem bolca. Nie zwalnia to jednak nikogo przed koniecznością stosowania zabezpieczenia nadprądowo-różnicowego, gdzie przewód ochronny musi być. To tak po krótce.
Lewy/prawy patrząc na gniazdko od przodu. Dotyczy gnazdek pojedyńczych.

Życząc bezpiecznych stawów, Pozdrawiam Antoni !!

JAREK G - 2009-03-04, 22:51

szopen napisał/a:
Jeżeli do gniazdka dochodzi kabelek dwu żyłowy, to należy zrobić mostek pomiędzy kontaktem neutralnym tzw. zerem a kontaktem bolca.
Tak robili kiedyś w blokach w gniazdkach z "uziemieniem" tak przynajmniej było tam gdzie ja mieszkałem , ale nie jestem przekonany czy do takiej instalacji da się podłączyć różnicówkę :???: To znaczy podłączyć to się pewnie da ale nie wiem czy będzie działać prawidłowa czy jak normalny "bezpiecznik" wybijając tylko w momencie zwarcia . Według mnie musi to być przewód naprawdę uziemiony. Mam kolegę elektryka to się dowiem dokładnie :P
szopen - 2009-03-05, 12:34

Jarku ! masz rację. W starych blokach mamy instalacje dwu przewodowe. Oczywiście daje się zastosować różnicówkę, odpowiednio ją łącząc ze starą instalacją. Natomiast od różnicówki do gniazdek rozprowadzamy już kabelki trzy żyłowe z żyłą ochronną. W zmostkowanych gniazdkach rożnicówka nie będzie działała. Analogicznie jest z zasilaniem rozdzielnicy przy oczku. Wszystkie obwody za różnicówką muszą być trzy przewodowe. Oczywiście każdy obwód wymaga jeszcze zabezpieczenia wyłącznikiem nadprądowym, albo bezpiecznikiem topikowym. Różnicówka na samym początku, najlepiej jak najbliżej głównego zasilania. Postaram się dołożyć jeszcze jakiś schemacik.

Pozdrawiam Antoni !!

AurorA - 2009-03-05, 13:40

szopen napisał/a:
Postaram się dołożyć jeszcze jakiś schemacik.


Fajnie by było. I napisz co to jest to zabezpieczenie wyłącznikiem nadprądowym, albo bezpiecznikiem topikowym i w którym miejscu to powinno się dać.

castleman - 2009-03-05, 13:54

szopen, dołącz schemacik proszę.
Temat mnie interesuje.
U siebie mam partyzantkę z doprowadzeniem prądu do oczka i mam lekkiego stracha.
Na razie działa (od roku), ale czuję, że musiałbym co nieco popoprawiać.
Interesuje mnie to uziemienie.
Napisz jeżeli możesz jak można je zrobić we własnym zakresie.
Nie badałem dokładnie, ale u mnie na działkach poprowadzona jest raczej instalacja dwużyłowa.

JAREK G - 2009-03-05, 17:27

szopen napisał/a:
Oczywiście daje się zastosować różnicówkę, odpowiednio ją łącząc ze starą instalacją. Natomiast od różnicówki do gniazdek rozprowadzamy już kabelki trzy żyłowe z żyłą ochronną. W zmostkowanych gniazdkach rożnicówka nie będzie działała.
I wszystko jasne czyli już nie muszę pytać kolegi :P W praktyce oznacza to że jak ktoś ma już w domu instalację dwużyłową to nie może DO NIEJ zastosować różnicówki bo musiałby do każdego gniazdka puścić nowy przewód trzy żyłowy :( ale może założyć różnicówkę i bezpiecznik przepięciowy a od nich pociągnąć w okolice oczka nowy trzy żyłowy przewód zakończony gniazdkiem ( lub kilkoma ) z bolcem i to gniazdko będzie chronione przez bezpiecznik i różnicówkę :)
AurorA napisał/a:
napisz co to jest to zabezpieczenie wyłącznikiem nadprądowym, albo bezpiecznikiem topikowym
Arek to tak zwany popularnie "korek" :P Dawniej to był bezpiecznik topikowy jednorazowy ale jak to w Polsce można go było naprawić ( zwatować ) za pomocą drutu lub gwoździa :hehe: Teraz w domu stosuje się bezpieczniki wielokrotnego użytku i po "wywaleniu" ( zwarciu , przeciążeniu ) przełącza się dźwignię do pierwotnej pozycji :)
AurorA - 2009-03-05, 18:07

JAREK G napisał/a:
W praktyce oznacza to że jak ktoś ma już w domu instalację dwużyłową to nie może DO NIEJ zastosować różnicówki bo musiałby do każdego gniazdka puścić nowy przewód trzy żyłowy :( ale może założyć różnicówkę i bezpiecznik przepięciowy a od nich pociągnąć w okolice oczka nowy trzy żyłowy przewód zakończony gniazdkiem ( lub kilkoma ) z bolcem i to gniazdko będzie chronione przez bezpiecznik i różnicówkę


już wczoraj wspominał o tym Notis

Notils napisał/a:

Kabel PE nie może się łączyć z N za różnicówką.


czyli róznicówkę można podłączyć do każdego gniazdka zmostkowanego , jednak dalej muszą już iść 3 żyły

Jeszce pytanko.
W którym miejscu instalacji dać bezpiecznik i o jakiej wartości (ilo-watowy)?

Notils - 2009-03-05, 18:26

Jeśli robisz nową "instalacje" od gniazdka, to nie potrzeba nowych bezpieczników. W razie zwarcia zadziałają bezpieczniki w domu.
JAREK G - 2009-03-05, 18:27

AurorA napisał/a:

Jeszce pytanko.
W którym miejscu instalacji dać bezpiecznik i o jakiej wartości (ilo-watowy)?
Najlepiej zaraz za różnicówką a ile amper to zależy jakie masz główne zabezpieczenia w domu zawsze bezpiecznik powinien być trochę mniejszy. W domach przeważnie jest zabezpieczenie 16A-20A dla mocy 10-12 KW jak dasz bezpiecznik 10A i nie będziesz w oczku stosował grzałki większej jak 2000W to spokojnie wytrzyma :P
JAREK G - 2009-03-05, 18:43

Notils napisał/a:
Jeśli robisz nową "instalacje" od gniazdka, to nie potrzeba nowych bezpieczników. W razie zwarcia zadziałają bezpieczniki w domu.

Nie byłbym przekonany czy to dobry pomysł bo w tym wypadku różnicówka jest przed bezpiecznikiem i za nim zadziała bezpiecznik to można spalić różnicówkę, ta kosztuje kilkadziesiąt złotych a bezpiecznik kilka :P I tak musisz zrobić jakąś skrzynkę to dajesz w niej różnicówką a następnie bezpiecznik ( najlepiej tyle bezpieczników ile kabli do gniazdek ) wtedy każde gniazdo masz zabezpieczone oddzielnie i bezpiecznik możesz traktować jak wyłącznik ( wyłączasz na przykład lampę UV a pompę i napowietrzacz pracuje) :)

Notils - 2009-03-05, 19:01

W każdym przypadku, jak będzie zwarcie to różnicówka może się spalić. Według mnie nie ma różnicy czy bezpieczniki będą przed czy za różnicówką, wszystko to jest na jednym obwodzie.
lepi - 2009-03-05, 19:08

są różnicówki bez, ale są też z zabezpieczeniem nadprądowym...
lepi

szopen - 2009-03-05, 21:13

Witam!
Pisałem przez pół godziny, albo i dłużej, bardzo starannie,wypiłem przy tym dwa :piwko: i jak już wstawiłem schemacik i nacisnąłem wyślij, zrobiło się BUM, czyli zaloguj się itd. Nie mam siły tego powtarzać. Proszę o pytania.



Pozdrawiam Antoni !!

AurorA - 2009-03-05, 21:21

Prawie nic z tego schematu nie łapię oprócz tego żeby uważać na podwójne gniazdka , ale z wcześniejszego opisu chyba wszystko zrozumiałem.
szopen - 2009-03-05, 22:02

Sorry Aurora, wszystko opisałem dokładnie, ale mnie wywaliło. Kliknij na obrazek to się nieco powiększy i będzie czytelniejszy. Spróbuję go sporządzić w innej wersji, albo rozłożyć go na drobniejsze. Na razie odpowiem na wcześniejsze pytania po kolei.

Pozdrawiam Antoni !!

JAREK G - 2009-03-05, 22:28

szopen, off topic jak Cię wywali z forum to po zalogowaniu daj w przeglądarce wstecz dwa albo trzy razy to wrócisz już zalogowany do strony na której pisałeś posta z zachowanym tekstem :)
szopen - 2009-03-05, 22:29

Arek, podwójne gniazdka w tym wszystkim są najmniej ważne. Skup się na podłączeniu różnicówki. Do gniazdka jakie masz ze zmostkowanym bolcem, wkładasz wtyczkę z otworem na bolec z kabelkiem (nie przewodem) trzy żyłowym. Drugi koniec tego kabelka podłączasz do różnicówki, która jest umieszczona w skrzynce rozdzielczej. I po kolei, przewód czarny (najczęściej) podłączasz do zacisku "L", przewód niebieski (napewno) podłączasz do zacisku "N", przewód żółto/zielony "PN" podłączasz do szyny oznaczonej "PE". Na wyjściu z różnicówki, zacisk "N" łączysz z drugą szyną oznaczoną "N" a zacisk "L" łączysz z wyłącznikiem lub wyłącznikami zmostkowanymi. Teraz podłączasz odbiorniki, czyli kabelki do gniazdek i tak: przewód czarny do wyjścia z wyłącznika, przewód niebieski do szyny "N" a przewód żółto/zielony do szyny "PE". Drugi koniec kabelka do gniazdek i to wszystko. Kończę, bo mnie znowu wywali.

Pozdrawiam Antoni !!

szopen - 2009-03-05, 22:47

Dzięki Jarek, zapomniałem, następnym razem tak spróbuję. A teraz piszę drobnymi i tym razem do Ciebie. .... nie bezpiecznik przepięciowy tylko wyłącznik nadprądowy i tak po kolei: różnicówka - wyłącznik nadprądowy - gniazdko wtyczkowe - odbiornik. Różnicówka chroni wszystkie obwody a wyłączników powinno być tyle ile obwodów(odbiorników). Jak słusznie zauważyłeś, wyłączasz pompę a napowietrzacz czy też oświetlenie nadal sobie działa. I dalej: każdy odbiornik jak pompa, lampa UV, napowietrzacz, oświetlenie, fontanna i dodatkowe gniazdka powinne być oddzielnie zabezpieczone. Tym bardziej, że obecnie stosowane BS-y to są po prostu wyłączniki. Nie wyciągasz za każdym razem kabla z gniazdka tylko wyłączasz. I jeszcze, różnicówka się nie spali, bo kupujesz taką na 25 A, a lepiej na 40 Amper, bo tak naprawdę liczy się te 30 mA prądu zadziałania.

Pozdrawiam Antoni !!

szopen - 2009-03-05, 23:18

Do Arka, - wyłącznik nadprądowy stosowany obecnie, to nic innego jak bezpiecznik automatyczny, który zastąpił wcześniej używane bezpieczniki topikowe tzw. po naszemu "korki". Najczęściej "Moellery" B6, B10, albo Legrandy. Taki wyłącznik wielokrotnego użytku się nie przepala tylko wyłącza. Dźwigienką załączasz i leci dalej.
_ w domu nie będziesz wtykał trzeciego przewodu do ściany. Ale np. w łazience warto przerobić instalację i dołożyć różnicówkę. Suszarka do wody, nie ma problemu. Co innego w oczku, gdzie występują warunki szczególnego zagrożenia. Zasilając odbiorniki elektryczne przy stawie dajesz po kolei, na początku różnicówkę, po niej wyłącznik nadprądowy (nie bezpiecznik przepięciowy), albo napewno kilka wyłączników i na końcu gniazdka.
_ dwie żyły mogą iść do różnicówki, ale od niej muszą iść już koniecznie trzy żyły. Jak podłączyć je do różnicówki opisałem wcześniej.
_ bezpiecznik należy dać za różnicówką a przed przewodem zasilającym gniazdko. Tym sposobem zabezpieczasz i przewód i odbiorniki podłączone do gniazdka.
_ wartość prądowa bezpiecznika to 6 Amper, wystarczy na 1380 Wat, mniejszych nie ma.

Pozdrawiam Antoni !!

szopen - 2009-03-06, 10:40

Witam!, jeszcze raz wstawiam obrazek, powinien być czytelniejszy i zrozumiały. Dedykuję go Arkowi, Castelmanowi, Jarkowi i innym zainteresowanym.

Tak wygląda skrzynka rozdzielcza od środka z widocznymi wyłącznikami, różnicówką i dwiema szynami "N" i "PE". Skrzynka przygotowana do montażu w mieszkaniu.

Pozdrawiam Antoni !!

szopen - 2009-03-06, 11:00

Nie wiem dlaczego to takie rozmyte. Jeszcze raz inną metodą.



Chyba tak samo. Schemat mam utworzony w EXCELU mogę wysłać e-mailem.

Pozdrawiam Antoni !!

Bajbas - 2009-03-06, 12:17
Temat postu: Fachowo i na temat
Taki awatar i takie wyjaśnienia :good:
Różnicowy to piękna rzecz, w stawie nie do przecenienia. Ale ja i tak jeszcze stosuje pompę na 12 V. W domu bywa upierdliwy np. lekkie przebicia na ekspresie i wywala. Ale bezpieczeństwo warte jest tego.
:piwko: Bajbas

szopen - 2009-03-06, 14:18
Temat postu: Re: Fachowo i na temat
W domu bywa upierdliwy np. lekkie przebicia na ekspresie i wywala. Ale bezpieczeństwo warte jest tego.
:piwko: Bajbas[/quote]

Dobrze Bajbas kombinujesz, na salonach dużego sensu nie ma, ale w łazience czy w kuchni warto.

Pozdrawiam Antoni !!

castleman - 2009-03-06, 14:52

szopen,
fajny schemacik.
Sorry, ale mam parę pytań, może laika.
Rozumiem, że to co na schemacie powinno być umieszczone
w skrzynce przy oczku, natomiast 3 kabelki (ochronny, neutralny i faza) powinny być doprowadzone z budynku.
A co wtedy gdy z budynku doprowadzone są dwa kable (neutralny i faza, rozumiem że ochronny to uziemienie)?
Należy zmostkować? W którym miejscu?
Dołącz proszę ten przypadek na schemacie.

AurorA - 2009-03-06, 14:54

szopen napisał/a:
Nie wiem dlaczego to takie rozmyte. Jeszcze raz inną metodą.


jak się powiększy to pięknie wszystko widać, powiedz mi jeszcze która na tym schemacie jest różnicówka

AurorA - 2009-03-06, 14:55

castleman, przeczytaj cały ten temat a zrozumiesz - to proste a tego ostatniego schematu ja tez do końca nie łapię
castleman - 2009-03-06, 14:59

Rozumiem że schemat dotyczy podłączenia wyłącznika nadprądowego i różnicówki.
To jest mniej więcej to samo co na zdjęciu.
Mi chodzi o schemacik dalszej instalacji, tj od gniazdka w budynku.
Jakby można było w pesymistytcznym wariancie instalacji dwużyłowej ;)

lepi - 2009-03-06, 15:51

[quote="AurorA"]
szopen napisał/a:
powiedz mi jeszcze która na tym schemacie jest różnicówka

pierwsza od prawej, ta o szerokości dwóch modułów, a na zdjęciu przy schamacie - z żółtym przyciskiem do testowania

lepi

JAREK G - 2009-03-06, 16:54

szopen napisał/a:
Witam!, jeszcze raz wstawiam obrazek, powinien być czytelniejszy i zrozumiały. Dedykuję go Arkowi, Castelmanowi, Jarkowi i innym zainteresowanym.

Dzięki za pamięć :P Ja u siebie mam akurat nową instalacje trzy żyłową zabezpieczoną różnicówką mniej więcej wygląda to tak jak na twoim zdjęciu tylko BS-ów sporo więcej :-D i może jeszcze z tą różnicą że mam zrobione "prawdziwe" uziemienie :D czyli idzie w ziemię chyba co najmniej 1,5m pręt czy płaskownik (bednarka) Tak swoją drogą to zamiast mostkować "N" z "bolcem" to może lepiej koło oczka zrobić uziemienie :P

castleman napisał/a:
Rozumiem że schemat dotyczy podłączenia wyłącznika nadprądowego i różnicówki.
To jest mniej więcej to samo co na zdjęciu.
Mi chodzi o schemacik dalszej instalacji, tj od gniazdka w budynku.
Jakby można było w pesymistytcznym wariancie instalacji dwużyłowej ;)

Castleman przeczytaj jeszcze raz a zrozumiesz , było to już napisane przez Szopena :evil: Najkrócej mówiąc :P W instalacji dwużyłowej - przewód czarny L ( prądowy) i niebieski N (neutralny ) montujesz gniazdko z bolcem, mostkujesz przewód niebieski z "bolcem" , do tego gniazdka wkładasz wtyczkę z przewodem trzy żyłowym , gdzie czarny (L) idzie do czarnego , niebieski (N) do niebieskiego a tam gdzie "bolec" przewód żółto-zielony i dalej do skrzynki z róznicówką zgodnie ze schematem Szopena Tak trochę łopatologicznie :hehe: ale myślę że teraz pokapowałeś :)

Bajbas - 2009-03-06, 19:32
Temat postu: Re: Fachowo i na temat
szopen napisał/a:
Dobrze Bajbas kombinujesz, na salonach dużego sensu nie ma, ale w łazience czy w kuchni warto. Antoni !!

no ale nikt nie robi - chyba - osobnych obejść "na salony". U mnie kiedyś budowlańcom nie chciała chodzić stara betoniarka, kleli jak szewcy, by wreszcie obejść różnicowy. Ale moim zdaniem nie warto. Oczywiście jak robota goni to i "popieścić się" czasem można :lol:
:piwko: Bajbas
PS. jeszcze jeden temat na zjazdowy wykład ;)

bogdan12121966 - 2009-03-06, 21:01

pytanie do znawców
mam wyłącznik różnicowy w skrzynce bezpiecznikowej w mieszkaniu,z domu wyciągniętą mam siłe a z jednej z faz wyciągłem przewód do oczka dwużyłowy,
jestem ciekaw czy ten wyłącznik działa na całej instalacji ,czy tylko w konkretnych punktach.
zaznaczam że w skrzynce jest przed bespiecznikami i działa prawidłowo.
pytanie czy zadziała w oczku ,czy musze załorzyc drugi.

szopen - 2009-03-06, 21:03

castleman napisał/a:
szopen,

w skrzynce przy oczku, natomiast 3 kabelki (ochronny, neutralny i faza) powinny być doprowadzone z budynku.
A co wtedy gdy z budynku doprowadzone są dwa kable (neutralny i faza, rozumiem że ochronny to uziemienie)?
Należy zmostkować? W którym miejscu?
Dołącz proszę ten przypadek na schemacie.


Kolego Castleman, po pierwsze, nie trzy kabelki tylko jeden kabelek trzy żyłowy, taki zwyczajny, jak np. przedłużacz do kosiarki, przewód zasilający pompę itp. Kupujesz go na metry w każdym sklepie elektrycznym. Podałem typ: OMYżo 3xileś tam mm².
Jak masz z domu do oczka przewód (kabelek) dwu żyłowy, to robisz tak: różnicówka jednofazowa (są też trzy fazowe) ma dwa wejścia na dole i dwa wyjścia u góry. Może być odwrotnie, nie ma znaczenia, w końcu to jest prąd przemienny. Do lewego wejścia oznaczonego "L" podłączasz przewód fazowy, natomiast do prawego wejścia dajesz przewód neutralny (po naszemu ziemia, zero itd.). Uwaga: najważniejsza sprawa. Dodatkowo robisz mostek (przewodem o tym samym przekroju) od tego prawego wejścia, do szynki, która jest w skrzynce nad wyłącznikami i różnicówką po prawej stronie i oznaczona jako "PE". Obok tej szynki z lewej strony jest szynka oznaczona "N". Każda z tych szynek ma po kilka wejść czy wyjść na wprowadzenie przewodu. Masz załatwione zasilanie. Teraz odbiory. Zakładamy, że obok różnicówki masz wstawionych kilka wyłączników, inaczej mówiąc tych bezpieczników automatycznych. Z lewego górnego zacisku różnicówki (wyjście fazy) robisz mostki do górnych zacisków wszystkich wyłączników. Teraz podłączamy poszczególne odbiory. Kupiłeś sobie ileś tam metrów tego kabelka i łączymy. Od teraz w grę wchodzą tylko trzy żyły. Żyły kabelka są w kolorowej izolacji i tak: przewód czarny (bywa brązowy, czerwony) to przewód fazowy, łączymy do dolnego zacisku wyłącznika. Przewód niebieski "zero" do szynki lewej, czyli "N". Przewód żółto/zielony czyli ochronny do szynki prawej oznaczonej "PE". Teraz ciągniesz kabel do gniazdka, odcinasz, obrabiasz końce przewów i podłączasz. Czarny przewód z fazą do lewego kontaktu. Patrząc od przodu w lewej dziurze gniazdka ma być faza (przepisy). Do prawego kontaktu podłączasz "zero" czyli niebieski przewód a przewód żółto/zielony podłączasz do bolca uziemiającego. I to cała filozofia, pozostałe odbiory łączysz analogicznie. Popatrz na zdjęcie z pokazaną skrzynką rozdzielczą. Z lewej widać cztery wyłączniki a obok nich z prawej jest różnicówka, która zajmuje miejsce dwóch wyłaczników. Nad nimi są te dwie szynki zbiorcze, wyglądają jak jedna, ale napewno są one podzielone na dwie. Lewa to "N" a prawa "PE".
Kończę bo pewnie i tak już jestem wywalony. Oczywiście, ale dałem radę wrócić. Jeszcze dodam, że takie skrzynki rozdzielcze, gotowe też kupisz w k. sklepie el.

Pozdrawiam Antoni !!

szopen - 2009-03-06, 21:15

bogdan12121966 napisał/a:
pytanie czy zadziała w oczku ,czy musze załorzyc drugi.


Obawiam się, że to nie zadziała, prąd różnicowy musi wrócić żyłą ochronną. Wymień jednak ten przewód na trzy żyłowy.

Pozdrawiam Antoni !!

szopen - 2009-03-06, 21:28

Zapomniałem jeszcze dodać, o czym wspomniał Jarek G, że przechodząc z instalacji dwu żyłowej na trzy żyłową warto dla bezpieczeństwa przy oczku wykonać dodatkowy uziom. Wystarczy obok rozdzielnicy przy oczku wbić do ziemi ocynkowaną rurę np. 3/4 cala, długości półtora, dwa metry (ile się da wbić, im więcej tym skuteczniej) i połączyć ją, przewodem o przekroju co najmniej 4 mm² z szynką "PE" w rozdzielnicy.

Pozdrawiam Antoni !!

barba50 - 2009-03-06, 21:32

Wydaje mi się, że nie dość wyraźnie zostało tu napisane, aby w przypadku gdy instalacja elektryczna dochodząca do wyłącznika różnicowoprądowego nie zawiera przewodu ochronnego (zwanego PE) wyprowadzić ten przewód do gniazdek (przy oczku) SPRZED wyłącznika różnicowoprądowego. Czyli w takim przypadku bolce w gniazdach za wyłącznikiem różnicowoprądowym MUSZĄ być podłączone do przewodu N przed a nie za tym wyłącznikiem !
Jednocześnie rację trzeba przyznać Bajbasowi, że wyłącznik różnicowoprądowy nie w pełni
chroni przed porażeniem. Przykład: gdyby znalazł się eksperymentator, który chciały sprawdzić czy po podłączeniu do prądu będzie świecił jak żarówka, czy grał jak radio i siadłszy na izolowanym (np. drewnianym krześle) chwycił przewody zasilające (L i N) to wyłącznik różnicowoprądowy nie zareaguje. W bezpieczniku nadmiarowym też słaba nadzieja, bo one są zwykle na kilka-kilkanaście amperów, a przy przepływie takiego prądu eksperymentator mógłby odparować.

szopen - 2009-03-06, 21:45

Jak sprawdzić czy ochrona różnicowa nam działa. Na początku robimy sobie tzw. próbówkę napięcia. Każdy powinien to w domu mieć. Oprawka z gwintem E14, żarówka z gwintem E14 (25 WATT) i podłączone do oprawki dwa przewody, zakończone banankami (to takie końcówki). Do sprawdzanego gniazdka przy stawie, chronionego różnicówką, do otworu lewego, gdzie powinna być faza wkładamy jeden z przewodów "próbówki". Drugim przewodem dotykamy do bolca i powinno nastąpić BUM. Różnicówka zadziałała, jak nie zadziałała no to jest problem. Przy gniazdku ze zmostkowanym bolcem, żarówka by się zaświeciła. W ten sposób sprawdzamy skuteczność ochrony wszystkich gniazdek.

Pozdrawiam Antoni !!

szopen - 2009-03-06, 22:10

Barba50, trochę nie rozumiem Twojego wywodu, ale jest wyrażnie napisane, że przewód neutralny rozdzielamy na wejściu do różnicówki na przewód neutralny-roboczy, który przechodzi przez różnicówkę i przewód PE ochronny podłączony do szyny PE. Do gniazdek muszą już iść trzy przewody i nie ma zmiłuj.
A co do frajera co to na drewnianym krzesełku..oczywiście, że go walnie, bo prąd popłynie od L do N przez jego cialo. Natomiast gdyby krzesełko było metalowe, no to miałby duże szanse.

Pozdrawiam Antoni !!

JAREK G - 2009-03-06, 22:53

bogdan12121966 napisał/a:
pytanie do znawców
mam wyłącznik różnicowy w skrzynce bezpiecznikowej w mieszkaniu,z domu wyciągniętą mam siłe a z jednej z faz wyciągłem przewód do oczka dwużyłowy,
jestem ciekaw czy ten wyłącznik działa na całej instalacji ,czy tylko w konkretnych punktach.
zaznaczam że w skrzynce jest przed bespiecznikami i działa prawidłowo.
pytanie czy zadziała w oczku ,czy musze załorzyc drugi.
Jak wyciągniesz przewód dwużyłowy to nie zadziała :???: ,ale jak masz prawidłowo zrobioną instalacje to w gniazdku siłowym powinieneś mieć nie cztery a pięć przewodów 3 fazy, zero i uziemienie Jak dasz od mufy przewód trzyżyłowy: jedna faza, zero i uziemienie będzie :good:
barba50 - 2009-03-07, 00:28

szopen napisał/a:
Barba50, trochę nie rozumiem Twojego wywodu, ale ...

Z pewnością rozumiesz, Antoni, tylko nie bierzesz pod uwagę, że dla mniej wtajemniczonych nie musi już to być takie oczywiste a przecież stanowi to o istocie działania wyłącznika różnicowoprądowego. Gwoli sprawiedliwości muszę dodać, że swojego posta zacząłem pisać przed pojawieniem się Twojej odpowiedzi dla Castlemana, tylko trochę mi zeszło. Tym niemniej uważam, że ta uwaga jako ważna nikomu nie zaszkodzi.

barba50 - 2009-03-07, 11:59

szopen napisał/a:
Zapomniałem jeszcze dodać, o czym wspomniał Jarek G, że przechodząc z instalacji dwu żyłowej na trzy żyłową warto dla bezpieczeństwa przy oczku wykonać dodatkowy uziom. Wystarczy obok rozdzielnicy przy oczku wbić do ziemi ocynkowaną rurę np. 3/4 cala, długości półtora, dwa metry (ile się da wbić, im więcej tym skuteczniej) i połączyć ją, przewodem o przekroju co najmniej 4 mm² z szynką "PE" w rozdzielnicy.

Pozdrawiam Antoni !!

Polecam wszystkim powyższą uwagę Antoniego, ponieważ taka modyfikacja sieci zasilającej ma pewien skutek uboczny. Polega on na tym, że w przypadku przerwy w przewodzie N od strony zasilania (przed wyłącznikiem różnicowoprądowym) np. w wyniku jego przecięcia, przepalenia czy też po prostu wyłączenia/wykręcenia bezpiecznika jaki może znajdować się na tym przewodzie, otóż w takim przypadku na bolcach w gniazdach zasilających (a więc możliwe że również na metalowych obudowach różnych urządzeń podłączonych do tych gniazd) pojawi się pełne napięcie zasilania tj. 230V.

szopen - 2009-03-07, 15:09

Barba, dziękuję Ci za wsparcie za co masz :piwko: . Teraz to chyba już wszyscy zainteresowani rozumieją na czym polega to zabezpieczenie "różnicowo-prądowe" i jak je łączyć. Jak jednak nie, to zadawać następne pytania. Na jedną jednak ważną rzecz chciałem jeszcze zwrócić uwagę: otóż, nie wolno puszczać przewodu neutralnego przez bezpiecznik !!!!!!!. Zabezpieczamy tylko fazę.

Pozdrawiam Antoni !!

Mazur - 2009-03-07, 16:57

dodam więcej przewód zerowy nie może być sztukowany/łączony, niczym przerywany, na wyłącznikach tylko i wyłącznie faza, ZERO musi być jednolite i ciąłe żadnych bezpieczników żadnych wyłączników na Zerze.
szopen - 2009-03-07, 18:44

Witam! Myślałem, że temat może być już zamknięty, ale skoro budzi takie zainteresowanie (bezpieczeństwo przede wszystkim) przygotowałem jeszcze jeden schemat, dla tych co to mają stare zasilania jedno fazowe z przewodami dwu żyłowymi, bez przewodu ochronnego. Dla Arka wyjąłem jeden wyłącznik, ażeby różnicówka była jednoznacznie widoczna. Sporo czasu poświęciłem temu tematowi, ale cała przyjemność po mojej stronie, że mogłem pomóc.


Na schemacie widać sposób podłączenia zasilania ze starej instalacji jedno fazowej gdzie w kabelku są dwie żyły i nie ma żyły ochronnej.


Tu widać podłączenie do różnicówki przewodu neutralnego z rozdzieleniem go na "zero" czyli "N" i na przewód ochronny "PE".

Pozdrawiam Antoni !! i myślę, że wreszcie jest :good:

szopen - 2009-03-07, 19:12

I jeszcze jedno zdjęcie, które powyżej nie chciało się poprawnie zmieścić. Jest to wspomniana już próbówka, która przydaje się do sprawdzenia poprawności wykonania naszej instalacji. Po za tym jak się nie ma wskaźnika napięcia, to lampką też można stwierdzić w której "dziurce" gniazdka jest faza. Musimy tylko mieć dostęp do pewnego "zera" np. może to być rura wodociągowa.



Pozdrawiam Antoni !!

barba50 - 2009-03-08, 22:44

Mam takie wrażenie, że amatorzy samodzielnego wykonania instalacji odpuścili pod nawałem informacji technicznych. Ja polecam aby w pierwszej kolejności zapoznać się z zasadą działania wyłącznika różnicowoprądowego i teoretyczną stroną przedsięwzięcia to reszta sama (i ew. z pomocą forum) stanie się zrozumiała. To jest łatwiejsze niż wiele innych problemów poruszanych na forum. Nawet jeśli nie zdecydujecie się na samodzielne wykonanie instalacji to i tak zdobyte informacje przydadzą się. Choćby można sprawdzić poprawność funkcjonowania instalacji metodą podaną przez Antoniego.
castleman - 2009-03-15, 17:09

szopen napisał/a:
Musimy tylko mieć dostęp do pewnego "zera" np. może to być rura wodociągowa.
o to mi też chodziło, rozumiem że obudowa (np skrzynka metalowa) powinna być podłączona do tego zera.

szopen, dzięki wielkie za cierpliwość i szczegółowy opis :pa:
Ja na pewno skorzystam, a może jeszcze inni nie zaznajomieni z "elektryką" forumowicze :piwko:

castleman - 2009-03-21, 21:04

Szopen, tak wyglądają elementy u mnie.

Jak to wygląda? Dobrze?
Sorry że tak dręczę temet, ale nie do końca rozumiem co to jest ta szyna PE
Wytłumacz jeszcze jakoś łopatologicznie, proszę ;)

szopen - 2009-03-21, 22:12

Castleman masz porządną a nawet ładną skrzynkę rozdzielczą. Na początek doradzam Ci dołożyć do niej jeszcze dwa wyłączniki (bezpieczniki). Widzę, że jest jeszcze tyle miejsca do wykorzystania. To co tam już masz przesuń w prawo, a z lewej dołóż jeszcze dwa. Oczywiście możesz zrobić to póżniej. Ale i tak przesuń w prawo. U góry masz ładne kolorowe dwie szyny. Prawa szyna, ta zielona to jest właśnie szyna PE do zacisków której będziesz podłączał przewody ochronne (żółto/zielone) z poszczególnych obwodów. Na razie masz zabezpieczenia na dwa obwody. Z lewej strony jest szyna niebieska (N), do zacisków której podłączaj przewody niebieskie. Do dwóch wyłączników, do ich dolnych zacisków podłącz pozostałe trzecie przewody, które pewnie są czarne, albo brązowe. Napisz mi, czy masz już kupione kabelki trzy żyłowe i jakie są kolory izolacji tych żył. Różnicówkę i górne zaciski wyłączników podłącz tak jak pokazane jest na poprzednich postach. Chciałeś łopatologicznie, więc spełniam Twoje życzenie. Póki co, możesz zadzwonić: 601 42 55 83.

Pozdrawiam Antoni !! :good:

castleman - 2009-03-22, 22:46

szopen,
Dzięki za uznanie, pochwalę się jeszcze że skrzynka jest troszkę bardziej wypasiona, bo na płycie czołowej ma przeźroczystą klapkę ;)
:good:
super, o taki właśnie opis mi chodziło ;)
Z tymi dodatkowymi wyłącznikami to masz rację, dołożę je (jeden na pewno)
Poczekam aż się troszkę ociepli i podłączam.
Końcowy efekt sfotografuję dołączę z prośbą o weryfikację ;)

Jeszcze jedno pytanie:
na mojej różnicówce zamiast oznaczeń L (jak na schemacie, lewa strona u góry i z dołu)
są 1 i 2,
czy to jest to samo?

szopen - 2009-03-23, 10:09

Castleman witaj !! Tak, zaciski oznaczone 1 i 2 to są zaciski toru fazowego. I jeszcze jedno, specjalnie dla Ciebie sporządziłem nowy, ulepszony schemacik, ale nie wiem co się stało, że go nie widać. Albo ja popatrzyłem na podgląd i dalej go nie wysłałem, albo z jakiegoś powodu post został usunięty.



Pozdrawiam Antoni !!

castleman - 2009-03-23, 13:02

szopen, :brawo:
to jest to o co chodziło mi od początku.
Dla mnie wszystko jasne.
Schemacik się na pewno przyda innym oczkomaniakom.
Dobrze że mamy "superelektryka" na forum ;)

samuraj - 2009-03-24, 08:47

Szopenowi należy się "pomógł" ale twórcą tematu jest Notils i on może to zrobić , chyba że Arek podziela moje zdanie i coś wykombinuje :)
castleman - 2009-03-24, 08:52

Jak to się daje te pomógł?
Ja szopen'owi daje obiema ręcami i nogami ;)

AurorA - 2009-03-24, 14:13

Jak nie mogę dać w danym temacie, to wchodzę do profilu i wyświetlam wszystkie posty - szukam jakieś napisanego w moim temacie bo tu mogę dać pomógł , ale tu nie znalazłem.
szopen - 2009-03-24, 20:01

Dziękuję kolegom za nominację, a Darkowi "samurajowi" za Oskara. Jestem zaszczycony. :yahoo:

Pozdrawiam Antoni !!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group