akua - 2006-05-07, 12:49 Temat postu: SZALONE KARASIE ? Witam! 
Czy moje karasie zwariowały, czy to tarło, czy "fala" ? Wpuściłam ok. 2 tyg.temu 5 nowych połowę większych karasi do dwóch,którym udało się przezimować. Od paru dni te dwa małe nie dają żyć jednej z ryb, całymi godzinami gonią ją, Do polowania podłączją się tez te wieksze ! Mam nadzieję,że to wiosenne amory a nie brak kultury ?? 
AurorA - 2006-05-07, 15:10 To włąśnie tarło, u mnie tez się zaczyna. Hubert dziś mógł wyjmować trące się karasie rękami i tarły mu się w dłoniach nie zwracając na nic uwagi. akua - 2006-05-07, 16:13 
NO TO EXTRA! zauważyłam też kijanki! śliczne ale nie ma ich zbyt wiele  ;
nie mogę sie doczekać kiedy będe babcią. Jak długo trwa "wylęg" karasi? pozdrawiam.akua 
AurorA - 2006-05-07, 18:59
To zależy od temperatury wody. Gdzieś po tygodniu powinny się pojawić malutkie pływające przecinki. Początkowo wiszą one na roślinach i innych przedmiotach. Jak zużyją zapas pokarmu z woreczka żaczynają pływanie i żerowanie. akua - 2006-05-07, 21:25  Jak w związku z tym odławiać nadmiar glonów? boję się że usunę narybek; z drugiej strony pozostawienie tych kłębów chyba też nie sprzyja? 
AurorA - 2006-05-07, 21:30 Z jednego tarła są tysiące małych rybek, Może wszystkich nie wyłapiesz 
Daj szansę naturze -przeżyją najsilniejsze
akua - 2006-05-08, 14:14 
A jak w tym okresie je karmic ? tzn.dorosłe- i jaką karmą najlepiej; jedni piszą ze do dwóch razy na dzień, inni, że raz na tydzien, twierdząc, że zdrowa ryba to głodna ryba ( ??? ) 
AurorA - 2006-05-08, 20:52 O dorosłe nie musisz sie martwić, ale narybek trzeba karmić jak najczęściej. ZiK - 2006-05-09, 09:41 u mnie karasie juz skończyły sie trzeć .nie wiem czy są wszystkie bo mam obawy ze kilka mogł zjeść kot który sie na brzego tylko na nie przygladał. 
Koroos - 2006-05-24, 23:00 a czym karmic male rybki? zulwik - 2006-06-01, 18:44 Temat postu: tarło??? witam dzieś moje karaśie 1 samica i 2 samców tak męczą samicę ze ona ledwo zywa czy to tez jest tarło czy ryby napewno sie wytrą bo samica wygląda tak jak by nie miała na to ochoty a boje sie o nią ba jest ładna szkoda było by jak by ją zamęczyły czy wszystki oki z nimi bo nonstop ją ganiają a roślin nie mam za dużo ale troche jest prosze o odpowiedz dzieki i pozdrawiam ZiK - 2006-06-01, 19:10 zulwik, nie martw się to normalna sprawa ryby mogą sie jeszcze kilka dni tak ganiać aż sie wytrą u mnie tez tak było.
zulwik - 2006-06-01, 19:26 Temat postu: tarło spoko dzieki juz sie uspokoiłem pozdr nowis - 2006-06-02, 19:21 Ja radziłbym raczej uważać na ilość rybek w oczku wodnym. W zeszłym roku po tarle miałem ich za dużo zaczęły podjądać mi nowe roślinki a wyłowić później było już trudno. Dopiero zima rozwiała problem. ZiK - 2006-06-02, 19:24 nowis, tylko najsilniejsze ryby przetrwają .na tym też polega równowaga biologiczna
nowis - 2006-06-02, 19:29
Dla mnie ma być ładnie, jak za bardzo dobierają mi się do roślinek, to zostaję drapieżnikiem, czasem kończą w stawie znajomego, czasem marny ich los... akua - 2006-06-05, 17:03 A czym ten narybek karmic jak jest mniejszy od pokarmu? to maleńkie przecinki- czy one same się nie dożywiają- glonami itp?
ZiK - 2006-06-05, 17:48 akua, ja swojego narybku niczym nie karmie ,rybki powinny same sobie radzić w zdobywaniu pokarmu tak jak piszesz po wchłonieciu sie woreczka żółciowego rybki zaczynają same żerować i zjadają głównie glony i jakieś małe stworzenia które są w wodzie.
jackon - 2006-08-14, 07:21 jezeli staw wczesniej byl zaszczepiony planktonem i jest obsadzony roslinami, nie ma problemu z karma dla narybku jezeli chcemy wyhowac jak najwieksza ilosc to niestety nie zrobimy tego w stawie musimy ustawic krzesliska i po tarle przeniesc je do osobnego zbiornika ja stosuje prosta technologie wyciagajac wyleg szczupaka, ploci, sieji i sandacza oraz karpia koi do postaci narybku 2 cm pompuje przez baseny wode ze stawu hodowlanego wyleg sam sie wykarmia w ten sposob w pozniejszym terminie stosuje juz dla niektorych gatunkow plankton, dla innych granulat ale staram sie uzywac granulatu jak najrzadziej z regoly w swieta, niedziele, gdzie nie chce studentom psuc wolnych dni:))) pozdrawiam Jacek |
